Użytkownik "bromden"
<b...@p...gazeta.pl.no.spam> napisał w
wiadomości
news:3CFB560B.4080107@poczta.gazeta.pl.no.spam...
> wydruk z przegladarki nie jest 'elektronicznym
nosnikiem
> informacji, w nalezyty sposob utrwalonym i
zabezpieczonym',
>
> czy ktos ma co do tego watpliwosci?

patrz niżej :-))

> ostatnio reklamujac 'nie dojscie' przelewu do
telefonii
> dialog w ich boku, zalogowalem sie do mbanku
przy pracowniku,
> otwarlem potwierdzenie przelewu, on to
wydrukowal

co zrobił !! przeceż sam napisaleś "wydruk z
przegladarki nie jest elektronicznym nosnikiem
informacji" czyli to co zrobił ten człowiek jest
niezgodne z prawem

> uwazam, ze to bylo jak najbardziej w porzadku
(prawnie (i w ogole)),

on akurat uwierzył tobie ale co szkodzi żeby
zdolniejszy webmajster spreparował taka stronkę
tylko do takich potrzeb :-))? przecież w tej
chwili ten człowiek wziął odpowedzialność na
siebie. Gdybym ja był na jego miejscu wolałbym np.
dostarczenie wydruku (np. pdf jaki przesyła
Inteligo) i to z podpisem klienta (bo to ty
opowiadasz z zawarte tam dane)

A na wydruku (paier firmowy z BZWBK mam napisane:
" Dokument jest wydrukiem komputerowym i nie
wymaga dodatkowych podpisów oraz stempla
bankowego"

> natomiast gdybym sam przyniosl taki wydruk, to
nie smialbym sie
> klocic o uznanie go za prawdziwy,

a w ogóle to wykonujesz niepotrzebne ruchy
(logowanie sie przy obcym człowieku, pokazywanie
stanu konta itp. itd.) reklamujac 'nie dojscie'
przelewu do telefonii dialog wystarczyło zażadać
od nich (z uwagi na konieczność rozpoczęcia
procedury reklamacji w twoim banku) pisemnego
oświadczenia że taki przelew do nich nie dotarł .
W 99% przypadków "zagoniony" szybko sie znajduje
:-)

Sark