Użytkownik e...@b...pl napisał:

> Witam. Musze wykonac na zlecenie specjalne kabele polaczeniowe.
> Kupilem na fakturke wszystkie potrzebne elementy.
> Elementy poskladalem i mam gotowe do przekazania jako kabelki.
>
> 1. Problem polega na tym jak to wciagnac do KPIR.
> Czy moge po prostu wrzucic jako koszty, a na fakturze wystawic: wykonanie kabli
> polaczeniowych?

Wrzucasz jako materiał do produkcji bez względu na to co napiszesz na
fakturze sprzedaży.
Powtórze po raz setny - kol. 10 w KPIR służy do ewidencji towarów
handlowych i *materiałów* - do produkcji lub potrzebnych bezpośrednio do
świadczenia usług. Np. jeżeli kladziesz komus sieć i do tego uzywasz
kabla który sam kupujesz to to jest materiał służący do wykonania usługi
położenia sieci - wpisujesz go do kol. 10.

> Czy musze to jako towar, potem zrobic karte produkcji, RW, PW i sprzedac jako
> kabel polaczeniowy ??

Musisz jako materiał - ta sama kolumna co towar. Wliczasz w ciągu roku w
koszty. Sprzedajesz. Na koniec roku robisz remanent, stwierdzasz że
materiału nie ma, kojarzysz że robiłeś z niego cos co sprzedaleś (a więc
nie ukradli ani nie dales dzieciom do zabawy). Nie korygujesz o ta kwote
kosztów. Koniec zabawy.

>
> Kable maja mala wartosc wiec teoretycznie dla klienta nie ma sprawy czy ja mu
> to jako usluge, czy jako towar sprzedam. Dla mnie ma to znaczenie bo wiecej
> dokumentow sie produkuje.
Po pierwsze - kupiles materiały, zrobiłeś z nich cos co sprzedałes - to
jest produkcja, nie usługa.
Po drugie - z produkcja nie wiążą się żadne dodatkowe formalności w
przypadku PKPIR, chyba że bardzo chcesz.

>
> 2. A jak to sie ma w przypadku komputerow? Czy mozna kupic czesci, wrzucic w
> koszt a potem wystawic jako usluge: zlozenie komputera? Pewno ze mozna :) ale
> co na to US?

Przeczytaj może kiedyś ustawę o PDoF i rozporządzeie do KPIR,
szczególnie znajdujące sie na końcu objasnienia co do tego co gdzie wpisać.
Wbrew pozorom podatki nie sa intuicyjne, a traktowanie ich w ten sposób
kiedys odbije Ci sie finansowa czkawką.
RTFM!

Maddy "jak kupiłam nowy mikser to czytałam instrukcję obsługi, a mikser
kosztowal raptem 300zł i tylko tyle mogłam stracic jakbym go popsuła!"

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl