Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z wtorek 30 wrzesień 2008 22:41
> (autor Liwiusz
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <gbu2t0$1uu$2@news.onet.pl>):
>
>>> A jaki jest sens istnienia PIT czy VAT?
>>> PCC jest na mój gust uzupełnieniem PIT. Skoro nie płacisz PIT od tej
>>> sprzedaży, to jest PCC.... W sumie fajnie, bo dużo niższy :D
>> Ale jak coś sprzedajesz zawodowo i PIT płacisz, to i PCC również, te
>> podatki się nie wykluczają.
>
>
> Hm... A PCC to nie jest od cywilnej sprzedaży? Kiedy płacisz PCC
> od ,,zawodowej''?

Wtedy, kiedy nie płacisz VATu, bo na przykład prowadzisz DG, ale nie
jesteś vatowcem.

>
>> Zresztą PIT też jest bezsensownym podatkiem,
>
> Podatek z założenia jest bezsensowny i jednocześnie z założenia każdy jest
> sensowny. Sensem podatku jest utrzymanie aparatu państwowego. Czy
> jakikolwiek podatek ma inny sens?
>
>> choć można na siłę
>> znaleźć jego uzasadnienie ("bo się zarabia"). W przypadku PCC takiego
>> uzasadnienia nie ma. Płaci się - za przeproszeniem - za samo
>> pierdnięcie, że ośmieliło się dokonać określonej czynności prawnej.
>
> No jak, też się zarabia. Sprzedajesz auto, to zarabiasz.

No jak, przed sprzedażą miałem majątku na przykład na 100 000zł i po
sprzedaży mam tyle samo. Gdzie tu wzbogacenie?

--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl