eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiCertyfikat kwalifikowany › Re: Certyfikat kwalifikowany
  • Data: 2008-04-14 14:16:04
    Temat: Re: Certyfikat kwalifikowany
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maddy wrote:
    > witek pisze:
    >> cef wrote:
    >>> Witam,
    >>> czy korzystając w przyszłości z mojego certyfikatu kwalifikowanego
    >>> (do celów ZUS) będę mógł podpisać i wysłać
    >>> też dokumenty firmy żony do ZUS?
    >>
    >> A czy mógłbyś podpisać papierowe dokumenty firmy żony?
    >> Jesteś do tego upoważniony?
    >> Jeśli możesz papierowe, to możesz też elektroniczne.
    >
    >
    > Niekoniecznie.
    > Zgodnie z tym co można wyczytać na strona ZUSu podpis elektroniczny
    > służy jedynie do identyfikacji osoby podpisujące a nie weryfikacji jej
    > uprawnień.
    >
    > Hint - obecnie dowolna osoba może podpisać dokumenty kluczem ZUSowskim
    > dowolnej innej osobie i system to przyjmie i przetworzy.
    >
    > Nie ma żadnej procedury upoważniania (poza wpisaniem na ZFA danych biura
    > rachunkowego - co niczego nie daje, jest tylko dziwną formalnością) do
    > podpisywania dokumentów wysyłanych do ZUS.
    > Upoważnienie rejestrowane w systemie potrzebne jest jedynie do
    > pobierania wyciągów z CRU, bez pobierania których można szczęśliwie żyć
    > długie lata.
    >
    > Podobnie z podpisem kwalifikowanym. Podpis jest wydawany na osobę. Nie
    > ma procedury zgłoszeni upoważnionej osoby do ZUS (na ZFA wpisuje się
    > dane biura rachunkowego które to dane mogą nie należeć do osoby
    > fizycznej a np. do spółki - wpisuje sie nazwę, nip i regon), nie ma
    > procedury weryfikacji czy dana osoba była władna podpisać dokumenty.
    >
    > Oczywiście w tym kontekście nieszczęsne hasłowanie baz danych, osobne
    > hasło do programu, wymóg zmiany hasła o 30 itp pseudo zabezpieczenia są
    > bez sensu.
    > Ale nikt nie twierdzi, że Płatnik jest zaprojektowany sensownie... a
    > niektórzy twierdzą nawet że "zaprojektowany" to zbyt wielkie słowo dla
    > tego potworka.
    >
    >
    > Maddy
    >
    Miałem na myśli prawną skuteczność takiego podpisu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1