W dniu 07.01.2012 22:14, dobranocka pisze:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news"<s...@s...com.pl> napisał w
> wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1201070832370.2576@quad...
>> On Thu, 5 Jan 2012, dobranocka wrote:
>>
>>> Na serwisach ogloszeniowych (anonse, tqablica.pl, gumtree) nie ma
>>> weryfikacji danych więc jaki dowód dadzą im te dane?
>>
>> Dowód żaden, ale potencjalny podatnik musi przecież dać jakiś
>> działający namiar, aby ogłoszenie miało sens.
>> 10.I.2012 telefon do gościa: "ma pan jeszcze ten fortepian
>> z ogłoszenia? -nie, już sprzedałem".
>> Rok później wezwanie do US "jest pan świadkiem w sprawie,
>> komu pan sprzedał fortepian" :P, ale to chyba mniej interesująca
>> (dla US) wersja wydarzeń.
>> Bardziej "a te płyty z nagraniami były nowe? -nowe -to
>> prosimy o pokazanie ewidencji VAT" :>
>>
>> pzdr, Gotfryd
>
> Samych namiarów na nr telefonu się nie obawiam ale ciekawe czy US może
> robić tzw. prowokacje. Czyli np. pozorowany zakup wraz z odbiorem osobistym
> od sprzedawcy
> - i to jest prawdziwe zagrożenie dla szarej strefy handlu.
>
Może i pozorowany zakup miałby sens, ale...
- czy urząd kupowałby tylko drobne rzeczy i sprzedawcy drobnicy mieliby
kontrole, a ci którzy handlują drogimi towarami siedzieliby spokojnie?
- czy urząd skarbowy może coś kupić, skoro teraz chyba już na wszystko
muszą robić przetargi?
- czy koleś, który zgromadził u siebie dużą kolekcję np. zabawek
(samochodziki, lalki itp) bo takie miał hobby, a po latach chce to
sprzedać (bo wydoroślał wreszcie) ma teraz odprowadzać od tego VAT,
skoro już go opłacił przy ich zakupie?
- można stawiać więcej pytań, ale wystarczy

Widzę tu sporo sprzeczności, a nawet absurdy. Chociaż polski rząd
i ministerstwa bardzo lubują się w absurdach i ze wszystkiego chcieliby
ściągnąć podatek (po raz drugi, albo i trzeci, bo czemu by nie).
Potworzyli tyle pułapek prawno skarbowych, że teraz strach jest na
aukcji sprzedać "dziurawą skarpetkę", bo zwykły człowiek (tzn. taki,
który nie jest prawnikiem i jednocześnie ekspertem podatkowym) nie wie,
czy się w kłopoty nie wpakuje.

Sławek