eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2006-06-05 07:55:34
    Temat: Problem
    Od: "driverz" <d...@i...pl>

    Witam!

    Pisze bo moze ktos ma podobne doswiadczenia. Podczas kontroli okazalo sie ze
    kontrahent ktory bral fakture a potem chcial zeby ja anulowac, jednak ja
    zaksiegowal. faktur takich jest kilka (ok 90 tys lacznie). Czy oprocz tego
    ze bede musial zaplacic VAT i podatek cos mi grozi?



  • 2. Data: 2006-06-05 08:25:19
    Temat: Re: Problem
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    driverz wrote:
    >
    > Witam!
    >
    > Pisze bo moze ktos ma podobne doswiadczenia. Podczas kontroli okazalo sie ze
    > kontrahent ktory bral fakture a potem chcial zeby ja anulowac, jednak ja
    > zaksiegowal. faktur takich jest kilka (ok 90 tys lacznie). Czy oprocz tego
    > ze bede musial zaplacic VAT i podatek cos mi grozi?

    Moim zdaniem - to zalezy. Jesli masz potwierdzone podpisem anulowanie
    faktury, to on bedzie w pupe bity. A jeli nie masz, a on ma wystawiona
    fakture - to ty.

    --
    Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
    ____________________________________________________
    ________________
    Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
    Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc


  • 3. Data: 2006-06-05 08:49:28
    Temat: Re: Problem
    Od: "driverz" <d...@i...pl>

    >> Pisze bo moze ktos ma podobne doswiadczenia. Podczas kontroli okazalo sie
    >> ze
    >> kontrahent ktory bral fakture a potem chcial zeby ja anulowac, jednak ja
    >> zaksiegowal. faktur takich jest kilka (ok 90 tys lacznie). Czy oprocz
    >> tego
    >> ze bede musial zaplacic VAT i podatek cos mi grozi?
    >
    > Moim zdaniem - to zalezy. Jesli masz potwierdzone podpisem anulowanie
    > faktury, to on bedzie w pupe bity. A jeli nie masz, a on ma wystawiona
    > fakture - to ty.

    No wlasnie nie mam.... znaczy ja mam w pupe. A orientuje sie ktos czy gdybym
    oglosil upadlosc - wszystkie zaleglosci podatkowe i tak beda sciagane czy
    juz nie?



  • 4. Data: 2006-06-05 14:28:13
    Temat: Re: Problem
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Mon, 5 Jun 2006 09:55:34 +0200, "driverz" <d...@i...pl>
    wrote:

    >Podczas kontroli okazalo sie ze
    >kontrahent ktory bral fakture a potem chcial zeby ja anulowac, jednak ja
    >zaksiegowal.
    Anulowac fakture? Jakis przepis jest na to? :)

    WAM
    --
    Sprzedam: www.nasprzedaz.pl
    Wynajme: www.nawynajem.pl


  • 5. Data: 2006-06-05 14:31:57
    Temat: Re: Problem
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    driverz wrote:
    >
    > >> Pisze bo moze ktos ma podobne doswiadczenia. Podczas kontroli okazalo sie
    > >> ze
    > >> kontrahent ktory bral fakture a potem chcial zeby ja anulowac, jednak ja
    > >> zaksiegowal. faktur takich jest kilka (ok 90 tys lacznie). Czy oprocz
    > >> tego
    > >> ze bede musial zaplacic VAT i podatek cos mi grozi?
    > >
    > > Moim zdaniem - to zalezy. Jesli masz potwierdzone podpisem anulowanie
    > > faktury, to on bedzie w pupe bity. A jeli nie masz, a on ma wystawiona
    > > fakture - to ty.
    >
    > No wlasnie nie mam.... znaczy ja mam w pupe.

    No jeszcze niekoniecznie ;) Zawsze istnieje jakis trachunek jak masz
    jakis dowod, ktory sad uzna za dowod ;))) Maile? Korespondencja? Nagrane
    rozmowy? Zeznanie swiadkow? Ja np. na podstawie tylko li maili (ciaglej
    korespondencji) wygralem sprawe o dlugi rzedu 10k zlotych.

    > A orientuje sie ktos czy gdybym
    > oglosil upadlosc - wszystkie zaleglosci podatkowe i tak beda sciagane czy
    > juz nie?

    Oj, co do upadlosci to nie wiem.

    --
    Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
    ____________________________________________________
    ________________
    Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
    Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc



  • 6. Data: 2006-06-05 19:34:40
    Temat: Re: Problem
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 5 Jun 2006, Hikikomori San wrote:

    > driverz wrote:
    [...]
    >> No wlasnie nie mam.... znaczy ja mam w pupe.
    >
    > No jeszcze niekoniecznie ;) Zawsze istnieje jakis trachunek jak masz
    > jakis dowod, ktory sad uzna za dowod ;))) Maile? Korespondencja? Nagrane
    > rozmowy? Zeznanie swiadkow? Ja np. na podstawie tylko li maili (ciaglej
    > korespondencji) wygralem sprawe o dlugi rzedu 10k zlotych.

    Czy dobrze rozumiem że piszesz o *cywilnym* odzyskaniu odszkodowania
    od kontrahenta - a driverz o konieczności zapłacenia US, czyli
    w sumie czym innym?
    :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 7. Data: 2006-06-05 19:39:25
    Temat: Re: Problem
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 5 Jun 2006, driverz wrote:

    > A orientuje sie ktos czy gdybym
    > oglosil upadlosc - wszystkie zaleglosci podatkowe i tak beda sciagane czy
    > juz nie?

    Nie orientuję się (to dobry powód żeby się odezwać? ;))
    Patrzę tak na p. wyjściowe:
    - upadłość wymaga FAKTYCZNEJ niewypłacalności
    - upadłość oznacza FAKTYCZNĄ niewypłacalność
    - DG OF to OF - upadłość oznacza brak czegokolwiek, z wyjątkiem
    jednej pary skarpetek (obrazowo mówiąc)
    - a jednocześnie wymaga się zgłoszenia na tyle wcześnie żeby
    było z czego opłacić koszty - inaczej sąd oddali wniosek.
    Póżniej już tylko para skarpetek zostanie.
    AFAIK oczywiście.
    Nie wiem czy prawidłowo oceniasz co oznacza upadłość... zabierają
    ci WSZYSTKO za wyjątkiem drobnego minimum - i z tego spłaca
    się wierzycieli wg listy. US jest na tej liście dość wysoko...

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 8. Data: 2006-06-06 08:14:24
    Temat: Re: Problem
    Od: "driverz" <d...@i...pl>

    > Anulowac fakture? Jakis przepis jest na to? :)

    wlasnie nie ma...



  • 9. Data: 2006-06-06 08:44:25
    Temat: Re: Problem
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Gotfryd Smolik news wrote:
    >

    > Czy dobrze rozumiem że piszesz o *cywilnym* odzyskaniu odszkodowania
    > od kontrahenta - a driverz o konieczności zapłacenia US, czyli
    > w sumie czym innym?
    > :)

    Znaczy wszystko trafilo do komornika z sadowym nakazem - nie
    odszkodowanie, ale odzyskanie tego co winny+odsetki+koszty
    prawnika+koszty sadowe

    --
    Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
    ____________________________________________________
    ________________
    Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
    Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc


  • 10. Data: 2006-06-06 09:04:00
    Temat: Re: Problem
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Gotfryd Smolik news wrote:

    > Czy dobrze rozumiem że piszesz o *cywilnym* odzyskaniu odszkodowania
    > od kontrahenta - a driverz o konieczności zapłacenia US, czyli
    > w sumie czym innym?

    No tak, ja wyprzedzielm z opisem, piszac co moze byc dowodem. Bo jak
    rozumiem, to on tez i kasy za te FV nie dostal. Wiec podatek placi z
    wlasnej kieszeni. A koro ma zaplacic, to by wypadalo kase za FV odzyskac
    ;)

    --
    Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
    ____________________________________________________
    ________________
    Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
    Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1