Jak traktować fakturę za podpis elektroniczny?
księgowośc chce go zaewidencjonować jako Wartość niematerialną i prawną.
A ja jakoś nie chcę.
Kto wg Was ma rację?
Pozdr
smiechu

do góry

On Wed, 3 Jan 2007, smiechu wrote:

> Jak traktować fakturę za podpis elektroniczny?
> księgowośc chce go zaewidencjonować jako Wartość niematerialną i prawną.
> A ja jakoś nie chcę.
> Kto wg Was ma rację?

1. jaki sposób rozliczania? PK/KPiR? Jaka to kwota?

Tak kwota jest chyba za mała, aby istniał PRZYMUS zaliczenia do WNiP
jako kategorii ewidnecyjnej, prawda? Przy PK zdaje się ów limit określa
polityka księgowa, przy KPiR wynika on wprost z ustawy (3500 zł).

Oczywiście abstrahuję od rozważań czy to usługa :) czy WNiP.

pzdr, Gtofryd

do góry

Dnia 1/3/2007 12:10 PM, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

> Oczywiście abstrahuję od rozważań czy to usługa :) czy WNiP.

Biorąc pod uwagę, że podpis jest "na człowieka" nie "na
przedsiębiorstwo" można by podyskutować czy jest to KUP?
--

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.64.0701031207560.2332@a64wrk...
>
> 1. jaki sposób rozliczania? PK/KPiR? Jaka to kwota?

PK

> Tak kwota jest chyba za mała, aby istniał PRZYMUS zaliczenia do WNiP
> jako kategorii ewidnecyjnej, prawda? Przy PK zdaje się ów limit określa
> polityka księgowa, przy KPiR wynika on wprost z ustawy (3500 zł).

Kwota jest większa niż limit określony w polityce.

> Oczywiście abstrahuję od rozważań czy to usługa :) czy WNiP.
>
:-( a na to liczyłem, bo tu największe rozbieżności

Pozdr
smiechu

do góry

Użytkownik "\n" <...@...xy> napisał w wiadomości
news:eng4vd$4j0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Biorąc pod uwagę, że podpis jest "na człowieka" nie "na przedsiębiorstwo"
> można by podyskutować czy jest to KUP?
Niekoniecznie na człowieka. Jest tam jakieś rozróżnienie pomiędzy sygnotariuszem
(tym, który dokonuje podpisu) a przesiębiorstwem, które go do tego upowaznia.
Pozdr
smiechu

do góry

On Wed, 3 Jan 2007, \n wrote:

> Biorąc pod uwagę, że podpis jest "na człowieka" nie "na przedsiębiorstwo"
> można by podyskutować czy jest to KUP?

Można.
Moje pytanie brzmi tak: "a w jakim CELU nabył Pan ów podpis"?

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "smiechu" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:engdvm$hkv$1@news.onet.pl...
>
> PK
>
>> Tak kwota jest chyba za mała, aby istniał PRZYMUS zaliczenia do WNiP
>> jako kategorii ewidnecyjnej, prawda? Przy PK zdaje się ów limit określa
>> polityka księgowa, przy KPiR wynika on wprost z ustawy (3500 zł).
>
> Kwota jest większa niż limit określony w polityce.
>
>> Oczywiście abstrahuję od rozważań czy to usługa :) czy WNiP.
>>
> :-( a na to liczyłem, bo tu największe rozbieżności

wg mnie to nie jest WNiP, bo raczej nie możesz tego odsprzedać itd. Spójrz
co wg ustaw podatkowych jest WNiP (art. 16b UoPDOP).

Mnie wychodzi, że to usługa i tyle. Wg mnie jest jakaś analogia z wydatkami
na wdrożenie ISO. Ponosisz wydatki, ale nie powstaje WNiP i można zaliczyć
bezpośrednio w koszty.

Ale to moja opinia.

pzdr
Magdi

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.64.0701031951040.3792@a64wrk...
> On Wed, 3 Jan 2007, \n wrote:
>> Moje pytanie brzmi tak: "a w jakim CELU nabył Pan ów podpis"?

A moja odpowiedź: coby składać oferty w aukcjach elektronicznych. na przykład
oczywiście. Na przykład w przetargach ogłaszanych przez IS lub US oczywiście.
;-)

Pozdr
smiechu

do góry

Użytkownik "Magdi" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:enh7i4$bk9$1@news.onet.pl...
> > Mnie wychodzi, że to usługa i tyle. Wg mnie jest jakaś analogia z wydatkami
> na wdrożenie ISO.

Gotfryd i co ty na to?
Ja się przychylam do tego stanowiska.
Podpis elektryczny nie różni się od zwykłego niczym. Za werywikację tego
papierowego też trzeba płacić (tylko robi sie to zdecydowanie rzadziej).
A faktury za pracę grafologa nijak do WNIP nie zaliczyłbym
Wiem, wiem, lekko naciągane.
Pozdr
Smiechu

do góry

On Thu, 4 Jan 2007, smiechu wrote:

> Użytkownik "Magdi" <m...@a...pl> napisał
>> > Mnie wychodzi, że to usługa i tyle.
>> > Wg mnie jest jakaś analogia z wydatkami na wdrożenie ISO.
>
> Gotfryd i co ty na to?

Im dłużej myślę, tym bardziej mi wychodzi ze zaliczenie przy
VAT WNiP do usług bywa uzasadnione :) (znaczy nie ma problemu
z weryfikacją).

> Ja się przychylam do tego stanowiska.
> Podpis elektryczny nie różni się od zwykłego niczym. Za werywikację tego
> papierowego też trzeba płacić (tylko robi sie to zdecydowanie rzadziej).

Coś w tym jest.
No i tak jak pisze Magdi - ciężko znaleźć zapis w definicji WNiP do
której by taki "podpis" pasował :) Zastrzegam że np. prawa własności
przemysłowej dawno nie czytałem i czy tam jakiegoś haka nie ma nie
wiem - jak ktoś ma pojęcie niech się pochwali :)

pzdr, Gotfryd

do góry