Witam

Prosze o wyjasnienie. Prowadze jednoosobowa DG - osoba fizyczna i prowadze
podatkowa ksiege przychodow i rozchodow. Nie jestem VATowcem. Do celow
sluzbowych uzywam samochodu meza (juz dowiedzialam sie w US, ze musze spisac z
mezem umowe uzyczenia, wiec to zrobilam).
Prowadze ewidencje przebiegu pojazdu i mam zamiar od przychodu odliczac wartosc
z obliczenia liczby km x stawka za 1 km.

Moje pytanie. Jakim dokumentem ksiegowym wpisuje te wartosc w PKPiR?
Przejrzalam wczesniejsze posty na ten temat i pojawil sie juz podobny problem,
a w odpowiedzi wyczytalam, ze ta wartosc z kilometrowki to max kwota do jakiej
zbieram faktury za paliwo. Ale w US dowiedzialam sie, ze zadnych faktur na
paliwo nie zbieram tylko do rozliczen wpisuje wartosc z kilometrowki. Tylko
jakim dokumentem? I rozumiem, ze z data zaistnienia zdarzenia?

I jeszcze jeden problem. Samochodu uzywam w celu dojazdu do pracy - prowadze
kursy w ramach DG. Czesto dojezdzam do innego miasta. Czy wtedy sama sobie
wypisuje delegacje czy tylko wypelniam ewidencje przebiegu pojazdu i to
wszystko?

Dzieki z gory za odpowiedz.

PS. Prosze nie odsylajcie mnie do US. Panie nie sa zbyt mile :( Co wiecej -
okazuje sie, ze US w moim miescie a US w miescie oddalonym o 40 km stosuje inna
interpretacje prawa - chocby, co do uzywania samochodu meza w mojej firmie.

Pozdrawiam






--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W liście nadanym 18 Nov 2003 20:09:32 +0100 "Vei" <g...@W...pl>
pisze:

> [..] Prowadze jednoosobowa DG - osoba fizyczna i prowadze
> podatkowa ksiege przychodow i rozchodow. Nie jestem VATowcem. Do celow
> sluzbowych uzywam samochodu meza [..]
> Prowadze ewidencje przebiegu pojazdu i mam zamiar od przychodu odliczac
> wartosc z obliczenia liczby km x stawka za 1 km.
>
> Moje pytanie. Jakim dokumentem ksiegowym wpisuje te wartosc w PKPiR?
Dokumentem na podstawie którego dokonuje się wpisu jest comiesięczne
podsumowanie (narastająco od pocz. roku) zapisów w ewidencji przebiegu i
ewidencji kosztów "samochodowych".

Wpisu dokonać można np. z datą ostatniego dnia miesiąca wprowadzając zapis
typu: Koszty eksploatacji samoch. osob. wg zestawienia styczeń/2003 (w
kolumnach 3-6) a potem w kolumnie 14 wpisać odpowiednią wartość.

> [..] wyczytalam, ze ta wartosc z kilometrowki to max
> kwota do jakiej zbieram faktury za paliwo.

Koszty są limitowane kilometrówką (km razy stawka) ale trzeba prowadzić
ewidencję wydatków (udokumentowanych) i sumować narastająco od pocz roku.

W koszty idą wydatki faktycznie poniesione do wysokości kilometrówki.

> Ale w US dowiedzialam sie, ze zadnych faktur na paliwo nie zbieram tylko do
> rozliczen wpisuje wartosc z kilometrowki.

Wg mnie bzdura. A do wydatków wchodzi nie tylko paliwo ale olej, naprawy itp.

> I jeszcze jeden problem. Samochodu uzywam w celu dojazdu do pracy - prowadze
> kursy w ramach DG. Czesto dojezdzam do innego miasta. Czy wtedy sama sobie
> wypisuje delegacje czy tylko wypelniam ewidencje przebiegu pojazdu i to
> wszystko?

Tylko ewidencja przebiegu.

> Dzieki z gory za odpowiedz.

proszę uprzejmie, z zastrzeżeniem, że powyższe pisałe w oparciu o przeczytane
książki "mądrych" i własną praktykę w DG.

Pozdrawiam,
PAD
--
/***************************************************
*************************
Dr Piotr A. Dybczynski, Astronomical Observatory, A.Mickiewicz University
Sloneczna 36,60-286 Poznan,POLAND,tel+48.61.8292784,e-mail: d...@a...edu.pl
****************************************************
******************PAD***/

do góry

> Wg mnie bzdura. A do wydatków wchodzi nie tylko paliwo ale olej, naprawy itp.
>
> > I jeszcze jeden problem. Samochodu uzywam w celu dojazdu do pracy - prowadze
> > kursy w ramach DG. Czesto dojezdzam do innego miasta. Czy wtedy sama sobie
> > wypisuje delegacje czy tylko wypelniam ewidencje przebiegu pojazdu i to
> > wszystko?
>
> Tylko ewidencja przebiegu.

> > Dzieki z gory za odpowiedz.
>
> proszę uprzejmie, z zastrzeżeniem, że powyższe pisałe w oparciu o przeczytane
> książki "mądrych" i własną praktykę w DG.
>


Dzieki - troche jasniej. I na wszelki wypadek wole zbierac te faktury za
benzyne itd. Przeraza mnie to, ze w US w moim miescie i np. w miescie 40 km
dalej mowia co innego. Niestety w razie kontroli - mile panie przyjda z mojego
miasteczka, wiec wole stosowac sie do ich wytycznych :)) Nawet jesli sa
bzdurne :) To tak jak pisalam o umowie uzyczenia. jeden urzednik twierdzi, ze
musza spisac ja z mezem, inny, ze skoro nie mamy rozdzielnosci majatkowej - to
zadna umowa niepotrzebna :))

I badz tu czlowieku madry.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry