-
1. Data: 2008-08-21 05:01:50
Temat: Osoba (emeryt) stale mieszkająca za granicą gdzie powinna mieć swój urząd skarbowy?
Od: makskey <m...@g...pl>
Chciałbym się zwrócić o pomoc w rozwiązaniu problemu mojej mamy. Obecnie
jest ona emerytką i pobiera polską emeryturę (jest wpłacana na konto),
mieszka na stałe za granicą (USA), i aktualnie nie posiada adresu stałego
zameldowania w Polsce. Do tej pory emerytura przychodziła na rachunek
bankowy, ale wpłaty zostały wstrzymane. Otrzymała natomiast pismo z ZUS aby
wypełnić tzw. Potwierdzenie życia oraz formularz NIP-3. Z potwierdzeniem
życia nie ma problemu, poszła do amerykańskiego notariusza i to już jest.
Problem jest za to z formularzem NIP-3. Dopóki była zameldowana w Polsce
nie było problemu, izba skarbowa w miejscu zameldowania, ale mieszkanie
zostało sprzedane bo od wielu lat stało puste. Ja natomiast (jestem jej
synem) nie mogę zameldować jej u siebie bo od wyjazdu nie było jej w
kraju, a przy zameldowaniu trzeba być osobiście (chyba że się mylę). Po
sprzedaży mieszkania i wymeldowaniu mojej mamy, wszystko było ok przez
pewien czas ( do mnie przychodziły z ZUS-u roczne oświadczenia podatkowe,
gdyż jako adres do korespondencji podała mój), ale teraz otrzymała owe
pisma ( pewnie ktoś życzliwy doniósł, że nie mieszka pod tym adresem) i
nie wiem do jakiego urzędu skarbowego ma się (mam ją) zgłosić. Dla
wyjaśnienia - moja mama nie pracuje za granicą (nie składała tam zeznań
podatkowych), faktycznie jest na utrzymaniu męża.
-
2. Data: 2008-08-21 07:19:20
Temat: Re: Osoba (emeryt) stale mieszkająca za granicą gdzie powinna mieć swój urząd skarbowy?
Od: r...@o...pl
Ja sie nie znam, trzebaby sprawdzic ustawe, ale zawsze w odwodzie
pozostaje II US Warszawa, ktory "przygarnia" tych, ktorzy nie maja
gdzie sie zglosic.
-
3. Data: 2008-08-21 07:34:00
Temat: Re: Osoba (emeryt) stale mieszkająca za granicą gdzie powinna mieć swój urząd skarbowy?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
makskey wrote:
> Chciałbym się zwrócić o pomoc w rozwiązaniu problemu mojej mamy. Obecnie
> jest ona emerytką i pobiera polską emeryturę (jest wpłacana na konto),
> mieszka na stałe za granicą (USA), i aktualnie nie posiada adresu stałego
> zameldowania w Polsce. Do tej pory emerytura przychodziła na rachunek
> bankowy, ale wpłaty zostały wstrzymane. Otrzymała natomiast pismo z ZUS aby
> wypełnić tzw. Potwierdzenie życia oraz formularz NIP-3. Z potwierdzeniem
> życia nie ma problemu, poszła do amerykańskiego notariusza i to już jest.
> Problem jest za to z formularzem NIP-3. Dopóki była zameldowana w Polsce
> nie było problemu, izba skarbowa w miejscu zameldowania, ale mieszkanie
> zostało sprzedane bo od wielu lat stało puste. Ja natomiast (jestem jej
> synem) nie mogę zameldować jej u siebie bo od wyjazdu nie było jej w
> kraju, a przy zameldowaniu trzeba być osobiście (chyba że się mylę). Po
> sprzedaży mieszkania i wymeldowaniu mojej mamy, wszystko było ok przez
> pewien czas ( do mnie przychodziły z ZUS-u roczne oświadczenia podatkowe,
> gdyż jako adres do korespondencji podała mój), ale teraz otrzymała owe
> pisma ( pewnie ktoś życzliwy doniósł, że nie mieszka pod tym adresem) i
> nie wiem do jakiego urzędu skarbowego ma się (mam ją) zgłosić. Dla
> wyjaśnienia - moja mama nie pracuje za granicą (nie składała tam zeznań
> podatkowych), faktycznie jest na utrzymaniu męża.
II US Warszawa. On jest dla nierezydentów.
W rubryczki NIP-3 należy "wepchnąć" amerykanski adres jak tylko się da.
Tam też jest miejsce na wpisane zagraniczych numerów podatkowych i
"trzeba" wpisać tam numer Social Secuity alno ITIN, pewnie któryś z nich
ma, w zależności od statusu.
Za fikcyjne meldowanie mamy w Polsce grozi ci grzywna, wiec lepiej tego
nie rób.
Drugi problem to ma w USA. Z racji tego, ze mieszka w USA ma obowiązek
rozliczać się z dochodów w USA łącznie z polską emeryturą i tam płacić
od tego podatek. No chyba, że mąż ją dopisywał do swojego rozliczenia
podatkowego i rozlicza się z nią wspólnie a ona (albo ty) nawet o tym
nie wiecie.
Jak nie to radzę się jej wybrać do jakiegoś fachowca od podatkow i mu
sprawę wyłuszczyć, zanim polski US nie prześle informacji o emeryturze
do IRS. Wówczas nie będzie już zmiłuj się. Zresztą nawet warto, bo
podatek w USA jest mniejszy, a można wziąć tax credit i w sumie powinno
wyjść się na zero, ale formalności trzeba dopełnić.