-
1. Data: 2009-07-02 11:14:50
Temat: Oryginały faktur do spalenia
Od: Tomek <t...@o...pl>
Klienci z zagranicy nie za bardzo potrzebują czy chcą moich faktur.
Czy więc utylizacja oryginału faktury minutę wystawieniu
jest gdzieś zabroniona (pewnie nie wprost)?
--
Pozdrawiam,
Tomek
-
2. Data: 2009-07-02 11:29:08
Temat: Re: Oryginały faktur do spalenia
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
Tomek wrote:
> Klienci z zagranicy nie za bardzo potrzebują czy chcą moich faktur.
Widzisz, bo tym klientom za granicą to się w dup*** poprzewracało.
VATu nie znają. KUP sobie robią na podstawie wyciągu operacji na rachunku.
Moi też tak mają. Po prostu dramat!
>
> Czy więc utylizacja oryginału faktury minutę wystawieniu
> jest gdzieś zabroniona (pewnie nie wprost)?
>
Fakturę masz wystawić.
Ale możesz też mieć oczywiście drukarkę sprzężoną z niszczarką. Takie
dwa w jednym.
Piotrek
-
3. Data: 2009-07-02 18:56:32
Temat: Re: Oryginały faktur do spalenia
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 02-07-2009 o 13:29:08 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> napisał(a):
> Tomek wrote:
>> Klienci z zagranicy nie za bardzo potrzebują czy chcą moich faktur.
>
> Widzisz, bo tym klientom za granicą to się w dup*** poprzewracało.
> VATu nie znają. KUP sobie robią na podstawie wyciągu operacji na rachunku.
>
Niektórzy znają, ale też koszty sobie potrącają na bazie ksera świstka z wyciągu.
> Moi też tak mają. Po prostu dramat!
:)
>
>>
>> Czy więc utylizacja oryginału faktury minutę wystawieniu
>> jest gdzieś zabroniona (pewnie nie wprost)?
>>
>
> Fakturę masz wystawić.
>
> Ale możesz też mieć oczywiście drukarkę sprzężoną z niszczarką. Takie
> dwa w jednym.
>
Tak tak, o tym pisałem. Pytanie - czy oryginałem faktury wystawca może
dowolnie rozporządzać (bo jeśli nie, to jest na to przepis karny).
--
Pozdrawiam,
Tomek
-
4. Data: 2009-07-02 19:07:38
Temat: Re: Oryginały faktur do spalenia
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
Tomek wrote:
> Tak tak, o tym pisałem. Pytanie - czy oryginałem faktury wystawca może
> dowolnie rozporządzać (bo jeśli nie, to jest na to przepis karny).
IMHO zakazu robienia czegokolwiek z oryginałem FV (po wystawieniu) nie ma.
Piotrek
-
5. Data: 2009-07-02 22:08:46
Temat: Re: Oryginały faktur do spalenia
Od: "LA" <m...@i...pl>
Użytkownik "Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> napisał w wiadomości
news:h2j0m8$67m$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Tomek wrote:
>> Tak tak, o tym pisałem. Pytanie - czy oryginałem faktury wystawca może
>> dowolnie rozporządzać (bo jeśli nie, to jest na to przepis karny).
>
> IMHO zakazu robienia czegokolwiek z oryginałem FV (po wystawieniu) nie ma.
>
Dla własnego spokoju radziłbym im je wysyłać. Co zrobisz gdy w razie
kontroli krzyżowej oni powiedzą sorry my z nim nie współpracowaliśmy.
-
6. Data: 2009-07-02 22:14:58
Temat: Re: Oryginaly faktur do spalenia
Od: Leszek <r...@p...nospam.pl>
In article <h2jb5f$qhp$1@pyro.tvk.wroc.pl>, m...@i...pl says...>
> U?ytkownik "Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> napisa? w wiadomo?ci
> news:h2j0m8$67m$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> > Tomek wrote:
> >> Tak tak, o tym pisa?em. Pytanie - czy orygina?em faktury wystawca mo?e
> >> dowolnie rozporz?dza? (bo je?li nie, to jest na to przepis karny).
> >
> > IMHO zakazu robienia czegokolwiek z orygina?em FV (po wystawieniu) nie ma.
> >
>
> Dla w?asnego spokoju radzi?bym im je wysy?a?. Co zrobisz gdy w razie
> kontroli krzy?owej oni powiedz? sorry my z nim nie wspó?pracowali?my.
Kontrola krzy?owa z podmiotem z zagranicy?
?o Jezu
-
7. Data: 2009-07-03 03:32:29
Temat: Re: Oryginały faktur do spalenia
Od: Daniel Stalica <d...@s...info>
LA pisze:
>
> Dla własnego spokoju radziłbym im je wysyłać. Co zrobisz gdy w razie
> kontroli krzyżowej oni powiedzą sorry my z nim nie współpracowaliśmy.
>
>
Ta... a przelewy to się same wykreowały na rachunku
--
Blog: http://blog.stalica.info
-
8. Data: 2009-07-03 03:40:19
Temat: Re: Oryginały faktur do spalenia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Daniel Stalica wrote:
> LA pisze:
>>
>> Dla własnego spokoju radziłbym im je wysyłać. Co zrobisz gdy w razie
>> kontroli krzyżowej oni powiedzą sorry my z nim nie współpracowaliśmy.
>>
>
> Ta... a przelewy to się same wykreowały na rachunku
>
Wiesz, a co US to obchodzi. :)
Nie ma faktury po drugiej stronie i już. Dla nich wystarczy.
-
9. Data: 2009-07-03 05:26:49
Temat: Re: Oryginały faktur do spalenia
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
> Dla własnego spokoju radziłbym im je wysyłać. Co zrobisz gdy w razie
> kontroli krzyżowej oni powiedzą sorry my z nim nie współpracowaliśmy.
Obowiązku wysyłania oryginałów faktur nie ma. Musisz je tylko wystawić.
Co z nimi zrobisz później to jest już Twój wybór i dobra wola.
Natomiast kontrola krzyżowa firm z siedzibą w US jest - jakby to
powiedzieć - mało prawdopodobne.
A nawet gdyby w przyszłości ktoś drążył w tym kierunku, to zawsze są
twarde dowody pod postacią regulowania należności z ich własnego
rachunku bankowego.
----
Niestety stopień zbiurokratyzowania DG w Polsce jest IMHO jest trudny do
wyobrażenia dla Klientów z innych Państw (mam porównanie głównie ze
Stanami).
O ile tam podatnik nie jest traktowany jako potencjalny złodziej i KUP
możesz zrobić na podstawie wyciągu z banku, slipa ze stacji benzynowej
albo innego faxu biletu za dowóz Limo Service na lotnisko, to niestety w
Polsce zapewne poległbyś podczas pierwszej kontroli.
A później musiałbyś udowadniać w sądzie, że nie jesteś wielbłądem tylko
minister finansów był łaskaw przekroczyć delegacje ustawowe podczas
wydawania rozporządzenia w sprawie prowadzenia podatkowej księgi
przychodów i rozchodów.
No ale cóż, taki urok.
I tak po wejściu do EU przepisy nieco zelżały i nie nastąpił ani koniec
świata, ani armagedon, ani nie było też innych siedmiu plag egipskich.
Co zdaniem niektórych urzędników miało się zdarzyć - choćby po
zniesieniu obowiązku podpisywania FV.
Piotrek
-
10. Data: 2009-07-03 05:30:53
Temat: Re: Oryginały faktur do spalenia
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
LA wrote:
>
> Dla własnego spokoju radziłbym im je wysyłać. Co zrobisz gdy w razie
> kontroli krzyżowej oni powiedzą sorry my z nim nie współpracowaliśmy.
>
>
Obowiązku wysyłania oryginałów faktur nie ma. Musisz je tylko wystawić.
Co z nimi zrobisz później to jest już Twój wybór i dobra wola.
Natomiast kontrola krzyżowa firm z siedzibą w US jest - jakby to
powiedzieć - mało prawdopodobna.
A nawet gdyby w przyszłości ktoś drążył w tym kierunku, to zawsze są
twarde dowody pod postacią regulowania należności z ich własnego
rachunku bankowego.
----
Niestety stopień zbiurokratyzowania DG w Polsce jest IMHO trudny do
wyobrażenia dla Klientów z innych Państw (mam porównanie głównie ze
Stanami).
O ile tam podatnik nie jest traktowany jako potencjalny złodziej i KUP
możesz zrobić na podstawie wyciągu z banku, slipa ze stacji benzynowej
albo innego faxu biletu za dowóz Limo Service na lotnisko, to niestety w
Polsce zapewne poległbyś podczas pierwszej kontroli.
A później musiałbyś udowadniać w sądzie, że nie jesteś wielbłądem tylko
minister finansów był łaskaw przekroczyć delegacje ustawowe podczas
wydawania rozporządzenia w sprawie prowadzenia podatkowej księgi
przychodów i rozchodów.
No ale cóż, taki urok.
I tak po wejściu do EU przepisy nieco zelżały i nie nastąpił ani koniec
świata, ani armagedon, ani nie było też innych siedmiu plag egipskich.
Co zdaniem niektórych urzędników miało się zdarzyć - choćby po
zniesieniu obowiązku podpisywania FV.
Piotrek