-
11. Data: 2010-03-29 22:34:26
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: Andrzej 'The Undefined' Dopierała <u...@p...org>
Dnia 29.03.2010 s_13 <s...@i...pl> napisał/a:
> a ja przy okazji zapytam jako delikwent z drugiej strony:
> dostaję corocznie kilkadziesiąt pitów 11 od zleceniodawców , czasem
dlaczego po prostu nie zalozysz DG?
Mniej problemow, zleceniodawcy przyjazniej patrza na fakture niz na "umowe",
mozliwosc wrzucenia w kup kosztow...
--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!
-
12. Data: 2010-03-29 22:38:14
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: glos <g...@p...onet.pl>
On 29 Mar, 23:00, s_13 <s...@i...pl> wrote:
> co mi
> grozi za nieujęcie jakiegoś w zeznaniu rocznym, co zrobić jeśli firma
> zlecająca nie chce wysłać pita, bo "nie i co mi zrobisz" (pewnie
> zaliczka na podatek poszła do kieszeni), czy mam wpisać z posiadanych
> umów ewentualne kwoty (czy to jest dokument poświadczający kwoty
> dochodów i wpłaconych zaliczek na podatek?) , czy nie uwzględniać tych
> nieprzysłanych pitów (tym bardziej jeśli nie mam egzemplarza umowy) i
> w razie czego zwalać winę na zleceniodawcę (w końcu obowiązek
> odprowadzenia zaliczki spoczywa na nim, więc ewentualnie to on
> uszczupla skarb państwa) ?
z wlasnego doswiadczenia (rozwiazanie podane przez moj US) - wyliczyc
kwote brutto z otrzymanej netto i wpisac ja do pita, zaliczka = zero.
Do tego dolaczyc pismo z wyjasnieniem. Firma "nie i co mi zrobisz"
bedzie co najmniej wezwana do wyjasnienia.
Odradzam nieuwzglednianie w/w w PIT. W ten sposob to Ty ponosilbys
ryzyko, a przypominam, ze po umowie sa slady (platne bylo przelewem?).
--
Pozdrawiam,
glos
-
13. Data: 2010-03-29 22:56:49
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
s_13 wrote:
> a ja przy okazji zapytam jako delikwent z drugiej strony:
> dostaję corocznie kilkadziesiąt pitów 11 od zleceniodawców , czasem
> nie jestem w stanie stwierdzić, czy przyszły wszystkie należne
> (ewidencja umów o dzieło jest dosyć kłopotliwa,
ty wez se jaj nie rob, ze klikunastow umow sie nie da upilnowac.
> często dostaję jeden
> egzemplarz do podpisu bez kopii dla mnie, więc coś może umknąć), co mi
> grozi za nieujęcie jakiegoś w zeznaniu rocznym,
a jest tam jakas kara w kodekscie karno-skarbowym.
Dostaniesz kilkaset złotych kary.
Górna stawka to zdaje sie kilka milionow.
> co zrobić jeśli firma
> zlecająca nie chce wysłać pita, bo "nie i co mi zrobisz" (pewnie
> zaliczka na podatek poszła do kieszeni), czy mam wpisać z posiadanych
> umów ewentualne kwoty (czy to jest dokument poświadczający kwoty
> dochodów i wpłaconych zaliczek na podatek?)
tak.
rozliczyc sie na podstawie twoich wlasnych wyliczen i dolaczyc pisemko
wyjasniajace skad sie waziely kwoty i ze pit nie dostales.
Potwierdzenie wyslania poleconego do firmy z żądanie przysłania pit-11
trzymac razem z rozliczeniem rocznym.
Zeby sie nie okazało, że firma wysłała tylko zaginął.
, czy nie uwzględniać tych
> nieprzysłanych pitów (tym bardziej jeśli nie mam egzemplarza umowy) i
> w razie czego zwalać winę na zleceniodawcę (w końcu obowiązek
> odprowadzenia zaliczki spoczywa na nim, więc ewentualnie to on
> uszczupla skarb państwa) ?
>
zawsze uwzgledniac.
to ty sie rozliczasz z dochodu, niezaleznie od otrzymanej papierkologii.
Ona ma ci tylko ułatwić życie.
-
14. Data: 2010-03-29 23:06:01
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> > a ja przy okazji zapytam jako delikwent z drugiej strony:
> > dostaję corocznie kilkadziesiąt pitów 11 od zleceniodawców ,
>
> PIT-11 przy prowadzeniu DG ;) ?
nie, nie mam DG, wszystko to na umowę o dzieło ze sprzedażą praw
autorskich
pozdrawiam
s_13
-
15. Data: 2010-03-29 23:07:42
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
s_13 wrote:
>>> a ja przy okazji zapytam jako delikwent z drugiej strony:
>>> dostaję corocznie kilkadziesiąt pitów 11 od zleceniodawców ,
>> PIT-11 przy prowadzeniu DG ;) ?
>
> nie, nie mam DG, wszystko to na umowę o dzieło ze sprzedażą praw
> autorskich
>
zdaje sie ze masz, tylko jeszcze o tym nie wiesz.
-
16. Data: 2010-03-29 23:13:01
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: glos <g...@p...onet.pl>
On 30 Mar, 01:07, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> s_13 wrote:
> >>> a ja przy okazji zapytam jako delikwent z drugiej strony:
> >>> dostaję corocznie kilkadziesiąt pitów 11 od zleceniodawców ,
> >> PIT-11 przy prowadzeniu DG ;) ?
>
> > nie, nie mam DG, wszystko to na umowę o dzieło ze sprzedażą praw
> > autorskich
>
> zdaje sie ze masz, tylko jeszcze o tym nie wiesz.
nawet jesli wszystkie zlecenia wykonuje osobiscie w ramach wolnego
zawodu? Oj, to skarbowka po przeczytaniu Twojego posta niedlugo
dobierze sie do skory dziennikarzom, literatom, profesorom, malarzom i
calej reszcie autorskiej bandy spod znaku wolnego zawodu ;)
--
Pozdrawiam,
glos
-
17. Data: 2010-03-29 23:18:47
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> Umow mo esz zawrze ustnie. Nie musi by pisemna. Poza tym powiniene mie
> rachunki, kt re wystawia e po wykonaniu zlecenia.
praktyka w mojej branży (jestem lektorem - głosem do reklam) jest
taka:
zlecenia są pilne, tekst mailem, nagranie za godzinę, dwie, generalnie
zleceniodawcy to stali klienci, umowę z rachunkiem (zbiorczą) dostaję
zazwyczaj na koniec miesiąca, zdarza się, że dostaję jeden egzemplarz,
który mam podpisać i odesłać, mojego brak, a czasem nic nie dostaję,
ale kasa jest zawsze na koncie :-)
> Zaliczki odprowadza on, ale w twoim imieniu. Jak nie zap acisz podatku to Ty
> uszczuplisz bud et i za to bekniesz. Jak dla US nie b dzie co pasowa , to
> poprosi o wyja nienie. Wyja nisz co i jak, e nie dosta e PITa, e odmawia
> jego wystawienia, a wtedy ju urz dnik zrobi, co do niego nale y.
dotychczas robiłem tak, że jak miałem umowę z rachunkiem w ręku, a
pita nie dali, to krótka piłka, wpisywałem to co w wynikało z tych
rachunków, czasem wystarczyło o tym firmie wspomnieć i już był
pit :-), natomiast, gdy nie było żadnych rachunków, to zazwyczaj
okazywało się, że firma całą robotę robiło na lewo, ich sprawa...
tylko dlaczego potrącali te 10% na podatek :-), ale wtedy nie
ujmowałem nic w pitach, bo nie miałem podstawy, a pieprzenie się z
udowadnianiem, że praca wykonana (udowodnić łatwo bo każda reklama ma
tzw. metryczkę do zaiksu, bez tego nie będzie nigdzie emisji), ale
komu to miałoby służyć...
pozdrawiam
s_13
-
18. Data: 2010-03-29 23:23:27
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: glos <g...@p...onet.pl>
On 30 Mar, 01:18, s_13 <s...@i...pl> wrote:
> dotychczas robiłem tak, że jak miałem umowę z rachunkiem w ręku, a
> pita nie dali, to krótka piłka, wpisywałem to co w wynikało z tych
> rachunków, czasem wystarczyło o tym firmie wspomnieć i już był
> pit :-), natomiast, gdy nie było żadnych rachunków, to zazwyczaj
> okazywało się, że firma całą robotę robiło na lewo, ich sprawa...
> tylko dlaczego potrącali te 10% na podatek :-), ale wtedy nie
> ujmowałem nic w pitach, bo nie miałem podstawy, a pieprzenie się z
> udowadnianiem, że praca wykonana (udowodnić łatwo bo każda reklama ma
> tzw. metryczkę do zaiksu, bez tego nie będzie nigdzie emisji), ale
> komu to miałoby służyć...
To nie firma robila na lewo tylko Ty. Firma ma prawo nie wrzucac
Twojego rachunku umowy w koszty (fanaberia taka, a co!), a Ty nie masz
prawa zatajac dochodow przez US. Fakt, ze firma nie wyslala Ci PIT-11
nie usprawiedliwia Cie, tym bardziej, ze (cytuje): "ale kasa jest
zawsze na koncie :-)".
--
Pozdrawiam,
glos
-
19. Data: 2010-03-29 23:23:55
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> dlaczego po prostu nie zalozysz DG?
>
> Mniej problemow, zleceniodawcy przyjazniej patrza na fakture niz na "umowe",
> mozliwosc wrzucenia w kup kosztow...
no niekoniecznie: mniej biurokracji, kosztów nie mam dużo (nie chcę
kombinować z podciąganiem zakupów prywatnych pod DG), podatek defacto
10% (uzysk 50%), zleceniodawcom wisi forma rozliczenia, no i
najważniejsze, nie płace Zusowi :-)))
pozdrawiam
s_13
-
20. Data: 2010-03-29 23:32:02
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> z wlasnego doswiadczenia (rozwiazanie podane przez moj US) - wyliczyc
> kwote brutto z otrzymanej netto i wpisac ja do pita, zaliczka = zero.
> Do tego dolaczyc pismo z wyjasnieniem. Firma "nie i co mi zrobisz"
> bedzie co najmniej wezwana do wyjasnienia.
w moim przypadku informacja o takim moim zamiarze wystarczyła, pit się
cudem odnalazł :-)
> Odradzam nieuwzglednianie w/w w PIT. W ten sposob to Ty ponosilbys
> ryzyko, a przypominam, ze po umowie sa slady (platne bylo przelewem?).
to znaczy, że jeżeli robota była na czarno (na szaro :-)), bez żadnych
umów i rachunków, ale był przelew, to też można coś z tym zdziałać ( w
sensie dowodzenia jednej czy drugiej strony, że była praca i zapłata)?
pozdrawiam
s_13