Witam Państwa, i mam dwa pytania:
1. jaką kwotę przychodu trzeba przekroczyć, żeby nie płacic ZUS-u? Wiem że
kiedyś to było ok 60 tys.
2. czy po przekroczeniu tego progu płaci się podatek dochodowy od całej
kwoty brutto?

Pozdrawiam i dziękuję za podpowiedzi.
-A-
--

do góry

> 1. jaką kwotę przychodu trzeba przekroczyć, żeby nie płacic ZUS-u? Wiem że
> kiedyś to było ok 60 tys.

Już znalazłem ....68700!

-A-

do góry

Dnia 16 sie o godzinie 12:28, na pl.soc.prawo.podatki, -Alamo-
napisał(a):

>> 1. jaką kwotę przychodu trzeba przekroczyć, żeby nie płacic ZUS-u? Wiem że
>> kiedyś to było ok 60 tys.
>
> Już znalazłem ....68700!


Alamo - coś Ci się pokiełbasiło!!!
Czytaj uważniej:
<cytat>
Kwota rocznego ograniczenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia
emerytalne i rentowe w 2004 r. wynosi - 68 700 zł.
<koniec cytatu>


Rozumiesz to?
_Górna_ granica jest wyznaczona a nie że dochód osiągany ponad tą kwotę
wyznacza zaprzestanie płacenia składek na ubezpieczenia rentowe i
emerytalne!!!


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał....
> Kwota rocznego ograniczenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia
> emerytalne i rentowe w 2004 r. wynosi - 68 700 zł.
> <koniec cytatu>
>
> Rozumiesz to?

To, tak... ale tego co Ty napisałeś to ni cholery ;-)

> _Górna_ granica jest wyznaczona a nie że dochód osiągany ponad tą kwotę
> wyznacza zaprzestanie płacenia składek na ubezpieczenia rentowe i
> emerytalne!!!

Sam się zastanów jeśli jest górna granica, to czego???
... ano podstawy wymiaru.
Jak tę granicę przekroczysz to nie musisz płacić ZUS-u.
Czego jeszcze nie rozumiesz?

-Alamo-

do góry

Użytkownik "-Alamo-" <grzegorz2000@nospam_wp.pl> napisał

> Sam się zastanów jeśli jest górna granica, to czego???
> ... ano podstawy wymiaru.
> Jak tę granicę przekroczysz to nie musisz płacić ZUS-u.
> Czego jeszcze nie rozumiesz?
>
> -Alamo-


Drogi -Alamo-

Mieszasz pojęcia i masz pretensje, że ktoś chce ci poradzić !


Przeczytaj sobie uważnie definicję "podstawy ubezpieczenia"
np. dla Ubezpieczeń Społecznych (51):
...zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 60% przeciętnego miesięcznego
wynagrodzenia w poprzednim kwartale. Składka w nowej wysokości obowiązuje od
trzeciego miesiąca następnego kwartału...

Zwróć uwagę, że jest tu mowa o ZADEKLAROWANEJ KWOCIE, a nie ma ani słowa
odniesienia do "dochodu", którego się czepiasz z uporem ....

Oczywiście masz prawo deklarować kwotę odpowiadającą "dochodowi", ale nie
oznacza to wcale, że "dochód" stanowi zawsze "podstawę ubezpieczenia".


Tomek

do góry

Użytkownik "Tomek Niedbała" <t...@g...pl> napisał w
wiadomości news:cfqou4$1m1$1@korweta.task.gda.pl...
> Oczywiście masz prawo deklarować kwotę odpowiadającą "dochodowi", ale nie
> oznacza to wcale, że "dochód" stanowi zawsze "podstawę ubezpieczenia".

Ale Alamo chyba pyta o przypadek bogacza, który chciałby płacić 46% od
dochodu brutto, by w przyszłości spędzać emeryturę w luksusie, ale ZUS mu
tego nie oferuje, ograniczając pobór składki i wypłatę przyszłej
potencjalnej emerytury do około 2,5 krotnej "średniej krajowej" brutto:-(

do góry

Użytkownik "SP9LWH" <s...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cfqu7r$2ij$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Tomek Niedbała" <t...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:cfqou4$1m1$1@korweta.task.gda.pl...
> > Oczywiście masz prawo deklarować kwotę odpowiadającą "dochodowi", ale
nie
> > oznacza to wcale, że "dochód" stanowi zawsze "podstawę ubezpieczenia".
>
> Ale Alamo chyba pyta o przypadek bogacza, który chciałby płacić 46% od
> dochodu brutto, by w przyszłości spędzać emeryturę w luksusie, ale ZUS mu
> tego nie oferuje [...]

Rzeczywiscie, Alamo chyba pytal o przypadek takiego bogacza i jednoczesnie
debila. Co zreszta nie jest niemozliwe przeciez.

marekz

do góry

Użytkownik "MarekZ" <m...@w...irc.pl> napisał w wiadomości
news:cfquh6$qg6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Rzeczywiscie, Alamo chyba pytal o przypadek takiego bogacza i jednoczesnie
> debila. Co zreszta nie jest niemozliwe przeciez.

Mam nadzieję, że tak źle z nim nie jest
I np. Alamo jest księgową, która ma wyliczyć składkę za "prezesa", który
właśnie przekroczył 30 średnich krajowych i nie trzeba już więcej słać
emerytalnej składki do zbójeckiego(?) ZUS.

do góry

Dnia 16 sie o godzinie 18:27, na pl.soc.prawo.podatki, -Alamo-
napisał(a):


> To, tak... ale tego co Ty napisałeś to ni cholery ;-)


Widać że dalej nie rozumiesz.


>> _Górna_ granica jest wyznaczona a nie że dochód osiągany ponad tą kwotę
>> wyznacza zaprzestanie płacenia składek na ubezpieczenia rentowe i
>> emerytalne!!!
>
> Sam się zastanów jeśli jest górna granica, to czego???
> ... ano podstawy wymiaru.
> Jak tę granicę przekroczysz to nie musisz płacić ZUS-u.
> Czego jeszcze nie rozumiesz?


Po prostu przeczytaj posta SP9LWH - opisał dokładnie o co chodzi w
ograniczeniu podstawy.
Właśnie o to by ZUS nie musiał w _przyszłości_ płacić emerytury rzędu 50
tysięcy takiemu osobnikowi który ni w ząb nie potrafi zrozumieć słowa
"ograniczenie podstawy wymiaru składki"


...wnxv xenw gnpl greebelfpv...


--
......... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

On Mon, 16 Aug 2004, Tomek Niedbała wrote:

>+ Użytkownik "-Alamo-" <grzegorz2000@nospam_wp.pl> napisał
>+
>+ > Sam się zastanów jeśli jest górna granica, to czego???
>+ > ... ano podstawy wymiaru.
>+ > Jak tę granicę przekroczysz to nie musisz płacić ZUS-u.
>+ > Czego jeszcze nie rozumiesz?
[...]
>+ Drogi -Alamo-
>+
>+ Mieszasz pojęcia i masz pretensje, że ktoś chce ci poradzić !

Jesteś przekonany że ON miesza ?
A co jeśli jego przychodem jest pensja (z umowy o pracę) ?
Bo co do tego że wtedy mamy za mało danych a wróżek nie stosujemy
- to się zgadza :]

>+ Przeczytaj sobie uważnie definicję "podstawy ubezpieczenia"

Ale ty cytujesz definicję *dla działalności gospodarczej*.
Niniejsza grupa nie jest ograniczona do podatków (i parapodatków :>)
płaconych "od działalności", choć miejscami to tak wygląda ;)

>+ Zwróć uwagę, że jest tu mowa o ZADEKLAROWANEJ KWOCIE, a nie ma ani słowa
>+ odniesienia do "dochodu", którego się czepiasz z uporem ....

Nigdy nigdzie nie pracowałeś ? ... no to nie masz stosownego
doświadczenia ;)

>+ Oczywiście masz prawo deklarować kwotę odpowiadającą "dochodowi"

Pisał "przychód", co prędzej sugeruje iż to coś "mniej gospodarczego"...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS)

do góry