Witam wszystkich grupowiczów!
zastanawiam sie nad otwarciem działalnosci gospodarczej i jestem na
etapie zbierania wszelkich potrzebnych informacji , po rozmowie z
kompetentnymi osobami dowiedziałem sie pewnej ciekawoski która
chciałbym zweryfikować. Było by to tak piekne ,że az wydaje sie
nieprawdziwe . Dowiedziałem się mianowicie iz w sejmie ''leży'' i
czeka na podpisanie nowa ustawa dotyczaca podatku vat , w której jest
propozycja , aby nowo powstałe firmy przez okres 2 lat były zwolnione
z naszego ''ukochanego '' vatu . Szukałem w inetrenecie informacji
potwierdzajacych istnienie projektu wymienionej ustawy niestety nic
nie znalazłem. Czy ktos moze słyszał o projekcie tej ustawy ? Czy
istnieje on naprawde , czy ktos mi narobil złudnych nadzieji ?A jesli
naprawde ten projekt istnieje jaka według was jest szansa na jego
wejscie w zycie .Pozdrawiam wszytskich Piotrek P.

do góry

>, czy ktos mi narobil złudnych nadzieji ?

najprawdopodobniej. Są być może przygotowywane jakieś zmiany, ale na peewno
nie w tym stylu. Zwolnienie uzależnione jest od kwoty obrotów i nie ma sensu
wprowadzać zwolnień czasowych, z resztą teraz kiedy rząd nie ma kasy, a UE
naciska na VAT nie ma szans powodzenia taki pomysł.

do góry

Tomek <t...@p...wp.pl> wrote:
> najprawdopodobniej. Są być może przygotowywane jakieś zmiany, ale na
> peewno nie w tym stylu. Zwolnienie uzależnione jest od kwoty obrotów
> i nie ma sensu wprowadzać zwolnień czasowych, z resztą teraz kiedy
> rząd nie ma kasy, a UE naciska na VAT nie ma szans powodzenia taki
> pomysł.

Chyba o ZUS chodzi

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:cr9r05$f7m$1@news.onet.pl...
>
> Chyba o ZUS chodzi

Fajnie by było. VAT można przeboleć, ale dostaje szału płacąc ZUS.
Ten urząd to taka "fajna" skarbonka, którą i tak pewnie nam ktoś podpier....
zanim zdążymy z niej wyciągnąć kasę.


--
Pozdrawiam
rok

do góry

On Mon, 3 Jan 2005 20:58:31 +0100, "rok" <r...@p...onet.pl>
wrote:

>U?ytkownik "Micha? 'Amra' Macierzy?ski" <m...@p...pl>
>napisa? w wiadomo?ci news:cr9r05$f7m$1@news.onet.pl...
>>
>> Chyba o ZUS chodzi
>
Ale czy to o znacza ze wlasnie taka propozycja ustawy "lezy" w sejmie?
>Fajnie by by?o. VAT mo?na przebole?, ale dostaje sza?u p?ac?c ZUS.
>Ten urz?d to taka "fajna" skarbonka, któr? i tak pewnie nam kto? podpier....
>zanim zd??ymy z niej wyci?gn?? kas?.
zdecydowanie masz racje , zus jest bardziej bolesny niz Vat.

do góry

On Tue, 4 Jan 2005, Piotrek P wrote:
[...]
>+ zdecydowanie masz racje , zus jest bardziej bolesny niz Vat.

Jesteś pewien ?
Weź człowieka który coś robi "tylko dla ludzi".
Płaci minimalne 490 zł na ZUS (265 społeczne, 177 rentowe,
33 FP oraz 13 "dopłaty do zdrowotnego" :> 0,75% - plus wszystkie
niezapisane grosze :)).
Zarabia (ma dochodu przed opodatkowaniem) 1500 zł.
Płaci z tego 19% podatku - 285 zł. Zostaje mu 1215 zł.

I teraz załóżmy że ów "człowiek" wlezie w VAT.
Co się stanie, jeśli założymy że będzie chciał zarobić TYLE SAMO ?
Ano będzie musiał zarobić *więcej* ("na ludziach" :)):
- 108 zł "od VATu od ZUSu"
- 267 zł "od VATu od dochodu", w tym ~63 zł VATu od podatku
dochodowego :]
Razem - 438 zł.
Wcale nie tak mało... Jak zarobi 1800 zł to będzie więcej niż ZUS !
A z ZUSu coś-tam jednak ma: JAKIEŚ ubezpieczenie rentowe (nie
życzę nikomu), JAKĄŚ emeryturę (hm...),... ale "zawsze coś" :)

OCZYWIŚCIE - jak ktoś ma duży "obrót oVATowany" to nie ma wyjścia:
zakaz odliczania VATu go dobije.
Ale od *własnej pracy* (a raczej "własnego wynahgrodzenia"), *ZUSu*
tudzież wszystkich nieoVATowanych wydatków VAT jest bolesny !

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry