-
1. Data: 2007-12-19 23:07:41
Temat: Naciagniety na fakture...
Od: "Grzegorz" <k...@k...nazwa.pl>
Witam serdecznie,
Kilka miesiecy temu mialem takiego klienta...
Przyszedl i zamowil towar. Zaplacil zaliczke (okolo 10 %), ja mu wystawilem
fakture (przelew) na calosc i powiedzialem ze jak zaplaci reszte to mu towar
wydam (pomysl z przelewem byl jego... nie mial gotowki przy sobie). Minely
tygodnie... brak gotowki, brak kontaktu (nie odbiera telefonu itd...). Towar
jest u mnie wiec teoretycznie nie jestem stratny. Chcialbym jednak sprawe
wyjasnic (towaru nie moge tak latwo sprzedac komus innemu gdyz brakuje mi go
"na papierze"). Pomyslalem ze wystawie mu korekte. Zostawie tylko kwote
zaliczki - wynosi akurat tyle co jeden z produktow z tej faktury, a reszte
produktow skoryguje (tak jakby byl zwrot).
No i teraz zastanawiam sie co zrobic jesli nie otrzymam podpisanej korekty z
powrotem od niego. Jest to calkiem prawdopodobne gdyz obawiam sie ze
zostalem naciagniety na wystawienie faktury... klient wrzucil ja sobie w
koszty i mysli ze zrobil swietny interes (pomijam kwestie tego ze ryzykuje
przy kontroli - nie ma fizycznie towaru).
Czy faktycznie mogl zrobic swietny interes, a ja nie wiele moge? Czy korekta
bez jego podpisu bedzie wazna (zakladajac ze w ogole odbierze list
polecony)? Moze powinienem to gdzies zglosic? Moze jakies inne pomysly?
Z gory dzieki.
--
Odpowiadając proszę zachować ciągłość korespondencji.
Pozdrawiam,
Grzegorz Cygan
-
2. Data: 2007-12-19 23:26:16
Temat: Re: Naciagniety na fakture...
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 19.12.2007 Grzegorz <k...@k...nazwa.pl> napisał/a:
> Przyszedl i zamowil towar. Zaplacil zaliczke (okolo 10 %), ja mu wystawilem
> fakture (przelew) na calosc i powiedzialem ze jak zaplaci reszte to mu towar
> wydam (pomysl z przelewem byl jego... nie mial gotowki przy sobie). Minely
> tygodnie... brak gotowki, brak kontaktu (nie odbiera telefonu itd...). Towar
> jest u mnie wiec teoretycznie nie jestem stratny. Chcialbym jednak sprawe
> wyjasnic (towaru nie moge tak latwo sprzedac komus innemu gdyz brakuje mi go
> "na papierze"). Pomyslalem ze wystawie mu korekte. Zostawie tylko kwote
> zaliczki - wynosi akurat tyle co jeden z produktow z tej faktury, a reszte
> produktow skoryguje (tak jakby byl zwrot).
>
> No i teraz zastanawiam sie co zrobic jesli nie otrzymam podpisanej korekty z
> powrotem od niego. Jest to calkiem prawdopodobne gdyz obawiam sie ze
> zostalem naciagniety na wystawienie faktury... klient wrzucil ja sobie w
> koszty i mysli ze zrobil swietny interes (pomijam kwestie tego ze ryzykuje
> przy kontroli - nie ma fizycznie towaru).
>
> Czy faktycznie mogl zrobic swietny interes, a ja nie wiele moge? Czy korekta
> bez jego podpisu bedzie wazna (zakladajac ze w ogole odbierze list
> polecony)? Moze powinienem to gdzies zglosic? Moze jakies inne pomysly?
Musisz mieć dowód odebrania korekty. Wyślij poleconym za potwierdzeniem
odbioru. Jeśli odbierze, to będziesz miał.
--
Samotnik
Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/