-
31. Data: 2007-04-18 13:16:20
Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości news:
>>> Super, czyli każdy fachowiec bez uprawnień by robił za darmo - bo to
>>> przecież czysty interes: mieć zrobione, do sądu o zwrot zapłaty (bo ma
>>> uwzględnić automatycznie).
>>
>> To niech robi uprawnienia.
>> Czysty zysk dla klientów i bardzo prosty sposób na zmuszenie do takiego
>> pożądanego zachowania.
>>
>> Poza tym - dlaczego uważasz, że każdy próbuje kogoś naciąć?
>> To że dla np. budowlańców jest to norma, nie świadczy o tym, że ich
>> klienci są tacy sami.
>
> No pomyśl, niezaleznie co byś robił - jaki byś musiał mieć narzut, żeby
> pokryć ryzyko że *każdy* może ci kazać zwrócić kasę którą ci zapłacił za
> robotę, niezależnie jak by ona nie była dobrze zrobiona.
No pomyśl - jeśli byś robił to zgodnie z przepisami, nakazującymi Ci umieć
robisz to co robisz, to miałbyś takiego problemu?
-
32. Data: 2007-04-18 13:18:04
Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>> Ale zarówno teraz robi, jak i później będzie robił.
>> Za to mógłby być dodatkowy bat na takich.
>>
>
> Kolejny socjalista co wierzy w sprawiedliwość społeczną :)
Bzdura.
> Czyli mówisz rynek sam w sobie nie jest dobrym weryfikatorem
Jest.
Ale w państwie w którym nie jest zakłócany.
A tak właśnie jest obecnie w Polsce.
> i urzędas najlepiej wie kto jest majster a kto nie?
Nie - urzędas OBECNIE nie czuwa, żeby ten kto nie majster dostał tak po
łapach za skaszanioną robotę, żeby drugi raz do takiej nie podszedł.
-
33. Data: 2007-04-18 13:20:30
Temat: Re: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>> Albo ta konkurencja ma się mocno bać KOMUKOLWIEK się narazić.
>
> Faszysta, socjalista czy maoista?
Koniec dyskusji.
PLONK WARNING!!!
-
34. Data: 2007-04-18 13:37:37
Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 18 Apr 2007, Cavallino wrote:
>> Domaganie się "papierów" działa dokladnie w przeciwną stronę
>
> Nie sądzę.
> Teraz każdy żul może Ci się zgłosić do remontu łazienki.
> A ja wolałbym wiedzieć, że ten żul się na tym zna.
> Choćby pobieżnie.
Jeśli sądzisz iż "papierek z cechu" ma na to wpływ, to pytam
po dobroci dlaczego nie wybierasz sobie tylko fachowcow
"z papierkiem" - ktoś broni?
Są tacy, i z tego co widzę nawet się tym reklamują (że są
zrzeszeni), pochwalić (i to że są, i że możesz ich wybrać).
Powodu dla którego to ma być PRZYMUS nie widzę.
pzdr, Gotfryd
-
35. Data: 2007-04-18 13:38:27
Temat: Re: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 18 Apr 2007, Cavallino wrote:
> Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>> I to że w sądzie się dohcodzi swoich praw 3 lata to nie jest argument za
>> wprowadzaniem dodatkowych papierków tylko za usprawnieniem sądów.
>
> Gdyby były za darmo - być może miałbyś rację.
Gdyby "papierki" były za darmo być może miałbyś rację :>
pzdr, Gotfryd
-
36. Data: 2007-04-18 13:46:21
Temat: Re: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 18 Apr 2007, Cavallino wrote:
>>> I suwerenny wybór fachowca, że albo robi robotę tak jak należy (w tym
>>> przypadku nic mu nie grozi), albo nie robi jej wcale.
>>
>> Cavallino, ale ty chcesz żeby to dotyczyło tylko NIEKTÓRYCH
>> fachowców.
>
> To znaczy jakich nie chcę?
Zrzeszonych.
Bo chcesz mieć bata który działa TYLKO na niezrzeszonych.
> Nie chcę żeby piekarz piekł chleb, mechanik naprawiał samochody, hydraulik
> robił rury?
> I zamiast tego ma to robić gość po 3 klasach podstawówki?
Ja się pytam jak to robisz, że takich gości wybierasz?
Tak się składa, że chleb kupuję od jakiegoś fachowca z sąsiedniej
dzielnicy - i zaiste mam gdzieś czy on ma papierek czy nie (kasę
fiskalną ma, jeśli o to chodzi).
Raczej mnie martwi że chce zamknąć sklepik :>
I *jakbym* chciał kupić/dać zrobić/... coś u fachowca "z papierami"
to nie widzę przeszkód - mam wybór.
To jest jedyny powód, dla którego cech ma interes żeby jego "papiery"
były coś warte.
A Ty, jak sądzę, masz pełne przekonanie iż uszczęśliwienie każdego
PRZYMUSEM dostania "papieru z cechu" wpłynie na coś pozytywnie.
Powiem krótko: "nie sądzę".
I pasuję z dyskusji, bo widzę że Cię nie przekonam.
>> Oczywiście. Ale wyraźnie chcesz doprowadzić do takiej sytuacji
>> że zrzeszeni nie będą mieć ŻADNEJ konkurencji!
>
> Z założenia mają być wszyscy zrzeszeni, więc chyba logiczne że nie mają mieć
> nieuczciwej konkurencji.
Jak wyżej - jeśli nie widzisz że musi to doprowadzić do stanu podobnego
jak jest z prawnikami, to Cię nie przkonam.
>> Przecież już Ci pisali: dziś nie ma zakazu, żeby klient najpierw
>> spytał czy dany rzemieślnik jest zrzeszony.
>
> Tylko sensu brak.
???
JEŚLI ten "papier" jest (a Twoim zdaniem MA BYĆ!) coś wart, to
TWOIM ZDANIEM musi mieć to sens. Albo nie widzę sensu w tym zdaniu :)
pzdr, Gotfryd
-
37. Data: 2007-04-18 13:51:30
Temat: Re: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>
Dnia 18-04-2007 o 15:20:30 Cavallino <k...@...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>
>>> Albo ta konkurencja ma się mocno bać KOMUKOLWIEK się narazić.
>>
>> Faszysta, socjalista czy maoista?
>
> Koniec dyskusji.
> PLONK WARNING!!!
>
Jeśli uważasz że konkurencja ma się bać komukolwiek
narazić to prawdopodobnie jesteś ideowcem któregoś z tych nurtów które
wymieniłem
- no chyba że pominąłem jakiś podobny nurt.
Więc wal plonka, śmiało, bo polit-poprawnośc jest mi obca
i nie idę na psudokompromisy byle by było miło :)
To tak jak z aborcją - kompromisem by było to że w poniedziałki można
skrobać a we wtorki nie, natomiast dopuszczenie skrobania pod pewnymi
warunkami
to jest dalej przyzwolnie na mord dla jednych oraz bezprawne ograniczanie
wolności dla drugich.
-
38. Data: 2007-04-18 13:52:33
Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:
>> Teraz każdy żul może Ci się zgłosić do remontu łazienki.
>> A ja wolałbym wiedzieć, że ten żul się na tym zna.
>> Choćby pobieżnie.
>
> Jeśli sądzisz iż "papierek z cechu" ma na to wpływ,
Zakładam że ma, a we własnym interesie cech nie wyda papierka mistrza
gościowi spod budki z piwem.
> to pytam
> po dobroci dlaczego nie wybierasz sobie tylko fachowcow
> "z papierkiem" - ktoś broni?
Sugerujesz że powinienem sprawdzić np. 1000 luda przed wyborem fachowca do
prostych rzeczy?
Sorry, nie mam na to ani czasu, ani kasy.
Wolę jak ktoś inny to zrobi za mnie.
Już zupełnie abstrahując że na obecnym rynku 1000 luda może nie być.
-
39. Data: 2007-04-18 13:53:50
Temat: Re: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0704181537590.3348@athlon64...
> On Wed, 18 Apr 2007, Cavallino wrote:
>
>> Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>>> I to że w sądzie się dohcodzi swoich praw 3 lata to nie jest argument za
>>> wprowadzaniem dodatkowych papierków tylko za usprawnieniem sądów.
>>
>> Gdyby były za darmo - być może miałbyś rację.
>
> Gdyby "papierki" były za darmo być może miałbyś rację :>
Trudno - nei chciało się nosić teczki (i uzyskać papierka w szkole) trzeba
dźwigać woreczki, a nie pchać się na "fachowca".
Względnie trzeba ponieść koszty lenistwa w młodości.
-
40. Data: 2007-04-18 13:54:43
Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 18 Apr 2007, mvoicem wrote:
>> Ale trzeba by Konstytucję zmienić, TK orzekł że obietnice wyborcze
>> są nic nie warte i nie mogą być podstawą roszczeń.
>> Dziwne że obietnice najmniejszego rzemieślnika są w świetle prawa
>> więcej warte :>
>
> Obietnice wyborcze są jak reklama. Nikt przy zdrowych zmysłach nie pozwie
> Garnier czy inne Loreal bo mu włosy zwiększyły puszystość o 14% a w reklamie
> obiecywali 15%.
Zapomniałeś dopisać: "w Polsce".
Znana firma produkująca materiały budowlane (nazwa mi wywietrzała) miała
w Niemczech przeprawę za reklamę kleju malarskiego, na której facio
wisiał na pędzlu przyklejonym do sufitu.
Uwierzysz, że ich klej rzeczywiście wytrzymał zarządzoną przez sąd
próbę powieszenia 75 kG (uznali że "facio" mógł tyle mieć :>) na
pędzlu ichnim klejem przyklejonym do sufitu?
:)
No i trzeba by sprawdzić czy w tej reklamie obiecują czy PRZECIĘTNIE
przybędzie 15% czy KAŻDEMU ;)
> A nawet jakby takie obietnice były ścigalne to:
> - byłby szalony kłopot z udowodnieniem że poseł obiecał to co obiecał
...na piśmie.
> - spektrum interpretacji jest duże
Nie wątpię. Obietnice byłyby dość mgliste :)
Ale tzw. "przeciętni ludzie" tego nie lubią, więc broń byłaby obosieczna,
coś taki kandydat musiałby jasno obiecać.
> - poseł zabezpieczałby się na lewo, żeby w razie "wpadki na
> obietnicy" mu się to posłowanie zwróciło.
:)
pzdr, Gofryd