-
1. Data: 2004-06-03 10:15:02
Temat: Moze to nie calkiem ta grupa ale zblizona
Od: "CzeslawEm." <n...@d...slp.peel>
Wczesniej bylo tak ze jesli sie wyjechalo samochodem za
granice i bylo tam dluzszy czas to po roku albo woz musial
wrocic albo byl traktowany jako wyexportowany/zaimportowany
z calym dobrodziejstwem tego faktu czyli cłem, akcyzą
przerejestrowaniem do danego krajy itp ...
Czy ktos ma pojęcie jak jest teraz ?
Jeśli sie wyjedzie np do Anglii pracowac i zostanie
tam dłużej niż rok ?
--
czeslawATdemonDOTslpDOTpl
-
2. Data: 2004-06-03 19:38:02
Temat: Re: Moze to nie calkiem ta grupa ale zblizona
Od: "Opix" <f...@v...pl>
Użytkownik "CzeslawEm." <n...@d...slp.peel> napisał w wiadomości
news:slrncbtuh6.ovf.newsuser@pah156.warszawa.sdi.tpn
et.pl...
1 maja 2004 dokonalismy ekspansji i granice naszego imperium pochłoneły
ziemie Germanów ,Franków,Galów i Normanów i pomniejszych ludów a granice
celne sięgnęły lasów tropikalnych Amazonii napisałby Gall Anonim Arab
zresztą. Nie ma granicy celnej Polski jest tylko granica celna UE i
wspólny obszar gospodarczy UE.
jeżeli masz tubylcze ubezpieczenie pojazdu to pobyt na terenie innych
krajów musisz uregulować z całym dobytkiem według lokalnego prawa kraju
w którym przebywasz.
--
pozdrawiam
Opix
-
3. Data: 2004-06-03 21:25:11
Temat: Re: Moze to nie calkiem ta grupa ale zblizona
Od: bromden <l...@t...signature>
> jeżeli masz tubylcze ubezpieczenie pojazdu to pobyt na terenie innych
oraz tyle samozaparcia, żeby przez może nawet dłużej niż rok jeździć
lewą stroną
--
bromden(at)gazeta(dot)pl
-
4. Data: 2004-06-03 22:08:44
Temat: Re: Moze to nie calkiem ta grupa ale zblizona
Od: "Tomasz Pietrzak" <n...@o...pl>
Zaraz , zaraz. Czy to oznacza, że mając "meldunek" w Holandii, mogę tam
kupić samochód, zarejestrować, przyjechać nim do Polski i dać go
(nieformalnie, pożyczyć na wieczne nieoddanie) ojcu a ten będzie mógł do
końca świata nim jeździć na żółtych tablicach?
tp
Użytkownik "bromden" <l...@t...signature> napisał w wiadomości
news:c9o4v3$l94$1@news.dialog.net.pl...
> > jeżeli masz tubylcze ubezpieczenie pojazdu to pobyt na terenie innych
>
> oraz tyle samozaparcia, żeby przez może nawet dłużej niż rok jeździć
> lewą stroną
>
> --
> bromden(at)gazeta(dot)pl
-
5. Data: 2004-06-04 09:03:25
Temat: Re: Moze to nie calkiem ta grupa ale zblizona
Od: "CzeslawEm." <n...@d...slp.peel>
In article <c9nunk$njl$1@news.onet.pl>, Opix wrote:
>
> Użytkownik "CzeslawEm." <n...@d...slp.peel> napisał w wiadomości
> news:slrncbtuh6.ovf.newsuser@pah156.warszawa.sdi.tpn
et.pl...
>
> jeżeli masz tubylcze ubezpieczenie pojazdu to pobyt na terenie innych
> krajów musisz uregulować z całym dobytkiem według lokalnego prawa kraju
> w którym przebywasz.
No i to wlasnie mnie interesuje - jakie jest to prawo.
Trzymajmy sie Anglii. Jesli moge sie przeprowadzic, mieszkac
i pracowac to moge zabrac rowniez swoje rzeczy, hmmm ?
Co do jezdzenia lewa strona - jesli sie przezyje pierwsze 3 dni
to potem juz z gorki.
--
czeslawATdemonDOTslpDOTpl