eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiMały sklep na wsi - same problemy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2004-10-20 11:51:18
    Temat: Mały sklep na wsi - same problemy
    Od: "Tomek" <t...@z...pl>

    Witam!
    Siostra, nie mająca dostępu do Internetu :))) otworzyła mały sklepik
    spożywczo- przemysłowy w niewielkiej wsi. Siła nabywcza tej wsi to średnio
    20 tys zł miesięcznie. To jest drugi sklep we wsi (pierwszy jest GS-owski) i
    siostra spodziewa się utargów miesięcznych od. 12 do 15 tys zł (bo ma taniej
    i robi promocje).
    Są wśród klientów ludzie nieżyczliwi :((( więc sklep musi działać zgodnie z
    przepisami (może bez przesady ale podstawowe przepisy muszą być zachowane).
    Przy doradzaniu siostrze chyba popełniłem błąd (a może nie) i stąd moje
    pytania.
    1) Czy siostra mogła wybrać ryczałt (wybrała zasady ogólne) i nie prowadzić
    PKPiR? Jeśli tak to czy mogłą być na najniższej stawce (bo chyba wtedy
    byłoby to opłacalne)?
    2) Czy siostra mogła nie "zgłosić chęci bycia VATowcem" i czekać aż
    pzrekroczy odpowiedni limit?
    3) Czy siostra mogła zostać przy KRUS-ie (ma parę ha ziemii)? Podobno przy
    KRUS-ie można zostac kiedy prowadzi się ryczałt?

    Bo sytuacja jest teraz taka, że siostra (zielona jeśli chodzi o DG) musi
    prowadzić PKPiR, składać VAT-y, ZUS-y, PIT-y ....
    Na księgowego ją nie stać bo na otwarcie sklepu kasę oczywiście pożyczyła a
    przy obrocie powiedzmy 12 tys miesięcznie,
    przychód 2400 zł (przy marży 20%, ale aby walczyć z konkurencją często
    marżę obniża)
    prąd 300 zł (zamrażarki, lady)
    ZUS 600
    rata kredytu 500
    jakieś podatki ( na razie nie wiadomo ile)

    W każdym bądź razie przy pracy od godz. 6 rano do 20 wieczorem i kupie
    papierów nie ma szans aby zostało jej się 1000 zł.
    Summa summarum.
    Czy może od nowego roku przejść na ryczałt i wrócić do KRUS?
    Coś się miało w KRUS-ie zmienić ale nie wiem czy na lepsze czy na gorsze
    (dla rolników prowadzących DG)
    Czy ryczałt się przy takiej działalności opłaca (tzn. czy mozna płacić
    najniższy podatek czyli 3% od obrotów)?

    Czyli generalnie jak prowadzić sklepik w małej wiosce, żeby było jak
    najmniej papierów i kosztów?

    Z góry dziękuję za sugestie i odpowiedzi
    Pozdrawiam
    Tomek



  • 2. Data: 2004-10-20 12:54:26
    Temat: Re: Mały sklep na wsi - same problemy
    Od: "Andrzej" <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Tomek" <t...@z...pl> napisał w wiadomości
    news:cl5jee$pu8$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam!
    > Siostra, nie mająca dostępu do Internetu :))) otworzyła mały sklepik
    > spożywczo- przemysłowy w niewielkiej wsi. Siła nabywcza tej wsi to średnio
    > 20 tys zł miesięcznie. To jest drugi sklep we wsi (pierwszy jest GS-owski)
    i
    > siostra spodziewa się utargów miesięcznych od. 12 do 15 tys zł (bo ma
    taniej
    > i robi promocje).
    > Są wśród klientów ludzie nieżyczliwi :((( więc sklep musi działać zgodnie
    z
    > przepisami (może bez przesady ale podstawowe przepisy muszą być
    zachowane).
    > Przy doradzaniu siostrze chyba popełniłem błąd (a może nie) i stąd moje
    > pytania.
    > 1) Czy siostra mogła wybrać ryczałt (wybrała zasady ogólne) i nie
    prowadzić
    > PKPiR? Jeśli tak to czy mogłą być na najniższej stawce (bo chyba wtedy
    > byłoby to opłacalne)?


    Mogła wybrać ryczałt. Mogła być na 3% stawce, ale nie sądzę rzeby to było
    opłacalne.

    > 2) Czy siostra mogła nie "zgłosić chęci bycia VATowcem" i czekać aż
    > pzrekroczy odpowiedni limit?

    Jeśli nie sprzedaje wyrobów akcyzowych (piwo papierosy) to mogła!

    > 3) Czy siostra mogła zostać przy KRUS-ie (ma parę ha ziemii)? Podobno przy
    > KRUS-ie można zostac kiedy prowadzi się ryczałt?
    >
    Teraz trzeba mieć 3 lata nieprzerwanego ubezpieczenia w KRUS. Nie wiemy
    kiedy rozpoczeła DG.




    > Bo sytuacja jest teraz taka, że siostra (zielona jeśli chodzi o DG) musi
    > prowadzić PKPiR, składać VAT-y, ZUS-y, PIT-y ....
    > Na księgowego ją nie stać bo na otwarcie sklepu kasę oczywiście pożyczyła
    a
    > przy obrocie powiedzmy 12 tys miesięcznie,
    > przychód 2400 zł (przy marży 20%, ale aby walczyć z konkurencją często

    Ni e przychód tylko dochód!

    > marżę obniża)
    > prąd 300 zł (zamrażarki, lady)
    > ZUS 600
    > rata kredytu 500
    > jakieś podatki ( na razie nie wiadomo ile)
    >
    > W każdym bądź razie przy pracy od godz. 6 rano do 20 wieczorem i kupie
    > papierów nie ma szans aby zostało jej się 1000 zł.
    > Summa summarum.
    > Czy może od nowego roku przejść na ryczałt i wrócić do KRUS?

    Nie, bo nie masz nieprzerwanego ubezpieczenia w KRUS!

    > Coś się miało w KRUS-ie zmienić ale nie wiem czy na lepsze czy na gorsze
    > (dla rolników prowadzących DG)

    Na pewna na gorsze!

    > Czy ryczałt się przy takiej działalności opłaca (tzn. czy mozna płacić
    > najniższy podatek czyli 3% od obrotów)?

    Ryczałt wyniósłby:
    12.000 zł *3% = 360zł miesięcznie
    Rocznie 360*12= 4320 zł


    PDOF:
    dochdód jak napisałeś = 2400 zł
    - prąd -300 zł
    - ZUS -500zł

    Podstawa opodatkow: 2400-300-500=1600 * 19% = 304 złote
    Do tego jesze w PDOF jest roczna kwota wolna ok 2700 zł/
    Czyli rocznie:304zł*12-ok 520 zł= 3.128 zł.

    > Czyli generalnie jak prowadzić sklepik w małej wiosce, żeby było jak
    > najmniej papierów i kosztów?
    >
    > Z góry dziękuję za sugestie i odpowiedzi
    > Pozdrawiam
    > Tomek
    >
    >



  • 3. Data: 2004-10-20 13:14:12
    Temat: Re: Mały sklep na wsi - same problemy
    Od: "Tomek" <t...@z...pl>


    >
    > Jeśli nie sprzedaje wyrobów akcyzowych (piwo papierosy) to mogła!

    sprzedaje :))

    >
    > > 3) Czy siostra mogła zostać przy KRUS-ie (ma parę ha ziemii)? Podobno
    przy
    > > KRUS-ie można zostac kiedy prowadzi się ryczałt?
    > >
    > Teraz trzeba mieć 3 lata nieprzerwanego ubezpieczenia w KRUS. Nie wiemy
    > kiedy rozpoczeła DG.

    ma ponad 3 lata KRUS-u a działalność prowadzi od 1 października 2004

    >
    >

    > > przychód 2400 zł (przy marży 20%, ale aby walczyć z konkurencją
    często
    >
    > Ni e przychód tylko dochód!
    no jasne, dochód!


    > Nie, bo nie masz nieprzerwanego ubezpieczenia w KRUS!
    to jak teraz przerwała, to już nie może wrócić? O rany!



    > Podstawa opodatkow: 2400-300-500=1600 * 19% = 304 złote
    > Do tego jesze w PDOF jest roczna kwota wolna ok 2700 zł/
    > Czyli rocznie:304zł*12-ok 520 zł= 3.128 zł.


    Dzięki za odpowiedź

    Pzdr
    Tomek




  • 4. Data: 2004-10-20 14:41:15
    Temat: Re: Mały sklep na wsi - same problemy
    Od: cigi <c...@t...pl>



    Tomek napisał(a):

    > Witam!
    > Siostra, nie majšca dostępu do Internetu :))) otworzyła mały sklepik
    > spożywczo- przemysłowy w niewielkiej wsi. Siła nabywcza tej wsi to średnio
    > 20 tys zł miesięcznie. To jest drugi sklep we wsi (pierwszy jest GS-owski) i
    > siostra spodziewa się utargów miesięcznych od. 12 do 15 tys zł (bo ma taniej
    > i robi promocje).
    > Sš wśród klientów ludzie nieżyczliwi :((( więc sklep musi działać zgodnie z
    > przepisami (może bez przesady ale podstawowe przepisy muszš być zachowane).
    > Przy doradzaniu siostrze chyba popełniłem błšd (a może nie) i stšd moje
    > pytania.
    > 1) Czy siostra mogła wybrać ryczałt (wybrała zasady ogólne) i nie prowadzić
    > PKPiR? Jeśli tak to czy mogłš być na najniższej stawce (bo chyba wtedy
    > byłoby to opłacalne)?
    > 2) Czy siostra mogła nie "zgłosić chęci bycia VATowcem" i czekać aż
    > pzrekroczy odpowiedni limit?
    > 3) Czy siostra mogła zostać przy KRUS-ie (ma parę ha ziemii)? Podobno przy
    > KRUS-ie można zostac kiedy prowadzi się ryczałt?
    >
    > Bo sytuacja jest teraz taka, że siostra (zielona jeśli chodzi o DG) musi
    > prowadzić PKPiR, składać VAT-y, ZUS-y, PIT-y ....
    > Na księgowego jš nie stać bo na otwarcie sklepu kasę oczywiście pożyczyła a
    > przy obrocie powiedzmy 12 tys miesięcznie,
    > przychód 2400 zł (przy marży 20%, ale aby walczyć z konkurencjš często
    > marżę obniża)
    > pršd 300 zł (zamrażarki, lady)
    > ZUS 600
    > rata kredytu 500
    > jakieś podatki ( na razie nie wiadomo ile)
    >
    > W każdym bšdź razie przy pracy od godz. 6 rano do 20 wieczorem i kupie
    > papierów nie ma szans aby zostało jej się 1000 zł.
    > Summa summarum.
    > Czy może od nowego roku przejść na ryczałt i wrócić do KRUS?
    > Coś się miało w KRUS-ie zmienić ale nie wiem czy na lepsze czy na gorsze
    > (dla rolników prowadzšcych DG)
    > Czy ryczałt się przy takiej działalności opłaca (tzn. czy mozna płacić
    > najniższy podatek czyli 3% od obrotów)?
    >
    > Czyli generalnie jak prowadzić sklepik w małej wiosce, żeby było jak
    > najmniej papierów i kosztów?
    >
    > Z góry dziękuję za sugestie i odpowiedzi
    > Pozdrawiam
    > Tomek

    widziałem jakiś czas temu wpisy (przejrzyj poprzednie posty), że będšcy
    ubezpieczeni w KRUSie, prowadzšcy DG i rozliczajšcy się na zasadach
    ogólnych KPiR zostali z niego siłš wyrzuceni do ZUSu, więc Twoja siostra
    i tak by z KRUSu musiała zrezygnować (przez KPiR).
    podobno jedyna rada to przejście od nowego roku na ryczałt.
    a czy to się opłaci, nie wiem sami musicie policzyć.
    --
    pozdrowionka
    cigi
    forum: księgowość, prawo, podatki, ubezp. społeczne
    http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=23515



  • 5. Data: 2004-10-22 10:36:38
    Temat: Re: Mały sklep na wsi - same problemy
    Od: "regent..." <r...@o...pl_TOTEZ>


    Użytkownik "Tomek" <t...@z...pl> napisał w wiadomości
    news:cl5jee$pu8$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam!
    > Siostra, nie mająca dostępu do Internetu :))) otworzyła mały sklepik
    > spożywczo- przemysłowy w niewielkiej wsi. Siła nabywcza tej wsi to
    średnio
    > 20 tys zł miesięcznie. To jest drugi sklep we wsi (pierwszy jest
    GS-owski) i
    > siostra spodziewa się utargów miesięcznych od. 12 do 15 tys zł (bo
    ma taniej
    > i robi promocje).
    > Są wśród klientów ludzie nieżyczliwi :((( więc sklep musi działać
    zgodnie z
    > przepisami (może bez przesady ale podstawowe przepisy muszą być
    zachowane).
    > Przy doradzaniu siostrze chyba popełniłem błąd (a może nie) i stąd
    moje
    > pytania.

    skoro znasz siłe nabywczą wioski to przy podobnej konkurencyjności
    może być połowa z 20 tyś.
    zakładamy, że będziecie lepsi

    > 1) Czy siostra mogła wybrać
    > Bo sytuacja jest teraz taka, że siostra (zielona jeśli chodzi o DG)
    musi
    > prowadzić PKPiR, składać VAT-y, ZUS-y, PIT-y ....
    > Na księgowego ją nie stać bo na otwarcie sklepu kasę oczywiście
    pożyczyła a
    > przy obrocie powiedzmy 12 tys miesięcznie,
    > przychód 2400 zł (przy marży 20%, ale aby walczyć z konkurencją
    często
    > marżę obniża)

    marża 20% oznacza narzut 25% !!!!!

    > prąd 300 zł (zamrażarki, lady)
    > ZUS 600
    > rata kredytu 500
    > jakieś podatki ( na razie nie wiadomo ile)
    >
    > W każdym bądź razie przy pracy od godz. 6 rano do 20 wieczorem i
    kupie
    > papierów nie ma szans aby zostało jej się 1000 zł.

    policz koszty i zastanów się z których można (i należy) zrezygnować :)


    > Czyli generalnie jak prowadzić sklepik w małej wiosce, żeby było jak
    > najmniej papierów i kosztów?

    najmniej papierów to zakupy u jednego dostawcy, raz na miesiąc
    zus? czy potrzebny?
    kredyt? odroczone zakupy...
    prąd? chyba się nie da bez....
    inne?????????

    najlepiej, jak tort do podziału mały, to wyciąć konkurencję
    gs to "uparty" konkurent, ale może warto
    i pytanie jak bardzo mylisz się w ocenie siły nabywczej....


    >
    > Z góry dziękuję za sugestie i odpowiedzi
    > Pozdrawiam
    > Tomek
    >

    regent...


  • 6. Data: 2004-10-23 23:24:32
    Temat: Re: Mały sklep na wsi - same problemy
    Od: "zasadka" <t...@z...pl>


    > najmniej papierów to zakupy u jednego dostawcy, raz na miesiąc
    taaaaa
    szczególnie chleb, wędliny i sery :)))
    > zus? czy potrzebny?
    nie ma dylematu potrzebny czy nie?
    jest dylemat czy płącić od razu czy za 5 lat z karą i odsetkami .....

    > kredyt? odroczone zakupy...
    > prąd? chyba się nie da bez....
    > inne?????????


    > najlepiej, jak tort do podziału mały, to wyciąć konkurencję
    > gs to "uparty" konkurent, ale może warto
    > i pytanie jak bardzo mylisz się w ocenie siły nabywczej....

    nie mylę się ani o złotówkę
    siostra pracowała w tymże GS-owskim sklepie przez 6 lat
    przez ostatni rok dostawała pensję za pół etatu (ok. 400 zł netto)
    a pracowała prawie na dwa etaty (od 8 do 20)
    ...
    i w końcu pękła


    Pzdr
    Tomek



  • 7. Data: 2004-10-24 16:28:09
    Temat: Re: Mały sklep na wsi - same problemy
    Od: "regent..." <r...@o...pl_TOTEZ>


    Użytkownik "zasadka" <t...@z...pl> napisał w wiadomości
    news:clep82$79f$1@flis.man.torun.pl...
    >
    > > najmniej papierów to zakupy u jednego dostawcy, raz na miesiąc
    > taaaaa
    > szczególnie chleb, wędliny i sery :)))

    duże uproszczenie i myślę, że załapałeś...

    > > zus? czy potrzebny?
    > nie ma dylematu potrzebny czy nie?
    > jest dylemat czy płącić od razu czy za 5 lat z karą i odsetkami
    .....

    skoro tak uważasz...

    >
    > > kredyt? odroczone zakupy...
    > > prąd? chyba się nie da bez....
    > > inne?????????
    >
    >
    > > najlepiej, jak tort do podziału mały, to wyciąć konkurencję
    > > gs to "uparty" konkurent, ale może warto
    > > i pytanie jak bardzo mylisz się w ocenie siły nabywczej....
    >
    > nie mylę się ani o złotówkę
    > siostra pracowała w tymże GS-owskim sklepie przez 6 lat
    > przez ostatni rok dostawała pensję za pół etatu (ok. 400 zł netto)
    > a pracowała prawie na dwa etaty (od 8 do 20)
    > ...
    > i w końcu pękła

    może w sądzie pracy dostanie więcej kasy...
    a siła nabywcza wsi też zależy od "oferty"...
    a mając tak dokładne info nie liczyłeś kosztów i zysków???????
    błąd podstawowy, ani zus, ani inne "podatki" nie są utajnione,
    więc źle "odrobiłeś" pracę domową...

    > Pzdr
    > Tomek
    >

    regent...
    (nieuparty...)
    (życzliwie...)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1