eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiLinux (i nie tylko), a firma
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2006-01-13 22:11:03
    Temat: Linux (i nie tylko), a firma
    Od: tarcamion <t...@g...pl>

    Czytałem na grupie, że otwierając DG (a ja właśnie mam zamiar takową
    otworzyć) potrzebuję *nośniki* z Linuksem.
    Dlaczego (i czy) nie mogę korzystać z kopii z mirrora?
    Ponadto korzystam z Ubuntu i mam oryginalny CD od producenta, jednak bez
    paragonu/faktury.
    Czy wyklucza to też wykorzystanie OpenOffice.org? Jak to się ma do
    innych programów, które ściągnę z internetu?
    Są na to jakieś przepisy, czy to tylko jakiś mit?


  • 2. Data: 2006-01-13 22:29:07
    Temat: Re: Linux (i nie tylko), a firma
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    A był to piątek 13 styczeń 2006 23:11, gdy tarcamion napisał(a) coś na
    pl.soc.prawo.podatki. No i teraz trzeba odpowiedzieć.

    > Czytałem na grupie, że otwierając DG (a ja właśnie mam zamiar takową
    > otworzyć) potrzebuję *nośniki* z Linuksem.

    Możliwe. W końcu bez nośników ciężko używać L. Aczkolwiek można prowadzić DG
    bez L, choć to trudne.

    > Ponadto korzystam z Ubuntu i mam oryginalny CD od producenta, jednak bez
    > paragonu/faktury.
    > Czy wyklucza to też wykorzystanie OpenOffice.org? Jak to się ma do
    > innych programów, które ściągnę z internetu?

    Jeśli licencja pozwala, to czemu nie?

    > Są na to jakieś przepisy, czy to tylko jakiś mit?

    Prawo Autorskie.

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 3. Data: 2006-01-16 10:15:18
    Temat: Re: Linux (i nie tylko), a firma
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 13 Jan 2006, tarcamion wrote:

    > Czytałem na grupie, że otwierając DG (a ja właśnie mam zamiar takową
    > otworzyć) potrzebuję *nośniki* z Linuksem.

    Gdzie czytałeś? Podaj msgid :) I rok napisania!

    > Są na to jakieś przepisy, czy to tylko jakiś mit?

    Ponieważ pytasz na .podatki to pewnie z podatkowego p. widzenia.
    Mit.
    Był taki przypadek kiedy US zażądał od podatnika VATu "od
    darmowego świadczenia", co spowodowało wielką burzę oraz
    w międzyczasie stosik pomysłów "na obejście" sprowadzających
    się do pomysłu nabywania freeware wraz z czasopismem (a więc
    odpłatnie).
    Mit upadł pod wyroku NSA orzekającym że nie ma podstaw do
    domagania się podatków od freeware.
    Natomiast o tym czy coś JEST freeware lub odpowiednikiem
    freeware decyduje oczywiście licencja - AFAIK linuxy nie
    są freeware, zazwyczaj są na licencji GNU (można by rzec:
    "freeware warunkowym" :)), dopóki obrót nimi nie powoduje
    przychodów IMHO można je traktować jak freeware.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1