Witam!
chodzi o to ze kupilam mieszkanie w 2002 r, teraz sie rozliczam za tamten
rok a moje dochody sa dosc niskie, nawet bardzo niskie jakies 1200 zl za
caly rok, tak jakos wyszlo, wiec czy moga sie doczepic skad wzielam
pieniadze na chate?
dodam ze chata jest na raty z banku no i kwota nieduza 60 tys.
Beata

do góry

> czy moga sie doczepic skad wzielam
> pieniadze na chate?
> dodam ze chata jest na raty z banku no i kwota nieduza 60 tys.

Mogą się czepiać. Potencjalnie jesteś osobą posiadającą środki z
czarnego sektoru, ukrywasz dochody, żeby nie płacić podatków, czyli
potencjalny przestępca. Ale jeśli udowodnisz, że opłaciłaś mieszkanie
kredytem, to się muszą odczepić :-)
Pozdrawiam
Artur

do góry

> Mogą się czepiać. Potencjalnie jesteś osobą posiadającą środki z
> czarnego sektoru, ukrywasz dochody, żeby nie płacić podatków, czyli
> potencjalny przestępca. Ale jeśli udowodnisz, że opłaciłaś mieszkanie
> kredytem, to się muszą odczepić :-)
> Pozdrawiam
> Artur
>
> Z tym udowodnieniem ze to na kredyt to chyba nie bedzie problemu, sa na to
przeciez dokumenty.... no nic poczekamy zobaczymy.
Ja przestepca? no wiesz:-)) czlowiek haruje cale zycie aby na starosc(30
lat) sobie chate kupic:-)
pozdrowka
Beata

do góry

Użytkownik "Beata:-)" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b6gu0d$hlq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Mogą się czepiać. Potencjalnie jesteś osobą posiadającą środki z
> > czarnego sektoru, ukrywasz dochody, żeby nie płacić podatków, czyli
> > potencjalny przestępca. Ale jeśli udowodnisz, że opłaciłaś mieszkanie
> > kredytem, to się muszą odczepić :-)
> > Pozdrawiam
> > Artur
> >
> > Z tym udowodnieniem ze to na kredyt to chyba nie bedzie problemu, sa na
to
> przeciez dokumenty.... no nic poczekamy zobaczymy.
> Ja przestepca? no wiesz:-)) czlowiek haruje cale zycie aby na starosc(30
> lat) sobie chate kupic:-)
> pozdrowka
> Beata
----------------------------
No wiesz 30lat to starość i już mieszkanie czy to nie za szybko ? Ale
poważnie ty od tego zarobku w roku coś odliczasz w związku z tym mieszkaniem
chyba nie bo nie masz od czego .To że na kredyt to troche rozwiązuje
ewentylane problemy z US ale nie do końca jeśli zarobki dalej masz takie
mierne to raczej chyba nie masz z czego żyć a juz napewno spłacać raty.Może
wcześniej lepiej zarabiałaś więc już miałaś jakieś zasoby gotówki.Nie wiem
czy skarbowy ma informacje o zakupie przez ciebie tego mieszkania jak była
umowa to pewnie tak w takim razie możesz liczyć że skrabowy się do ciebie
odezwie..To 1200 to jest roczne a nie miesięczne ?
Wiola

do góry

> ----------------------------
> No wiesz 30lat to starość i już mieszkanie czy to nie za szybko ? Ale
> poważnie ty od tego zarobku w roku coś odliczasz w związku z tym
mieszkaniem
> chyba nie bo nie masz od czego .To że na kredyt to troche rozwiązuje
> ewentylane problemy z US ale nie do końca jeśli zarobki dalej masz takie
> mierne to raczej chyba nie masz z czego żyć a juz napewno spłacać
raty.Może
> wcześniej lepiej zarabiałaś więc już miałaś jakieś zasoby gotówki.Nie wiem
> czy skarbowy ma informacje o zakupie przez ciebie tego mieszkania jak była
> umowa to pewnie tak w takim razie możesz liczyć że skrabowy się do ciebie
> odezwie..To 1200 to jest roczne a nie miesięczne ?
> Wiola
>
>
Skladalm noramlny pit tak 1200 zl za rok bo to na 1/8 etatu, nic z chaty nie
odliczalam.
A urzad na pewno wie ze kupilam chatke bo przeciez tam cos w tamtym roku
skladalam informacje o kupnie.
Teraz tylko jak udowodnic ze mama splaca raty tej chaty, kurcze, ale tak to
jest porzadny czlowiek musi sie tlumaczyc i gryzc,a przestepca ma to gdzies,
to tak na marginesie.
Dzieki wogole za wszelkie uwagi.
Beata

do góry

> Teraz tylko jak udowodnic ze mama splaca raty tej chaty, kurcze, ale
tak to
> jest porzadny czlowiek musi sie tlumaczyc i gryzc,a przestepca ma to
gdzies,
> to tak na marginesie.

Taka spłata kredytu przez mamę to też wg skarbowego przestępstwo.
Przecież to jest darowizna, czyli coś, za co płaci się podatek :-((((
W tym państwie tak jest, że aby zwiększyć wykrycie przestępstw, robi się
przestępców z uczciwych ludzi :-((((
Pozdrawiam
Artur

do góry

>
> Taka spłata kredytu przez mamę to też wg skarbowego przestępstwo.
> Przecież to jest darowizna, czyli coś, za co płaci się podatek :-((((
> W tym państwie tak jest, że aby zwiększyć wykrycie przestępstw, robi się
> przestępców z uczciwych ludzi :-((((
> Pozdrawiam
> Artur
>
> cholerka gdzie ja zyje, na jakim swiecie?
ide dalej myc podloge:-))to mnie na pewno wyluzuje
pozdrowka
Beata

do góry

Użytkownik "JAREMA" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6h1ms$3a0$1@news.onet.pl...
> > Teraz tylko jak udowodnic ze mama splaca raty tej chaty, kurcze, ale
> tak to
> > jest porzadny czlowiek musi sie tlumaczyc i gryzc,a przestepca ma to
> gdzies,
> > to tak na marginesie.
>
> Taka spłata kredytu przez mamę to też wg skarbowego przestępstwo.
> Przecież to jest darowizna, czyli coś, za co płaci się podatek :-((((
> W tym państwie tak jest, że aby zwiększyć wykrycie przestępstw, robi się
> przestępców z uczciwych ludzi :-((((
> Pozdrawiam
> Artur
-----------------------------------------
Jeśli mama spłaca to darowizna ale część darowiz jest zwolniona od podatku
niestety nie pamiętam kwot ale chyba coś koło 12000 tys w ciągu 5 lat od
rodziców.Wiec moze to narazie wystarczy oczywiście jeśli mamę ma więszke
zasoby finansowe.
Wiola

do góry

"Beata:-)" <b...@g...pl> wrote in message
news:b6gtel$et0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
> chodzi o to ze kupilam mieszkanie w 2002 r, teraz sie rozliczam za tamten
> rok a moje dochody sa dosc niskie, nawet bardzo niskie jakies 1200 zl za
> caly rok, tak jakos wyszlo, wiec czy moga sie doczepic skad wzielam
> pieniadze na chate?
> dodam ze chata jest na raty z banku no i kwota nieduza 60 tys.
> Beata
>
>
Odpowiadam na serio, ale się nie obraź.
Znajomy prawnik doradził kiedyś klientce, żeby powiedziała, że zarobiła "na
ulicy".
Inaczej już nie potrafili wybrnąć.

do góry

> Odpowiadam na serio, ale się nie obraź.
> Znajomy prawnik doradził kiedyś klientce, żeby powiedziała, że zarobiła
"na
> ulicy".
> Inaczej już nie potrafili wybrnąć.
>
>
> hmm...tez o tym myslalam, ale co jak to powiem to jzu do niczego nie moga
sie przyczepic?
A jak powie to facet?
Beatka ubawiona
>

do góry