-
1. Data: 2005-06-21 15:13:53
Temat: Koszty?
Od: "Nonstop" <n...@n...net.pl>
Witam,
Widze to sporo ogloszen o tresci "Dam Koszty". Czy to jest legalne, i co z
tego osoba ktora wystawia FV, przeciesz musi zaplacic VAT od takiej faktury.
O co tu chodzi?????????
Teed
-
2. Data: 2005-06-21 17:09:48
Temat: Re: Koszty?
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Nonstop" <n...@n...net.pl> napisał w wiadomości
news:d99b5a$e3d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Witam,
> Widze to sporo ogloszen o tresci "Dam Koszty". Czy to jest legalne, i co z
> tego osoba ktora wystawia FV, przeciesz musi zaplacic VAT od takiej
> faktury. O co tu chodzi?????????
Zapewne "dam" oznacza "sprzedam", tak żeby na VAT starczyło i nie tylko na
VAT.
-
3. Data: 2005-06-21 18:11:43
Temat: Re: Koszty?
Od: ":-\(..." <...@m...il>
Użytkownik "Nonstop" <n...@n...net.pl> napisał w wiadomości
news:d99b5a$e3d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Widze to sporo ogloszen o tresci "Dam Koszty". Czy to jest legalne,
nie
zobacz:
http://etyka.opoka.org.pl/poszukiwanielewych.html
http://www.popon.pl/archiwum/walka/walka83.html
http://adi777.republika.pl/kompas-pliki/koszty1.html
>i co z tego osoba ktora wystawia FV, przeciesz musi zaplacic VAT od takiej
>faktury. O co tu chodzi?????????
Ależ mu zapłacisz cały VAT plus kawałek PIT/CIT.
Generalnie chodzi o skubnięcie fiskusa,
Niektórzy powinni dostać zwrot VAT, na który długo się czeka i prawie zawsze
ma się kontrolę.
Lepiej im się opłaca zwiększyć fikcyjnie sprzedaż, by nie mieć zwrotu z US ,
ale od kupca faktury.
Fikcyjny wzrost sprzedaży jest także korzystny przy ubieganiu się o kredyt w
banku.
Faktura taka może być trefna (nigdzie nie zaksięgowana) i kłopoty gotowe.
Fakturę można kupić już za pięć procent jej wartości. To najprostszy sposób
na obniżenie podatku dochodowego, a nawet zredukowanie go do zera. Koszty
obniżają dochód. Im mniejszy dochód, tym mniejszy podatek.
Powiedzmy, że ktoś musi zapłacić 100 tys. podatku. Kupuje wtedy fakturę
opiewającą np. na 50 tys. Wystawcy płaci za nią z reguły prowizję - od 5 do
15 proc. (czyli w tym przypadku 2,5-7,5 tys. zł). Z reguły musi też zapłacić
VAT - 22 lub 7 proc. W sumie na fakturę wyda maks. 20 tys. zł. W koszty
wrzuca sobie aż 50 tys. Dzięki temu płaci połowę podatku. Najbardziej
popularnymi usługami wykorzystywanymi do tego procederu są usługi
niematerialne, ponieważ trudno udowodnić ich fikcyjność.
Ten proceder zawsze trwał i wiedzą o nim służby skarbowe i policja.
" Policja ujęła 26-letnią mieszkankę Świdnicy (Dolnośląskie), która
umieszczała w Internecie ogłoszenie brzmiące: "Dam koszty - każda usługa".
Kobiecie przedstawiono m.in. zarzut narażenia Skarbu Państwa na straty z
tytułu zwrotu nienależnego podatku VAT. Kobieta prowadząca w zamian za
równowartość 22 procent podatku VAT od wystawionej faktury "sprzedawała"
tzw. koszty niematerialne, czyli fikcyjne szkolenia, reklamy, sympozja,
konsulting."
-
4. Data: 2005-06-21 19:00:23
Temat: Re: Koszty?
Od: "Greg" <m...@o...pl>
Użytkownik ":-(..." <...@m...il> napisał w wiadomości
news:d99lj0$kpk$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Nonstop" <n...@n...net.pl> napisał w wiadomości
> news:d99b5a$e3d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Widze to sporo ogloszen o tresci "Dam Koszty". Czy to jest legalne,
> Powiedzmy, że ktoś musi zapłacić 100 tys. podatku. Kupuje wtedy fakturę
> opiewającą np. na 50 tys. Wystawcy płaci za nią z reguły prowizję - od 5
> do 15 proc. (czyli w tym przypadku 2,5-7,5 tys. zł). Z reguły musi też
> zapłacić VAT - 22 lub 7 proc. W sumie na fakturę wyda maks. 20 tys. zł. W
> koszty wrzuca sobie aż 50 tys. Dzięki temu płaci połowę podatku.
No chyba nie do końca...
Koszt pomniejsza dochód, a nie podatek :)
Ewentualna korzyść podatkowa wyniesie więc nie 50K
a 50K*efektywna stawka podatku (załóżmy 40%) czyli
ca. 20K. I w ten sposób wychodzi na zero:)
Pozdr
Greg.
-
5. Data: 2005-06-21 21:15:15
Temat: Re: Koszty?
Od: ":-\(..." <...@m...il>
Użytkownik "Greg" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d99ohk$af9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ca. 20K. I w ten sposób wychodzi na zero:)
Policz jeszcze raz. Oddziel VAT od netto , od PIT .
Niemniej tak czy siak korzystanie z tej formy "oszczędności" może się per
saldo nie opłacać.
"Kto nie ryzykuje,..."
-
6. Data: 2005-06-22 06:32:34
Temat: Re: Koszty?
Od: "Bozoo" <...@...com>
Użytkownik ":-(..." <...@m...il> napisał w wiadomości
news:d9a0aq$6an$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ( ....... )
A ja sie spotkałem z taką sprzedażą kosztów:
Na stacji benzynowej większość klientów to indywidualni
i nie biorą faktur a tylko paragony. A czasem nawet ich nie
dostają. Jeśli np. zbierze się takich niewydanych paragonów
na np. 100000 w ciągu roku, to jest paliwo sprzedane
właśnie za tą kwotę, bez dokumentów na to. A skoro stacja
musi sie rozliczyć ze sprzedanego paliwa, to papier na to musi
być. Skoro i tak komplet podatków od tego zostało zapłacone,
to teraz można druknąć zaprzyjaźnionej firmie fakturkę na ową
kwotę. "Kupiec" będzie miał z tego 20000 samego vatu, więc
te 10000 chętnie zapłaci.
-
7. Data: 2005-06-22 07:15:44
Temat: Re: Koszty?
Od: ":-\(..." <...@m...il>
Użytkownik "Bozoo" <...@...com> napisał w wiadomości
news:d9b0vq$5b1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> kwotę. "Kupiec" będzie miał z tego 20000 samego vatu, więc
> te 10000 chętnie zapłaci.
Dla samego VATu "skórka nie warta wyprawki"
Przecież i tak cały VAT ze sprzedaży jest do oddania, obojętnie czy na konta
dostawców faktur czy US.
Te promille z odsetek bankowych w przesuniętych terminach płatności nie
rekompensują stresu lewizny.