Andrzej Smereka napisał(a):
> Samotnik napisał(a):
>
>>
>>I US w Bielsku-Białej
>>
>
> Ale za to wasz urząd jest słynny na całą Polskę
>

A to nie ten w Zakopanem słynniejszy? ;-)

Jakie szczescie że mieszkam w północnej Polsce ;-)

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

<a...@p...onet.pl> napisal(a):
>>I US w Bielsku-Białej
>>
>>
>
>
> Ale za to wasz urząd jest słynny na całą Polskę

:) Ale to chyba II Urząd Skarbowy w Bielsku-Białej :) No i ten w
Cieszynie.
--
Samotnik

do góry

On Fri, 21 Jan 2005, Samotnik wrote:
[...]
>+ Korekta VAT-7 to na 99,9% kontrola.

Kpisz ??
Korekt (i VAT i PIT) naskładałem conieco, na kontrolę załapałem się
raz. Jak złożyłem podwójną ("po obu stronach") korektę korekty
(tj. już korygowanej) deklaracji ... :>

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

On Fri, 21 Jan 2005, Samotnik wrote:

>+ <k...@w...pl> napisal(a):
>+ > ja z doswiadczenia podam ze to 0,01% :-)
>+
>+ Fajny masz US. ;) U nas kontrola jest natychmiast i zawsze.

...no i jest to postawione na głowie.
To jest działanie na szkodę Skarbu :>
Ze względu na zrozumiałą niechęć podatników do kontroli ("a nuż
znajdą co innego i się przyczepią") takie podejście zachęca do
nierzetelności.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

A ja się pomyliłem w polu, wktórym się wpisuje kwotę podatku którego nie
mogę sobie przez Lisaka odliczyć, to chyba jest pomyłka na niczyją korzyść,
bo to pole jest czysto informacyjne i nie wiąże się z żadną płatnością, w
ogóle nie wiadomo po co jest. Pomyłka na ok. 20 pln, i co też korygować, po
co?

pozdrawiam
Mariusz

do góry

Maddy,

Sorki, ze wyslalam tylko do Ciebie... takie rzeczy sie zdarzaja...
W takich sytuacjach kultura osobista jest również wskazana, trzeba było z
niej skorzystać...

----

Maddy napisał(a):

Po cholerę mi to wysyłasz, dziewczony?
Czytac sie naucz, netykiety sie naucz, skonfiguruj sobie poprawnie
czytnik, potem pisz.

--

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl



Monika napisał(a):

Wysyłanie korekt wraz z "czynnym żalem" wcale nie oznacza kontroli
skarbowej.
Najlepiej zrobic korekte i miec swiety spokój.
Pozdrawiam,



----- Original Message -----
From: "Maddy" <m...@e...com.pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
Sent: Friday, January 21, 2005 1:02 PM
Subject: Re: Korygować deklarację VAT czy nie


> Jacek napisał(a):
> > Cześć,
> > W deklaracji VAT-7 za listopad wkradł się błąd. W pozycji zakupy netto i
VAT
> > naliczony. Różnica jest tylko 14 zł VAT niestety na niekorzyść US.
> > Co radzicie, czy pisać deklarację korygującą (wraz z pismem
wyjaśniającym ?
> > / bez pisma?), czy też po prostu w deklaracji za grudzień, której
jeszcze
> > nie składałem odjąć te 14 zł z VAT naliczonego i zapłacić 14 zł więcej.
> >
>
> Pisać, korygować.
> VAT rozlicza sie miesiecznie i tak go US kontroluje.
> 14 zł to niewiele, ale jak chcesz spać sokojnie to raczej skoryguje,
> dopisanie do następnej deklaracji nie rozwiązuje problemu.
>
> Maddy
>
> --
> *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
>
> Magdalena "Maddy" Wołoszyk
> JID m...@e...com.pl
> GG: 5303813



Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:csqscv$4up$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Samotnik napisał(a):
> > <k...@w...pl> napisal(a):
> >
> >>>Korekta VAT-7 to na 99,9% kontrola. Jeśli się tego nie obawiasz, to wal
> >>>śmiało. ;)
> >>
> >>skad takie statystyki????
> >>ja z doswiadczenia podam ze to 0,01% :-)
> >
> >
> > Fajny masz US. ;) U nas kontrola jest natychmiast i zawsze.
>
> A który to US?
> Bo dobrze wiedzieć gdzie nie rejestrować działalności ;-)
>
> Przy okazji - w Kujawsko-Pomorskim nie jest tak źle, no może
> Golub-Dobrzyn jest upier.... ale to nowu urząd i wszyscy tam strasznie
> gorliwi i formalni.
>
> Maddy
>
> --
> *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
>
> Magdalena "Maddy" Wołoszyk
> JID m...@e...com.pl
> GG: 5303813

do góry

Monika napisał(a):
> Maddy,
>
> Sorki, ze wyslalam tylko do Ciebie... takie rzeczy sie zdarzaja...
> W takich sytuacjach kultura osobista jest również wskazana, trzeba było z
> niej skorzystać...
>
> ----
>
> Maddy napisał(a):
>
> Po cholerę mi to wysyłasz, dziewczony?
> Czytac sie naucz, netykiety sie naucz, skonfiguruj sobie poprawnie
> czytnik, potem pisz.
>

Widze że ciągle nie nauczyłas sie czytać.
Odpowiedziałaś mi na nie mój post, pocięłaś cytowanie, przypisałaą mi
nie moje słowa i wysłałaś to na priwa, generalnie masakra i dyletanctwo.

Z netykieta też cos nie tak. Wysyłanie prywatnych listów na publiczne
formu to taki netowy dopowiednik plucia pod stół i publicznego dłubania
w nosie. No ale jak lubisz...

A teraz jeszcze się mazgaisz bo ktoś cie dziewczyną nazwał. Chcesz
chusteczkę żeby nosek wytrzeć?
Ok, moge mówic "babo". Zadowolona?

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

On Thu, 27 Jan 2005, Monika wrote:
>+[...] takie rzeczy sie zdarzaja...

Zdarzają. Ale jak z braku doświadczenia machniesz komuś łopatą
po łepetynie to też będzie warczał ;)
Komputer i internet też narzędzia, jak i inne: spróbuj "instrukcję
obsługi łopaty" obejrzeć zamiast narzekać !
Na początek specjalna wersja sygnaturki :)

pozdrowienia, Gotfryd
O: No bo normalnie to każdy czyta z góry na dół...
P: Dlaczego ???
O: Pisanie nad cytatem !
P: Co należy do bardziej wkurzajšcych obyczajów niektorych newsowiczów ?

do góry