-
1. Data: 2005-05-02 09:59:13
Temat: Kontrole skarbowe
Od: " " <t...@g...pl>
Witam
Przymierzam sie do dzialalnosci gospodarczej,
ale bylaby prowadzona w mieszkaniu w dodatku nie moim.
Firma bylaby uslugowa, na poczatku pewnie non-vat,
miesiecznie byloby to kilka umow.
Jak wyglada sprawa z kontrolami z US? Czy wchodza do domow,
czy tylko do biura rachunkowego, czy maja tu dowolnosc?
Nie chcialbym robic problemow wlascicielowi mieszkania.
pozdrawiam
Tomek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-05-02 13:09:47
Temat: Re: Kontrole skarbowe
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> Jak wyglada sprawa z kontrolami z US? Czy wchodza do domow,
> czy tylko do biura rachunkowego, czy maja tu dowolnosc?
A zamierzasz przekrety jakies odstawiac?
Nie slyszalem zeby UKS bezpodstawnie wysylal ludzi po firmach
bo "a moze sie cos znajdzie".
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
-
3. Data: 2005-05-02 14:34:37
Temat: Re: Kontrole skarbowe
Od: " " <t...@g...SKASUJ-TO.pl>
rezist.com <s...@p...com> napisał(a):
> > Jak wyglada sprawa z kontrolami z US? Czy wchodza do domow,
> > czy tylko do biura rachunkowego, czy maja tu dowolnosc?
>
> A zamierzasz przekrety jakies odstawiac?
> Nie slyszalem zeby UKS bezpodstawnie wysylal ludzi po firmach
> bo "a moze sie cos znajdzie".
>
zadnych przekretow - zwykla informatyczna firma uslugowa, pare fakturek na miesiac
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2005-05-02 14:47:04
Temat: Re: Kontrole skarbowe
Od: "OPIX" <g...@f...us .tt>
Użytkownik <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:d55dpt$1n6$1@inews.gazeta.pl...
> rezist.com <s...@p...com> napisał(a):
>
> > > Jak wyglada sprawa z kontrolami z US? Czy wchodza do domow,
> > > czy tylko do biura rachunkowego, czy maja tu dowolnosc?
> >
> > A zamierzasz przekrety jakies odstawiac?
> > Nie slyszalem zeby UKS bezpodstawnie wysylal ludzi po firmach
> > bo "a moze sie cos znajdzie".
> >
>
> zadnych przekretow - zwykla informatyczna firma uslugowa, pare
fakturek na miesiac
>
> --
>wszyscy tak mówią -:) na początku a potem kończy się to wyłamanymi
futrynami i spoczynkiem w gaciach na podłodze.
powiedz im aby wstawali przed 6,00 -zdążą się herbaty napić -później
okazji nie będzie .
--
OPIX
-
5. Data: 2005-05-02 17:36:44
Temat: Re: Kontrole skarbowe
Od: Mieczysław <m...@o...pl>
Dnia Mon, 02 May 2005 15:09:47 +0200, rezist.com napisał(a):
> Nie slyszalem zeby UKS bezpodstawnie wysylal ludzi po firmach
> bo "a moze sie cos znajdzie".
To jeszcze mało słyszałeś. Mają plany kontroli i nie chodzą na kontrole
tylko z donosu.
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.prawofirm.tk
-
6. Data: 2005-05-02 19:28:32
Temat: Re: Kontrole skarbowe
Od: "_hehehe" <s...@s...pl>
rezist.com wrote:
>> Jak wyglada sprawa z kontrolami z US? Czy wchodza do domow,
>> czy tylko do biura rachunkowego, czy maja tu dowolnosc?
>
> A zamierzasz przekrety jakies odstawiac?
> Nie slyszalem zeby UKS bezpodstawnie wysylal ludzi po firmach
> bo "a moze sie cos znajdzie".
:))
nalezysz widocznie do US obslugujacego wiekszy teren
:)
te w malych pipidowkach czesto chodza na kontrole wedlug rozdzielnika
kiedys nalezalem pod taki US
raz w roku mialem kontrole u siebie
a z raz na kwartal bylem wzywany do nich
:)
po reformie administracyjnej
przeszedlem do jednego z najwiekszych US w Polsce
i od tamtego czasu mam spokoj
:)
wszystko tam bardziej tez na spokojnie i ucywilizowane
wiekszosc daje sie zalatwic przez telefon albo poczta
:)
a na pipidowie to nie dosc
ze trzeba bylo jechac osobiscie to najczesciej wiazalo sie to
"z dobrowolnym poddaniem sie karze"
:)))
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
-
7. Data: 2005-05-02 21:41:47
Temat: Re: Kontrole skarbowe
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> a z raz na kwartal bylem wzywany do nich
a to wezwania to co innego... tego nie licze,
ostatni raz wezwano mnie rok temu tylko po to, bym
przyniosl kontrolerowi zaswiadczenia ktore spoczywaja
juz w archiwum danego US, ale do ktorego zasobow kontroler
nie mial dostepu (bo nie).
> wiekszosc daje sie zalatwic przez telefon albo poczta
> :)
tu sie zgodze, ale zalezy od urzedu i specyfiki. znam pokoje
w W-wie na Mazowieckiej gdzie czlowiek czuje sie jak w domu.
zeby bylo ciekawiej, skarbowka na Mazowieckiej sie kilka lat
temu rozrosla i zajela pomieszczenia przychodni. Nad wejsciem
do pokoju (gabinetu) jednego z inspektorow KS wisial neon:
"Lekarz Przyjmuje" :)
> ze trzeba bylo jechac osobiscie to najczesciej wiazalo sie to
> "z dobrowolnym poddaniem sie karze"
> :)))
No tak to niestety jest, chyba ze sie jest "establyszment"
lokalny :)
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
-
8. Data: 2005-05-02 22:08:19
Temat: Re: Kontrole skarbowe
Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl>
> Witam
>
> Przymierzam sie do dzialalnosci gospodarczej,
> ale bylaby prowadzona w mieszkaniu w dodatku nie moim.
> Firma bylaby uslugowa, na poczatku pewnie non-vat,
> miesiecznie byloby to kilka umow.
> Jak wyglada sprawa z kontrolami z US? Czy wchodza do domow,
> czy tylko do biura rachunkowego, czy maja tu dowolnosc?
> Nie chcialbym robic problemow wlascicielowi mieszkania.
> pozdrawiam
> Tomek
Rozumiem,że mieszkasz w innym lokalu a ten będziesz wynajmował na cele DG.
Jeśli ten wynajęty lokal zgłosisz jako miejsce wykonywania DG to ma to
określone konsekwencje dla Ciebie i właściciela lokalu.
Właściciel wynajmuje lokal na cele DG - przeznaczenie lokalu (zmiana
przeznaczenia-czasem skutkuje utatą ulgi ),brak zwolnienia przedmiotowego z VAT
(najem na cele DG),wyodrębnienie powierzchni pod DG i lub mieszkalną,wyższy
podatek od nieruchomości itp.
Wynajmujący - miejsce wykonywania DG zawsze może być przedmiotem kontroli i
domniemanym miejscem w którym przebywa właściciel,pracownicy, stoją maszyny ,
komputery,wyposażenie,środki obrotowe,towary,umowy itp , skutki w zakresie
właściwości miejscowej niektórych podatków.
Kontroli i ocenie podlega także faktyczne wykorzystanie lokalu jako miejsca
wykonywania DG .
Pamiętaj,że kontrola rozpoczyna się po "zawiadomieniu" podatnika.
Biuro rachunkowe to tylko miejsce w którym są przechowywane księgi i
dokumenty.Biuro nie udostępni ksiąg bez Twojego pełnomocnictwa,bez
potwierdzenia doręczenia postanowienia o wszczęciu postępowania lub stosownego
nakazu.(kontrole "na legitymację" w "biegu" to wyjątki).Co raz częściej
niestety do akcji wkraczają panowie w kominiarkach z CBŚ czy ABW z nakazem i
bez pardonu zabierają z siedziby,miejsca wykonywania i biura rachunkowego "co
popadnie",łacznie z dyskami twardymi biura rachunkowego i dokumentacją nie
związaną z domniemanym przestępstwem.Zabezpieczają nawet backapy
dysków.Odzyskanie sprzętu i dokumentacji trwa " do wyjaśnienia" tzn długo.
"Reklama firmy" gwarantowana , paraliż działalności opartej na kompach też.
Brak zewnętrznej bazy danych archiwalnych uniemożliwia pracę .
Na koniec okazuje się ,że wszystko jest OK , a drobny fakt pozbawienia Cię
firmy i przychodu to "wypadek przy pracy" z "donosu konkurencji" .
Zawiadomienie o wszczęciu kontroli najprościej doręcyć w miejscu w którym
prowadzisz interes a więc w wynajmowanym lokalu zgłoszonym jako miejsce
wykonywania DG lub w siedzibie firmy, która w przypadku osoby fizycznej co do
zasady związana jest z miejscem zamieszkania(zameldowania).W przypadku
rutynowych,planowych kontroli - kontrolerzy umawiają się z podatnikiem na
określoną datę i godzinę za pośrednictwem biura rachunkowego (jeśli je
masz).Podanie nr telefonu w danych idenntyfikacyjnych ułatwia kontakt .Wbrew
pozorom kontroler woli upewnić się przed wizytą czy Cię zastanie niż jechać
PKS-em "w ciemno" i dowiedzieć się ,że jesteś na urlopie czy u
klienta.Oszczędza to czas i pieniądze.Kontrola przeprowadzana jest w
siedzibie,w lokalu,w BR,wszędzie byle nie w urzędzie-dodatek za pracę w
terenie?
I na koniec - statystycznie masz szansę na kontrolę raz na pięć lat.Statystyka
jednak ma to do siebie ,że uśrednia dane.Są firmy kontrolowane co rok i takie
co nie widziały kontroli od 10 lat.Straty,błedy w dolumentach,brak
kontaktu,działanie w branży słynącej z przekrętów, zwroty podatków -
zwiększają ryzyko ew.kontroli , tak samo jak była żona,kochanka, ,zawistny
sąsiad,radny z opzycji czy zdeklasowana "konkurencja".
Renomowane biuro rachunkowe,szwagier w US ,pierwsza kontrola z "zerowym"
wynikiem - oddalają zakusy kontrolne fiskusa.
Brak przekrętów i uczciwość - zapewniają spokojny sen , nie chronią jednak
przed nieuczciwością innych i skutkami złej interpretacji zagmatwanego prawa
podatkowego.
No to do roboty,życzę powodzenia.:-)))))))))))))))))))
Kriss.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2005-05-02 22:45:07
Temat: Re: Kontrole skarbowe
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 2 May 2005, wrote:
>+ Witam
>+
>+ Przymierzam sie do dzialalnosci gospodarczej,
>+ ale bylaby prowadzona w mieszkaniu w dodatku nie moim.
Podatkowo wynajmujący nie dość że ma dochód to jeszcze
podlega pod VAT... (nawet jeśli jest zwolniony :))
>+ Jak wyglada sprawa z kontrolami z US? Czy wchodza do domow,
[...]
>+ Nie chcialbym robic problemow wlascicielowi mieszkania.
Czekaj: siedziba nie twoja... to trzeba aż iść do domu żeby
stwierdzić że właściciel siedziby powinien podatki płacić ? ;)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
10. Data: 2005-05-04 19:59:05
Temat: Re: Kontrole skarbowe
Od: bob <b...@m...ru>
wrote:
> Witam
>
> Przymierzam sie do dzialalnosci gospodarczej,
> ale bylaby prowadzona w mieszkaniu w dodatku nie moim.
> Firma bylaby uslugowa, na poczatku pewnie non-vat,
> miesiecznie byloby to kilka umow.
> Jak wyglada sprawa z kontrolami z US? Czy wchodza do domow,
> czy tylko do biura rachunkowego, czy maja tu dowolnosc?
>
> Nie chcialbym robic problemow wlascicielowi mieszkania.
>
> pozdrawiam
> Tomek
>
>
itu itu
jak żyjesz w <dużym> mieście to o tym zapomnij :)