-
11. Data: 2007-07-13 21:55:15
Temat: Re: Karta doładowująca jako koszt firmy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 13 Jul 2007, Artur wrote:
> Mam 2 aparaty telefoniczne i dwa numery (chodziło mi tylko o to, że
> wcześniej nie kupiłem aparatu na firmę).
> Wydaje mi się, że gdzieś jest, ale nie pamietam gdzie, przepis, że
> koszty rozmów można odliczyć pod warunkiem, że do f-ry dołączny się
> billing.
O ile wiem, przepisu "jawnie" nie ma, raczej jest to tzw. "praktyka"
bazująca na podobieństwie do art.22.3 i 3a :) (acz *literalnie* nie
wymieniona).
Również kontrola się nie czepia kiedy ma się oddzielne telefony do
celów osobistych i służbowych (sprawdzone na sobie).
pzdr, Gotfryd
-
12. Data: 2007-07-14 08:13:54
Temat: Re: Karta doładowująca jako koszt firmy
Od: "Krzysiek M." <b...@m...internetdsl.pl>
>> BRoP - Banana Republic of Poland :D
> Żałosny dowcip, bo nie tylko obrażasz innych, ale sam siebie.
IMHO jeżeli traktujemy to jako dowcip /a w takim kontekście został przeze
mnie użyty/ to nikt inteligentny nie powinien się obrazać /vide dowcipy o
blondynkach/, a co najwyżej zastanowić skąd może się takie określenie brać -
w każdym dowcibie jest jakieś ziarnko prawy :)
Kazdy kto ma jakikolwiek dystans do siebie to sie nie powinen obrażać :D
> Mieszkasz w tym kraju, więc go szanuj (kiedyś nazywano to patriotyzmem),
> buduj, naprawiaj... (potrafisz chyba wymagać także od siebie).
Cały czas to robię, ale chyba jestem w mniejszości :(
> W przeciwnym przypadku "zmień na lepszy model".
pozdr. Krzysiek