-
1. Data: 2006-01-31 11:39:16
Temat: Jeszcze w temacie tych nieszczesnych kas
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Ciekawe, co w takiej sytuacji - podatnik rozpoczął sprzedaż
w 2005 roku. Sprzedawał wszystko wysyłkowo, korzystając ze
zwolnienia "na sprzedaż wysyłkową". Nie przekroczył 20 tys.
sprzedaży. Ciekawe, czy taki podatnik również traci prawo
do zwolnienia do czasu przekroczenia progu w 2006?
--
Samotnik
-
2. Data: 2006-01-31 12:00:25
Temat: Re: Jeszcze w temacie tych nieszczesnych kas
Od: "Ania" <a...@N...alpha.net.pl>
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:drni94$t33$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ciekawe, co w takiej sytuacji - podatnik rozpoczął sprzedaż
> w 2005 roku. Sprzedawał wszystko wysyłkowo, korzystając ze
> zwolnienia "na sprzedaż wysyłkową". Nie przekroczył 20 tys.
> sprzedaży. Ciekawe, czy taki podatnik również traci prawo
> do zwolnienia do czasu przekroczenia progu w 2006?
> --
> Samotnik
IHMO jeśli spełnił pozostałe warunki dot ewidencjonowania dowodów zapłaty
( dane adresowe kupującego itd) czyli ma pokrycie na każdą sprzedaż w
przelewie bankowym nie dotyczy go zakup kasy(zwolnienie przedmiotowe,które
dotyczy czynności wykonywanych przez podatnika).Przywilej ten zostaje
utracony w momencie zapłaty np.kompenstatą ( firma kurierska kompensuje
swoja należność za usługi od sprzedającego (Ciebie lub mnie) z wpłatami
podbranymi przy odbiorze przesyłki od kupujących),każdą inna forma płatności
z pominięciem konta bankowego sprzedającego ( pobranie,odbiór osobisty,karta
płatnicza).Cały problem dotyczy korzystających ze zwolnień podmiotowych ( te
nieszczęsne 20.000 dla rozpoczynjących w 2005),sama się zabrałam za
gruntowne porządki od wczoraj w papierzyskach po przeczytaniu
interpretacji,ale coś tak czuje ,że 01.04.2006 jeszcze się zdziwie:(
pozdrawiam
ania
-
3. Data: 2006-01-31 12:23:14
Temat: Re: Jeszcze w temacie tych nieszczesnych kas
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<a...@N...alpha.net.pl> napisal(a):
>
> Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
> news:drni94$t33$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Ciekawe, co w takiej sytuacji - podatnik rozpoczął sprzedaż
>> w 2005 roku. Sprzedawał wszystko wysyłkowo, korzystając ze
>> zwolnienia "na sprzedaż wysyłkową". Nie przekroczył 20 tys.
>> sprzedaży. Ciekawe, czy taki podatnik również traci prawo
>> do zwolnienia do czasu przekroczenia progu w 2006?
>
> IHMO jeśli spełnił pozostałe warunki dot ewidencjonowania dowodów zapłaty
> ( dane adresowe kupującego itd) czyli ma pokrycie na każdą sprzedaż w
> przelewie bankowym nie dotyczy go zakup kasy(zwolnienie przedmiotowe,które
> dotyczy czynności wykonywanych przez podatnika).Przywilej ten zostaje
> utracony w momencie zapłaty np.kompenstatą ( firma kurierska kompensuje
> swoja należność za usługi od sprzedającego (Ciebie lub mnie) z wpłatami
> podbranymi przy odbiorze przesyłki od kupujących),każdą inna forma płatności
> z pominięciem konta bankowego sprzedającego ( pobranie,odbiór osobisty,karta
> płatnicza).Cały problem dotyczy korzystających ze zwolnień podmiotowych ( te
> nieszczęsne 20.000 dla rozpoczynjących w 2005),sama się zabrałam za
> gruntowne porządki od wczoraj w papierzyskach po przeczytaniu
> interpretacji,ale coś tak czuje ,że 01.04.2006 jeszcze się zdziwie:(
Czekaj - nie tłumacz mi na czym polega zwolnienie "na sprzedaż wysyłkową". :)
Ja doskonale wiem. Chodzi mi o to, czy fakt, iż podatnik nie miał ani złotówki
sprzedaży osobom fizycznym, której nie dałoby się podciągnąć pod zwolnienie
"na wysyłkową", coś zmienia w kwestii utraty zwolnienia ogólnego, kwotowego
na 2006 rok.
Jednym słowem - czy jeśli w zeszłym roku sprzedawałem wyłącznie "wysyłkowo",
to w tym roku mam limit 20tys do końca marca, czy nie mam, tak samo jak
ci, którzy sprzedawali niewysyłkowo.
--
Samotnik
-
4. Data: 2006-01-31 12:35:33
Temat: Re: Jeszcze w temacie tych nieszczesnych kas
Od: "Ania" <a...@N...alpha.net.pl>
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:drnkri$a06$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jednym słowem - czy jeśli w zeszłym roku sprzedawałem wyłącznie
> "wysyłkowo",
> to w tym roku mam limit 20tys do końca marca, czy nie mam, tak samo jak
> ci, którzy sprzedawali niewysyłkowo.
> --
IHMO jeśli sprzedajesz wyłącznie wysyłkowo limit 20.000 Cie nie dotyczy,tak
przynajmniej twierdza trzy śląskie US,
pozdrawiam ania
-
5. Data: 2006-01-31 12:50:04
Temat: Re: Jeszcze w temacie tych nieszczesnych kas
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<a...@N...alpha.net.pl> napisal(a):
>> Jednym słowem - czy jeśli w zeszłym roku sprzedawałem wyłącznie
>> "wysyłkowo",
>> to w tym roku mam limit 20tys do końca marca, czy nie mam, tak samo jak
>> ci, którzy sprzedawali niewysyłkowo.
> IHMO jeśli sprzedajesz wyłącznie wysyłkowo limit 20.000 Cie nie dotyczy,tak
> przynajmniej twierdza trzy śląskie US,
No dobra, nie rozumiemy się :)
--
Samotnik
-
6. Data: 2006-01-31 14:47:51
Temat: Re: Jeszcze w temacie tych nieszczesnych kas
Od: Docent <docent@[WytnijTo]w.pl>
Samotnik napisał(a):
> Ciekawe, co w takiej sytuacji - podatnik rozpoczął sprzedaż
> w 2005 roku. Sprzedawał wszystko wysyłkowo, korzystając ze
> zwolnienia "na sprzedaż wysyłkową". Nie przekroczył 20 tys.
> sprzedaży. Ciekawe, czy taki podatnik również traci prawo
> do zwolnienia do czasu przekroczenia progu w 2006?
Do 31.03.2006r IMHO *nie traci* ponieważ:
(wiadome rozporządzenie):
"§ 2. Zwalnia się z obowiązku ewidencjonowania:
[...]
3) do dnia 31 marca 2006 r. - sprzedaż w zakresie czynności
wymienionych w załączniku do rozporządzenia. "
poz.42 załącznika:
Dostawa nieruchomości, dostawa towarów w systemie wysyłkowym (pocztą lub
przesyłkami kurierskimi) oraz świadczenie usług, za które to czynności
zapłata w całości następuje za pośrednictwem poczty lub banku na rachunek
bankowy podatnika, z wyłączeniem płatności dokonywanych czekiem, bankową
kartą płatniczą lub kredytową, przy czym z dowodów tych jednoznacznie
wynika, jakiej konkretnie transakcji zapłata dotyczyła *1)
i objaśnienie:
*1) Nie dotyczy podatników, którzy rozpoczęli ewidencjonowanie tych usług
(sprzedaży towarów) przed dniem 1 stycznia 2005 r.
--
~~~~~ Posted by KNode ~~~~~
-
7. Data: 2006-01-31 18:38:24
Temat: Re: Jeszcze w temacie tych nieszczesnych kas
Od: "morghul" <t...@o...pl>
A ja zapytam korzystając z tematu. Czy wystawiając wszystkim, nawet
fizycznym faktury musze też mieć kase jak rozpocznę działalność w marcu albo
kwietniu?
--
morghul
-
8. Data: 2006-01-31 19:37:55
Temat: Re: Jeszcze w temacie tych nieszczesnych kas
Od: Schwester <m...@o...pl>
morghul napisał(a):
> A ja zapytam korzystając z tematu. Czy wystawiając wszystkim, nawet
> fizycznym faktury musze też mieć kase jak rozpocznę działalność w marcu
> albo kwietniu?
>
Na wszelki wypadek poczekaj do kwietnia - gorzej pewnie nie będzie
--
____ _ _
/ ___| ___| |____ _____ ___| |_ ___ _ __
\___ \ / __| '_ \ \ /\ / / _ \/ __| __/ _ \ '__|
___) | (__| | | \ V V / __/\__ \ || __/ |
|____/ \___|_| |_|\_/\_/ \___||___/\__\___|_|
-
9. Data: 2006-01-31 21:20:11
Temat: Re: Jeszcze w temacie tych nieszczesnych kas
Od: "morghul" <t...@o...pl>
Pewnie i tak wyjdzie, że przed kwietniem nie otworze ale dobrze wiedzieć czy
nie będe musiał na dzień dobry wydać ponada tysiaka na kase.
To są te obiecane ułatwienia dla przedsiębiorców mające pomóc zwiększyć
zatrudnienie?
Przesada
--
morghul
-
10. Data: 2006-01-31 23:56:10
Temat: Re: Jeszcze w temacie tych nieszczesnych kas
Od: tarcamion <tarcamion_nie_lubie_spamy@bardzo_gazeta.pl>
Jak już napisałem w poście wyżej pytałem dziś w US w Będzinie jak to
jest. Otóż granicą jest obrót 20.000 zł. Nie ma daty, jednak
rozporządzenie jest ważne do 31 marca, a potem nie wiadomo co będzie.
Jeśli minister nie nakaże kupienia kas to będzie OK.
Druga strona medalu:
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060131/p
rawo/prawo_a_3.html
z naciskiem na słowo BĘDZIN. Więc dalej nie wiem i chyba wystąpię o
pisemną interpretację, bo nie wiem co będzie dalej.
Jeśli chodzi o sprzedaż wysyłkową i udokumentowanie wszystkiego za
pomocą rachunku bankowego to kasa jest niepotrzebna. Jednak w głosie
pani udzielającej mi odpowiedź słyszałem nutkę niepewności. Cóż... Nie
dziwię się, skoro taki bajzel w prawie mamy. Im więcej czytam tym mniej
rozumiem. Takie samo miałem wrażenie jak zacząłem studiować anglistykę.
Im więcej się zagłębiałem w język, tym więcej miałem wątpliwości.