Czesc

Moze kto pomoze? Bo ustawy przejrzalem i dalej jak tabaka w rogu...

Kupilem sobie w Amazonie (USA) specjalistyczne ksiazki z mojej dziedziny.
Pomyslalem ze wrzuce w koszty , co tez uczynilem (z braku innych pomyslow DW
na materialy pomocnicze). Ale potem sobie przypomnialem, ze jest cos takiego
jak VAT od importu. I tu pytanie:

Jesli kupilem sobie te ksiazki za niespelna 500 zl, to czy powinienem
najpierw sam sobie VAT naliczyc a potem odliczyc? Gdybym je kupowal w UE to
chyba tak, a jak w przypadku USA?


--
Pozdrawiam
Przemax czyli
Przemyslaw Zylinski

do góry

On Thu, 6 Apr 2006, Przemax wrote:

> Jesli kupilem sobie te ksiazki za niespelna 500 zl, to czy powinienem
> najpierw sam sobie VAT naliczyc a potem odliczyc? Gdybym je kupowal w UE to
> chyba tak, a jak w przypadku USA?

Hm... a nie powinna podstawą być wycena z papierów celnych?
Przy imporcie (spoza UE) jeszcze istnieją celnicy, z odprawą
i całym kołowrotkiem :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

> Hm... a nie powinna podstawą być wycena z papierów celnych?
> Przy imporcie (spoza UE) jeszcze istnieją celnicy, z odprawą
> i całym kołowrotkiem :)

No tak, wiedzialem ze o czyms zapomnialem ;)

A mowiac serio - jak do mnie przychodzi poczta nieoclona paczka niewielkiej
wartosci z USA to powinienem w te pedy biec do UC i prosic o naliczenie cla?
Powalone...

To juz wole korekte w dochodowym zrobic i nie odliczac.

Generalnie wlasnie takich kwiatkow sie troche obawiam :(((


--
Pozdrawiam
Przemax czyli
Przemyslaw Zylinski

do góry