-
1. Data: 2003-09-08 09:44:11
Temat: Ile jest mi winien pracodawca?
Od: "Marcin Kłos" <q...@N...gazeta.pl>
Witam,
Mój były pracodawca, zaprzestał wypłacania mi
wynagrodzenia (zdaje się, że to robi się normalne
w tym kraju) w związku z czym wypowiedziałem umowę
o pracę z winy pracodawcy.
Sprawę skierowałem do sądu. Sąd wezwał mnie do
przygotowania projektu ugody (ponieważ oświadczyłem
iż jestem chętny do ugodowego załatwienia sprawy).
W celu przygotowania takiego projektu chciałbym
wiedzieć ile pracodawca jest MI winien, nie skarbowi
Państwa, ZUSowi itp.
Wiem ile pracodawca jest mi winien brutto. Na tę kwotę
składają się dwie moje pensje, ekwiwalent za
niewykorzystany urlop oraz przewidziane perzepisem
odszkodowanie (3 miesięczne pensje) wynikające z
wypowiedzenia umowy o pracę z winy pracodawcy.
Czy ktoś z Szanownych Grupowiczów czuje się na siłach,
aby wyliczyć na abstrakcyjnych kwotach (powiedzmy pensja
1000 PLN, ekwiwalent 500 PLN) należność netto? Zupełnie
nie mam pojęcia jakimi należnościami oprócz podatku
dochodowego obciążony jest ekwiwalent i odszkodowanie?
--
Pozdrawiam
Marcin Kłos
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-09-08 10:13:13
Temat: Re: Ile jest mi winien pracodawca?
Od: "Basia lub Damian" <n...@p...onet.pl>
http://www.money.pl/podatki/kalkulatory/podatkowy/
Wpisz obojetnie w ktorym m-cu brutto i daj wylicz, wyliczy ci wszystkie
twoje skladki, firmy i oczywiscie netto.
Pozdrawiam
Baska
-
3. Data: 2003-09-08 10:37:12
Temat: Re: Ile jest mi winien pracodawca?
Od: "Marcin Kłos" <q...@N...gazeta.pl>
> http://www.money.pl/podatki/kalkulatory/podatkowy/
>
> Wpisz obojetnie w ktorym m-cu brutto i daj wylicz, wyliczy ci wszystkie
> twoje skladki, firmy i oczywiscie netto.
> Pozdrawiam
> Baska
hmm... dzięki za radę, ale chodziło mi raczej o to czy od
ekwiwalentu za niewykorzystany urlop i odszkodowania płaci się
takie same należności jak od wynagrodzenia - np. ZUS i ubezpieczenie
zdrowotne od odszkodowania, brzmi komicznie - czy naprawdę tak jest?
--
Pozdrawiam
Marcin Kłos
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2003-09-08 11:11:39
Temat: Re: Ile jest mi winien pracodawca?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 8 Sep 2003, Marcin Kłos wrote:
>+ > http://www.money.pl/podatki/kalkulatory/podatkowy/
>+ >
>+ > Wpisz obojetnie w ktorym m-cu brutto i daj wylicz, wyliczy ci wszystkie
>+ > twoje skladki, firmy i oczywiscie netto.
>+ > Pozdrawiam
>+ > Baska
>+
>+ hmm... dzięki za radę, ale chodziło mi raczej o to czy od
>+ ekwiwalentu za niewykorzystany urlop i odszkodowania płaci się
>+ takie same należności jak od wynagrodzenia - np. ZUS i ubezpieczenie
>+ zdrowotne od odszkodowania, brzmi komicznie - czy naprawdę tak jest?
Tak nie jest.
Natomiast twój tok rozumowania jest IMHO zły: jeśli twój
pracodawca dostanie nakaz wypłacenia (dajmy na to) 1000 zł
to to będzie kwota *brutto*, bo jako pracodawca AFAIK
nadal będzie zobowiązany za ciebie zapłacić np. podatek
dochodowy. Do ręki dostaniesz mniej. I popatrz bliżej
końca postu - IMHO również w drugiej kwestii jesteś
w błędzie (yhmh... no tak, *ja* sugeruję że *ty* nie
wiesz o co chcesz się sądzić, ale może mi nie nakopiesz
przez sieć :)).
Poza tym - ZUS to są *twoje* pieniądze, które *co najwyżej*
zamiast wpłacać do ZUSu (na emeryturę) wpłacisz sobie na
konto i wypłacisz po osiągnięciu wieku emerytalnego ;>
Abstrahując od samej kwestii spornej - po prostu
wskutek naszych "regulacji" (prawnych) ZUS bywa traktowany
jako "nieswoje pieniądze" - a to jest niesłuszne, to
są *twoje* pieniądze które w imieniu panstwa pracodawca
jest *zobowiązany* ci... no, niech będzie łagodnie: zabrać !
Jeśli wskutek zmiany "tytułu prawnego wypłaty" ZUSu nie
będzie - to je dostaniesz bo twoje.
Ale przekonany nie jestem: IMHO to ty występujesz
o wypłatę *zaległych pensji* od których wszystkie
ZUSy się jak najbardziej należą, nawet jeśli pieniądze
będzie ściągał komornik.
Odszkodowanie to byś dostał za np. niedotrzymanie terminu
wypowiedzenia czy jakiś inny "myk", kiedy to *miałeś
prawo* pracować ale *nie pracowałeś* (bo coś tam
- pracodawca cię nie wpuścił do zakładu dajmy na to).
A w ogóle to kwestia może zahaczać o sprawy szersze
niż podatki - może przejrzyj archiwa grupy .prawo ?!
pozdrowienia, Gotfryd
-
5. Data: 2003-09-08 11:59:15
Temat: Re: Ile jest mi winien pracodawca?
Od: "Marcin Kłos" <q...@N...gazeta.pl>
> Odszkodowanie to byś dostał za np. niedotrzymanie terminu
> wypowiedzenia czy jakiś inny "myk", kiedy to *miałeś
> prawo* pracować ale *nie pracowałeś* (bo coś tam
> - pracodawca cię nie wpuścił do zakładu dajmy na to).
Umowę rozwiązałem bez wypowiedzenia na podst. art 55 p 1.1.
KP (naruszenie przez pracodawcę podstawowych obowiązków wobec
pracownika). Więc należy mi się odszkodowanie w wys.
wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.
Rzeczywiście w swoim poście użyłem sformułowania
'wypowiedziałem umowę' - w rzeczywistości rozwiązałem
ją bez wypowiedzenia.
Tak czy owak, czy ktoś wie jak obliczyć kwotę netto z
ekwiwalentu i odszkodowania? Ciekaw jestem jaką kwotę
nie obciążoną żadnymi należnościami powinienem dostać.
Chcę zaproponować jakąś ugodę, ale nie chciałbym być
jeszcze bardziej oszukany niż jestem w tej chwili.
--
Pozdrawiam
Marcin Kłos
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-09-08 12:49:15
Temat: Re: Ile jest mi winien pracodawca?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 8 Sep 2003, Marcin Kłos wrote:
>+ > Odszkodowanie to byś dostał za np. niedotrzymanie terminu
>+ > wypowiedzenia czy jakiś inny "myk", kiedy to *miałeś
>+ > prawo* pracować ale *nie pracowałeś* (bo coś tam
>+ > - pracodawca cię nie wpuścił do zakładu dajmy na to).
>+
>+ Umowę rozwiązałem bez wypowiedzenia na podst. art 55 p 1.1.
>+ KP (naruszenie przez pracodawcę podstawowych obowiązków wobec
>+ pracownika). Więc należy mi się odszkodowanie w wys.
>+ wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.
...w kwocie wynagrodzenia. Brutto, IMHO.
[...]
>+ Tak czy owak, czy ktoś wie jak obliczyć kwotę netto z
>+ ekwiwalentu i odszkodowania? Ciekaw jestem jaką kwotę
>+ nie obciążoną żadnymi należnościami powinienem dostać.
A to nie masz umowy o pracę ? ;)
Podatek wynosi 19% (chyba że 30% po przekroczeniu progu),
a i tak dopiero po rocznym zsumowaniu "wyjdzie ci" ile
naprawdę ci zostało z owych pieniędzy.
pozdrowienia, Gotfryd