-
1. Data: 2009-10-07 06:25:57
Temat: Faktura i 7 dni
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Cześć
Pytanie o obowiazek wystawienia faktury w terminie 7 dni.
Czy jezeli kupuje cos w piatek, to 7 dni mija w nastepny czwartek czy w
nastepny piatek?
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg ukrył piekło w samym sercu raju,
abyśmy nieustannie pozostali czujni." - Paulo Coelho
-
2. Data: 2009-10-07 09:58:19
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 7 Oct 2009, Budzik wrote:
> Cześć
> Pytanie o obowiazek wystawienia faktury w terminie 7 dni.
> Czy jezeli kupuje cos w piatek, to 7 dni mija w nastepny czwartek czy w
> nastepny piatek?
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
Najpierw wstęp, nim mi ktoś wyskoczy że mam z KPA cytować ;)
+++
Tytuł V
TERMIN
Art. 110
Jeżeli ustawa, orzeczenie sądu lub decyzja innego organu państwowego
^^^^^^^
albo czynność prawna oznacza termin nie określając sposobu jego
obliczania, stosuje się przepisy poniższe.
---
Teraz ad rem:
+++
Art. 111
...
§ 2. Jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie,
nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie
nastąpiło.
---
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2009-10-07 10:16:12
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 07-10-2009 o 11:58:19 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):
> On Wed, 7 Oct 2009, Budzik wrote:
>
>> Cześć
>> Pytanie o obowiazek wystawienia faktury w terminie 7 dni.
>> Czy jezeli kupuje cos w piatek, to 7 dni mija w nastepny czwartek czy w
>> nastepny piatek?
>
> http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
>
> Najpierw wstęp, nim mi ktoś wyskoczy że mam z KPA cytować ;)
Nie z KPA tylko z Ordynacji jeśli już, ale wychodzi na to samo.
--
Tomek
-
4. Data: 2009-10-07 10:45:48
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 7 Oct 2009, Tomek wrote:
>> Najpierw wstęp, nim mi ktoś wyskoczy że mam z KPA cytować ;)
>
> Nie z KPA tylko z Ordynacji jeśli już, ale wychodzi na to samo.
Ustawodawca w Ordynacji po prawdzie powiela "po podatkowemu" wiele
regulacji, usiłując de facto wprowadzić odrębną kategorię "prawa podatkowego",
ale formalnie to *jest* prawo administracyjne - jak czegoś w Ordynacji
nie uregulowano, to KPA obowiązuje; nie, nie mogę od ręki wskazać przepisów
KPA nie uchylonych przepisami Ordynacji :), jednak jakby w KPA istniała
odrębna definicja "terminu", a w Ordynacji nie, to by obowiązywała
w podatkach. IMVHO byłoby dziwne, jakby istniała odrębna definicja
dla podatków (inna niż w PA).
Nim dla odmiany ktoś mi napisze, że "pewnie by w Ordynacji była", to
wspomnę że równie dobrze mogłaby być odrębnie w dochodowym, odrębnie
w VAT, odrębnie w PCC...
:)
pzdr, Gtofryd
-
5. Data: 2009-10-08 05:59:31
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Gotfryd Smolik news s...@s...com.pl ...
> § 2. Jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie,
> nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie
> nastąpiło.
czyli z polskiego na nasze:
kupujac cos w sobote i przychodzac po fakture w nastepna sobote - jestem w
terminie i sklep ma obowiązek wydac fakture?
-
6. Data: 2009-10-08 08:54:01
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Wed, 7 Oct 2009 11:58:19 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
>> Cześć
>> Pytanie o obowiazek wystawienia faktury w terminie 7 dni.
>> Czy jezeli kupuje cos w piatek, to 7 dni mija w nastepny czwartek czy w
>> nastepny piatek?
>
> http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
>
> Najpierw wstęp, nim mi ktoś wyskoczy że mam z KPA cytować ;)
A gdy zażądałem faktury w chwili zakupu, otrzymałem informację że mam
"przyjść jutro bo szef wystawia a teraz go nie ma". Wziąłem pokwitowanie
zapłaty i dane zakupionego towaru. Następnego dnia przychodzę a ten sam
facet mi wciska kit że "z taką nazwą towaru nie można wystawić faktury".
Szlag mnie trafił i powiedziałem facetowi że skoro jego szef nie potrafi
wystawić faktury z "komputera" niech bierze w garść długopis, druczki
faktur i niech ja wypisze ręcznie. Znowu oczekiwanie do "następnego dnia".
Więc tego następnego dnia przychodzę a ten facet mówi mi że "skoro szef się
nie kontaktował z panem to na pewno do pana zadzwoni". Wkurzony,
powiedziałem że jeżeli do poniedziałku nie dostanę faktury - uderzam do
UKS.
W sobotę dostałem telefon że ... mogę udać się do oddziału nawet i że "nic
nie wskóram" i nie wystawią mi faktury ze szczegółowym opisaniem nazwy
towaru.
Wysmarowałem pisemko (z kilkoma interpretacjami Izb Skarbowych o nazwach
towarów/usług) - czekam na odpowiedż z "oddziału" ;)
Teraz zapytanie:
- dzisiaj kończy się siedmiodniowy okres od zakupu - sprzedawca uchyla się
od wystawienia faktury - czy jeżeli mi jej nie wyda dzisiaj - to mam o tej
fakturze już "zapomnieć"?
-
7. Data: 2009-10-08 15:39:39
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 8 Oct 2009, Budzik wrote:
> Użytkownik Gotfryd Smolik news s...@s...com.pl ...
>
>> § 2. Jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie,
>> nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie
>> nastąpiło.
>
> czyli z polskiego na nasze:
> kupujac cos w sobote i przychodzac po fakture w nastepna sobote - jestem
> w terminie i sklep ma obowiązek wydac fakture?
Sklep ma wydać f-re, ale nie musi "od ręki".
To jest *jego* termin - IMHO to czy muszą dać wystawioną (już)
f-rę, czy mają pełne prawo powiedzieć "przyjdź pan w następną sobotę",
zależy od oświadczenia złożonego w momencie zakupu :D
Oczywiscie w tym drugim przypadku nie mogą skorzystać z "opóźnienia"
momentu podatkowego (bo to przysługuje tylko do 7 dni).
Problem w tym, że "obowiązek wydania faktury" (bez dalszych warunków)
dotyczy tylko transakcji z podmiotem gospodarczym - a skąd mają
wiedzieć, jeśli kupujący nie oświadczy że "chce faktury na firmę"?
Oczywiście, *również* jeśli kupujący *nie* jest "firmą", to
oświadczenie "chcę fakturę" odnosi taki skutek: mają wystawić,
najpóźniej w ciągu 7 dni. Tyle, że w tym przypadku czasami dochodzi
do konfliktu, bo sprzedający nie chce dać sobie powiedzieć, iż
"7 dniowy" nakaz nie uchyla 3-miesięcznego terminu na zażądanie
rachunku, wynikłego z Ordynacji.
Krótko mówiąc - nie napisałeś najważniejszego: czy w momencie
zakupu sprzedawca dostał oświadczenie że "kupujący chce fakturę".
Jeśli dostał, to sprzedawca albo nie drukuje paragonu, albo
drukuje (jeśli "nie na firmę") i zostawia celem dołączenia
do kopii f-ry - f-rę lub duplikat kupujący sobie weźmie,
jak zostanie wystawiona(wystawiony).
Celowo wspominam o duplkacie, aby ktoś nie wpadł na pomysł
że kupującemu "należy się paragon" - przecież nie ma problemu,
nie zginie, w tym głowa sprzedawcy :P, zaś jak fakturę wetnie,
to się duplikat wystawi, nic się nie stanie.
To operacja odwrotna, czyli wydanie paragonu, a następnie
(później, "offline" wystawienia f-ry - np. metodą "szef
wypisze) może spowodować komplikacje, jak klient nie
przyjdzie albo przyjdzie bez paragonu.
Dlatego IMO żądając f-ry powinien najpierw oddać paragon.
I za 7 dni przyjść po f-rę ;)
pzdr, Gotfryd
-
8. Data: 2009-10-08 16:27:58
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 8 Oct 2009, Herald wrote:
> Dnia Wed, 7 Oct 2009 11:58:19 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
>
> A gdy zażądałem faktury w chwili zakupu, otrzymałem informację że mam
> "przyjść jutro bo szef wystawia a teraz go nie ma".
Ano, może tak być.
> W sobotę dostałem telefon że ... mogę udać się do oddziału nawet i że "nic
> nie wskóram" i nie wystawią mi faktury ze szczegółowym opisaniem nazwy
> towaru.
A jaką wystawią?
> Teraz zapytanie:
> - dzisiaj kończy się siedmiodniowy okres od zakupu - sprzedawca uchyla się
> od wystawienia faktury - czy jeżeli mi jej nie wyda dzisiaj - to mam o tej
> fakturze już "zapomnieć"?
Z jakiej paki?
Sprzedawca ma obowiązek wystawić f-rę ("na żądanie") i basta.
Jest jedna rzecz, o której nie napisałeś: czy wystawili f-rę (i odmówiłeś
jej przyjęcia), bo jeśli tak, to piłka IMO jest po Twojej stronie:
IMVHO Twój błąd.
Fakturę z błędnymi danymi "pkt. 1 do 5 włącznie" się bierze i wystawia
notę korygującą :P (dopiero od p.6 nie wolno "notować").
Przepis tu:
http://www.przepisy.gofin.pl/5,35,43180,3.html
pzdr, Gotfryd
-
9. Data: 2009-10-08 21:14:11
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> Krótko mówiąc - nie napisałeś najważniejszego: czy w momencie
> zakupu sprzedawca dostał oświadczenie że "kupujący chce fakturę".
>
Gotfrydzie, z ciebie to jest prawdziwy ksiegowy.
Czytam twoje wypowiedzi z wypiekami, ale zaczynam je rozumiec najwczesniej
po tygodniu :))))
Do sedna:
typowa sytuacja, kupiłem cos, wziałem paragon i po tygodniu (sobota-sobota)
przyszedłem z paragonem proszac o wystawienie faktury.
I otrzymałem informacje ze mineło 7 dni i ksiegowa juz nie chce wystawic.
Faktura na firme - sp. z o.o.
Czy mam rozumiec ze tak naprawde mam 3 miesiace na przyjscie z prosba o
wystawienie faktury? (to tak na przyszłosc)
I przede wszystkim - czy dobrze rozumiem, ze zmiesciłem sie w owych
tajemniczych 7 dniach? (to wazne w tej konkretnej sytuacji)
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
i kupic wózek dziecięcy. ;-)
-
10. Data: 2009-10-09 11:33:20
Temat: Re: Faktura i 7 dni
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Thu, 8 Oct 2009 18:27:58 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
>> A gdy zażądałem faktury w chwili zakupu, otrzymałem informację że mam
>> "przyjść jutro bo szef wystawia a teraz go nie ma".
>
> Ano, może tak być.
Bez sęsu ;)
Jestem przejazdem w Pcomiu Dolnym i cos tam zakupiłem, żądam faktury - i
słyszę "proszę przyjść jutro/pojutrze". Dlaczego sprzedawca nie ma
wiedzy/kompetencji/uprawnień do potwierdzenia czynności zakupu/sprzedaży
poprzez wystawienie odpowiedniego dokumentu?
Pal to licho - przychodzę następnego dnia a sprzedawca (jakiś inny niż
wczoraj) mówi mi że o niczym nie wie, i nie wie czy ja cos u nich
kupowałem. :D
>> W sobotę dostałem telefon że ... mogę udać się do oddziału nawet i że "nic
>> nie wskóram" i nie wystawią mi faktury ze szczegółowym opisaniem nazwy
>> towaru.
>
> A jaką wystawią?
W nazwie towaru chcą wpisać "Bilet okresowy SC"
Ja chcę by było pełne oznaczenie towaru pozwalającego na jego
identyfikację, poprzez wpisanie "Bilet okresowy SC seria XX1234567 na okres
październik-grudzień 2009r.".
Poczytałem sporo interpretacji Izb Skarbowych dotyczących nazw i stanowisko
wyłania się właśnie mojego zdania:
- towar/usługa ma być opisana DOKŁADNIE, aby można było zidentyfikować
towar (np. nie powinno się wpisywać "wędlina" bo to za szerokie spektrum,
należy wpisać np. "kiełbasa podwawelska" ;)
Mam kilka takich interpretacji pod ręką.
>> Teraz zapytanie:
>> - dzisiaj kończy się siedmiodniowy okres od zakupu - sprzedawca uchyla się
>> od wystawienia faktury - czy jeżeli mi jej nie wyda dzisiaj - to mam o tej
>> fakturze już "zapomnieć"?
>
> Z jakiej paki?
> Sprzedawca ma obowiązek wystawić f-rę ("na żądanie") i basta.
> Jest jedna rzecz, o której nie napisałeś: czy wystawili f-rę (i odmówiłeś
> jej przyjęcia), bo jeśli tak, to piłka IMO jest po Twojej stronie:
> IMVHO Twój błąd.
> Fakturę z błędnymi danymi "pkt. 1 do 5 włącznie" się bierze i wystawia
> notę korygującą :P (dopiero od p.6 nie wolno "notować").
> Przepis tu:
> http://www.przepisy.gofin.pl/5,35,43180,3.html
Tyle tylko że notę musi sprzedawca zatwierdzić i podpisać - prawda?
Skoro odmawia "wypełnienia nazwy towaru" w sposób który chcę - to raczej
pewne jest że mi nie podpisze noty korygującej nazwę.
Jak to rozegrać, by jednak mieć pełną nazwę towaru na tej fakturze?