-
11. Data: 2003-09-03 19:15:44
Temat: Re: Faktura VAT po 7 dniach - zagrożenia
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "Krzysztof Gil" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bj5eid$b3n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> (osoba fizyczna dokonująca zakupu w np. gdudniu,
> następnie w marcu zmienia PA na FA).
w celu oczywiście skorzystania z ulgi podatkowej
z roku **dla marca**,
jednak i tu jest to problem w zasadzie nabywcy,
a nie wystawcy - gdyż z jego punktu widzenia,
po drobnym zastanowieniu się, też nie widzę przeciwskazań.
-
12. Data: 2003-09-03 20:01:35
Temat: Re: Faktura VAT po 7 dniach - zagrożenia
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "Karol" <a...@b...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bj5d4k$1bsb$1@foka.acn.pl...
> Jaka jest kara za to "przestepstwo" ?
zerknąłem "szybko" i chodzi zapewne o rozporządzenie
z 22 marca 2002, a dokładniej precyzując rozdział 10,
§ 38.
1. Fakturę wystawia się nie później niż siódmego dnia
od dnia wydania towaru lub wykonania usługi [...cut...]
-----------
przez co rozumieć należy, iż sprzedaż należy **udokumentować**
najpuźniej siódmego dnia od dnia wydania towaru lub usługi.
W przypadku udokumentowania sprzedaży paragonem fiskalnym
takowy obowiązek znika i wspomniany zapis nie ma zastosowania
(tak sądzę). Zapis moim zdaniem nie powinien być odbierany jako
swoisty "deadline" na zamianę PA na FA. Więc wracając do
meritum sprawy - nie ma kary bo i nie ma "przestępstwa".
-
13. Data: 2003-09-03 20:58:31
Temat: Re: Faktura VAT po 7 dniach - zagrożenia
Od: "Karol" <a...@b...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Krzysztof Gil" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bj5hbm$g3m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> przez co rozumieć należy, iż sprzedaż należy **udokumentować**
> najpuźniej siódmego dnia od dnia wydania towaru lub usługi.
> W przypadku udokumentowania sprzedaży paragonem fiskalnym
> takowy obowiązek znika i wspomniany zapis nie ma zastosowania
> (tak sądzę). Zapis moim zdaniem nie powinien być odbierany jako
> swoisty "deadline" na zamianę PA na FA. Więc wracając do
> meritum sprawy - nie ma kary bo i nie ma "przestępstwa".
A co w sytuacji, gdy handel jest miedzy DG ?
Sprzedawca z jakiegos powodu wystawil fakture po 7+x dniach, ale zmiescil
sie w tym samym miesiacu co obowiazek podatkowy ?
Pozdrawiam,
Karol
-
14. Data: 2003-09-04 06:54:04
Temat: Re: Faktura VAT po 7 dniach - zagrożenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 3 Sep 2003, Boguslaw Szostak wrote:
[...]
>+ No dobrze.. wyobrazmy sobie, ze kupujacy umuwil sie ze dane tytuly bedzie
>+ odbieral CIAGLE,
>+ a na koniec miesiaca dostanie na wszystko fakture z data wystawienia na
>+ koniec miesiaca i z data
>+ sprzedazy mm-rrrr
>+
>+ Co jet nie w porzadku ?
Chyba kwestia pominięta w rozważaniu: oglądając przepisy pod tym
kątem wygląda na to że problemem jest "wydanie towaru" oraz
"przyjęcie zapłaty".
Umówmy się że zmilczymy długość gazety ;) oraz to że mowa była
o "czasopismach fachowych" (w większości 1*/miesiąc) - to
ww. zapisy brużdżą.
Zaznaczam że się czepiam - bo wszystkie takie zapisy nie
zawierające *co najmniej* "zdroworozsądkowych" wyjatków
uważam za szkodliwe :], ale coż robić...
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT)
-
15. Data: 2003-09-04 06:59:33
Temat: Re: Faktura VAT po 7 dniach - zagrożenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 3 Sep 2003, Krzysztof Gil wrote:
>+ Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> napisał
[...]
>+ > No dobrze.. wyobrazmy sobie, ze kupujacy umuwil sie ze dane tytuly bedzie
>+ > odbieral CIAGLE, [...]
>+ > Co jet nie w porzadku ?
>+
>+ to że za każdym razem dochodzi do sprzedaży,
>+ czyli udokumentowania PA + WZ + KP
...no, nieźle przyładowałeś ;)
Mi kiosk wystawia paragon fiskalny - i obawiam się że jakby
klient zażądał WZ i KP to sprzedawcy oczy by na wierzch wyszły...
Poprzedni kioskarz nie był w stanie przetrawić co zrobić
z klientem który chce faktury :>
>+ gdyby ktoś kto to sprzedaje nie wystawiał PA + WZ
>+ a tylko pobierał pieniądze do kasy (KP)
...to nie byłoby sprzedaży ??
Trzeba byłoby się umówić że kupujesz gazetę codzienną i że
miesięczny zestaw jest NIEPODZIELNY. Ja tam bym miał
wątpliwości... ;) !
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, kupujący czasopisma "na 1 fakturę" :))
-
16. Data: 2003-09-04 07:06:22
Temat: Re: Faktura VAT po 7 dniach - zagrożenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 3 Sep 2003, Krzysztof Gil wrote:
>+ Użytkownik "Karol" <a...@b...poczta.onet.pl> napisał
[...]
>+ > Jaka jest kara za to "przestepstwo" ?
>+
>+ zerknąłem "szybko" i chodzi zapewne o rozporządzenie
>+ z 22 marca 2002, a dokładniej precyzując rozdział 10,
>+ § 38.
>+ 1. Fakturę wystawia się nie później niż siódmego dnia
>+ od dnia wydania towaru lub wykonania usługi [...cut...]
>+
>+ -----------
>+ przez co rozumieć należy, iż sprzedaż należy **udokumentować**
>+ najpuźniej siódmego dnia od dnia wydania towaru lub usługi.
"Truizmem jest że pierwszeństwo należy przyznać wykładni
językowej przepisów" (to z uzasadnień i innych glos
do wyroków SN :)).
Aczkolwiek uważam że zapis zaostrzający ("wystawia się"
i już) jest szkodliwy, to napisali co napisali...
>+ W przypadku udokumentowania sprzedaży paragonem fiskalnym
>+ takowy obowiązek znika i wspomniany zapis nie ma zastosowania
>+ (tak sądzę).
Zeznając że w razie czego pozostaje do obrony "mała
szkodliwość społeczna" :] przedstawiony wyżej argument
"zdrowego rozsądku" (jak to się nazywa, "wykładnia
celowościowa" ?) nie jest rozstrzygający :]
Jak to ktoś z rządu czy Sejmu powiedział: "..przez ostatnie
kilka lat uchwaliliśmy kilkaset szkodliwych dla gospodarki
przepisów..." ? :>
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, o fakturach już było ;))
-
17. Data: 2003-09-04 13:07:19
Temat: Re: Faktura VAT po 7 dniach - zagrożenia
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.56.0309040854460.-280579@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...
> On Wed, 3 Sep 2003, Krzysztof Gil wrote:
>
> >+ Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> napisał
> [...]
> >+ > No dobrze.. wyobrazmy sobie, ze kupujacy umuwil sie ze dane tytuly
bedzie
> >+ > odbieral CIAGLE, [...]
> >+ > Co jet nie w porzadku ?
> >+
> >+ to że za każdym razem dochodzi do sprzedaży,
> >+ czyli udokumentowania PA + WZ + KP
>
> ...no, nieźle przyładowałeś ;)
> Mi kiosk wystawia paragon fiskalny - i obawiam się że jakby
> klient zażądał WZ i KP to sprzedawcy oczy by na wierzch wyszły...
> Poprzedni kioskarz nie był w stanie przetrawić co zrobić
> z klientem który chce faktury :>
nie chodziło mi o **fizyczne** drukowanie czy
wystawianie dokumentów, ale o sam fakt zaistnienia
ich w systemach (przeważnie, o ile się takowy posiada :)
> >+ gdyby ktoś kto to sprzedaje nie wystawiał PA + WZ
> >+ a tylko pobierał pieniądze do kasy (KP)
>
> ...to nie byłoby sprzedaży ??
> Trzeba byłoby się umówić że kupujesz gazetę codzienną i że
> miesięczny zestaw jest NIEPODZIELNY. Ja tam bym miał
> wątpliwości... ;) !
Cóż, chodzi właśnie o umówienie się, że kioskarz
nie wystawia PA, ale sam sobie robi KP (może notować
na zeszyt jak nie ma programu :), a na koniec
miesiąca te KP traktuje jako zaliczki.
Podsumowując wystawia FA i po ptakach.
-
18. Data: 2003-09-04 21:18:16
Temat: Re: Faktura VAT po 7 dniach - zagrożenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 4 Sep 2003, Krzysztof Gil wrote:
>+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>+ > On Wed, 3 Sep 2003, Krzysztof Gil wrote:
>+ >
>+ > >+ Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> napisał
>+ > [...]
>+ > >+ > No dobrze.. wyobrazmy sobie, ze kupujacy umuwil sie ze dane tytuly
>+ > >+ > bedzie odbieral CIAGLE, [...]
>+ > >+ > Co jet nie w porzadku ?
>+ > >+
>+ > >+ to że za każdym razem dochodzi do sprzedaży,
>+ > >+ czyli udokumentowania PA + WZ + KP
>+ >
>+ > ...no, nieźle przyładowałeś ;)
>+ > Mi kiosk wystawia paragon fiskalny [...]
>+ nie chodziło mi o **fizyczne** drukowanie czy
>+ wystawianie dokumentów, ale o sam fakt zaistnienia
>+ ich w systemach (przeważnie, o ile się takowy posiada :)
Możemy przyjąc za pewnik, że Ruch S.A. sprzedaży "w kioskach"
nie przepuszcza przez WZ+KP - bo na dzień dobry trzebaby
przetworzyć wszystkie dane z wszystkich kas fiskalnych.
Pewnikiem w oparciu o stosowny przepis księgują sumę
miesięczną z kasy i już (przy "fakturze na kasach"
- a *tak robią*, tzn. jest i f-ra i paragon - można
sobie wybrać AFAIK czy się chce księgować osobno
czy nie).
Znaczy: prawie na pewno jest tak jak chcesz :)
>+ > >+ gdyby ktoś kto to sprzedaje nie wystawiał PA + WZ
>+ > >+ a tylko pobierał pieniądze do kasy (KP)
>+ >
>+ > ...to nie byłoby sprzedaży ??
[...]
>+ Cóż, chodzi właśnie o umówienie się, że kioskarz
>+ nie wystawia PA, ale sam sobie robi KP (może notować
>+ na zeszyt jak nie ma programu :), a na koniec
>+ miesiąca te KP traktuje jako zaliczki.
>+ Podsumowując wystawia FA i po ptakach.
Mniemam że tą technologią się mylisz :) Mianowicie
przyjmując ponad 50% zaliczki na towar *który wydał*
(a wydaje czasopisma *osobno*) łapie się na "obowiązek VAT"
i to obustronnie :[.
Mam w zapasie argumentację z cytatem (za tym "że
można"), ale leży sobie w folderze wToku żeby
przeczytać jeszcze raz :)
Sam bym chciał żeby nie dało się przyczepić do
moich faktur (zakupowych), ale powyższa argumentacja
mi się nie podoba ;) ! (marudny jestem, nie ?!)
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT)
-
19. Data: 2003-09-05 08:57:14
Temat: Re: Faktura VAT po 7 dniach - zagrożenia
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"[...]
> Możemy przyjąc za pewnik, że Ruch S.A. sprzedaży "w kioskach"
> nie przepuszcza przez WZ+KP - bo na dzień dobry trzebaby
> przetworzyć wszystkie dane z wszystkich kas fiskalnych.
Otoz mylisz sie...
RUCH S.A. dostarcza prase na podstawie umowy z odbiorca.
Sprzedazy dokonuje sie RAZ i na to wystawia fakture - prenumerata.
potem wydaje sie towar JUZ ZAPLACONY i "ofakturowany".
Kiosk po prostu "przekazuje" zapakowana w dziale prenumeraty prase.
Boguslaw
-
20. Data: 2003-09-05 12:59:52
Temat: Re: Faktura VAT po 7 dniach - zagrożenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 5 Sep 2003, Boguslaw Szostak wrote:
>+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news"[...]
>+
>+ > Możemy przyjąc za pewnik, że Ruch S.A. sprzedaży "w kioskach"
[...]
>+ Otoz mylisz sie...
>+
>+ RUCH S.A. dostarcza prase na podstawie umowy z odbiorca.
Jasne. Idę do kiosku i mówię: "ENTERA poproszę" ;), jak
rzeczono w KC: "przez każde zachowanie się...które ujawnia
wolę..." :)
>+ Sprzedazy dokonuje sie RAZ i na to wystawia fakture - prenumerata.
Ale o prenumeracie mowy nie było: ewidentnie chodziło o zakup
czasopism "luzem" ! Z prenumeratą najwyżej byłby problem
"jak księgować", a nie "kiedy ma być faktura :)
No a ja wyraźnie pisałem: "sprzedaży w kioskach" - prenumerata
to nie jest "sprzedaż w kiosku" bo tylko pewna część operacji
stanowiącej powód oVATowania (wydanie towaru) odbywa się
w kiosku ;)
>+ potem wydaje sie towar JUZ ZAPLACONY i "ofakturowany".
>+
>+ Kiosk po prostu "przekazuje" zapakowana w dziale prenumeraty prase.
Mi nie.
Sądzę że pytającemu (w oparciu o to o co pytał) - również.
Proszę o nieargumentowanie "czemu nie prenumerata" - owszem,
rozważam, ale wtedy w *wydawnictwie* a nie w RUCHu... !
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT)