-
21. Data: 2007-07-07 11:07:16
Temat: Re: Droga przez mękę, czyli Pogrom Płatnika
Od: u...@g...pl
> >> subst i zapier.....sz :)
> > Tak robie, ale wyjscie srednie. W tych czasach dzyskietka A:, kto
> > jeszcze ma???
>
> No w nie-laptopach są. Cena 30zł nie jest zaporowa, więc się montuje, bo co
> to szkodzi.
Tak, tylko moja zawsze zglasza sie jako B:. Nie chodzi o cene, ale o
zasade. Dlaczego nie moge wybrac miejsca gdzie bede trzymal klucz?
Usjwo
-
22. Data: 2007-07-07 13:16:21
Temat: Re: Droga przez mękę, czyli Pogrom Płatnika
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Wrak,
Saturday, July 7, 2007, 12:34:33 PM, you wrote:
>>> subst i zapier.....sz :)
>> Tak robie, ale wyjscie srednie. W tych czasach dzyskietka A:, kto
>> jeszcze ma???
> No w nie-laptopach są. Cena 30zł nie jest zaporowa, więc się montuje, bo co
> to szkodzi.
To szkodzi, że nieużywany napęd się brudzi i potem niszczy dyskietki.
Jest po prostu bezuzyteczny.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
23. Data: 2007-07-07 20:03:48
Temat: Re: Droga przez mękę, czyli Pogrom Płatnika
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 7 lipca 2007 15:16
(autor RoMan Mandziejewicz
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <9...@p...pl>):
> To szkodzi, że nieużywany napęd się brudzi i potem niszczy dyskietki.
> Jest po prostu bezuzyteczny.
Demonizujesz. Mam w pracy kompy sprzed 10 i więcej lat i stacje działają.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: t...@l...pl, e...@e...edu.pl, i...@k...com.pl,
h...@k...com.pl, p...@f...hu, i...@h...pl
-
24. Data: 2007-07-07 20:04:51
Temat: Re: Droga przez mękę, czyli Pogrom Płatnika
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 7 lipca 2007 13:07
(autor u...@g...pl
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <1...@o...googlegroups.c
om>):
>> No w nie-laptopach są. Cena 30zł nie jest zaporowa, więc się montuje, bo
>> co to szkodzi.
> Tak, tylko moja zawsze zglasza sie jako B:. Nie chodzi o cene, ale o
> zasade. Dlaczego nie moge wybrac miejsca gdzie bede trzymal klucz?
Bo nie dali takiej opcji :D No co ja poradzę? Nie bronię tego. Sprzeciwiłem
się tylko twierdzeniu, że ,,W tych czasach dzyskietka A:, kto jeszcze
ma???''
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: t...@l...pl, e...@e...edu.pl, i...@k...com.pl,
h...@k...com.pl, p...@f...hu, i...@h...pl
-
25. Data: 2007-07-07 23:09:54
Temat: Re: Droga przez mękę, czyli Pogrom Płatnika
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Wrak,
Saturday, July 7, 2007, 10:03:48 PM, you wrote:
>> To szkodzi, że nieużywany napęd się brudzi i potem niszczy dyskietki.
^^^^^^^^^^^^^^^^
>> Jest po prostu bezuzyteczny.
> Demonizujesz. Mam w pracy kompy sprzed 10 i więcej lat i stacje działają.
W domu żaden flop nie wytrzymuje mi dłużej niż kilka miesięcy. 4 koty
i mnóstwo papierosów wypalanych podczas pisania postów robią swoje.
Dopóki dyskietek używałem często - problemu nie było - napędy
wytrzymywały latami. Jedynie napędy 5.25" trzeba było od czasu do
czasu potraktować dyskietką czyszczącą - ale one miały całkowicie
odsłonięte głowice.
Od kilku lat nie używam dyskietek - najpierw używałem przenośnego ZIPa
a teraz flashdiska.
Kurz zniszczył mi m.in. rzadko używany napęd MO640 :(
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
26. Data: 2007-07-08 19:33:52
Temat: Re: Droga przez mękę, czyli Pogrom Płatnika
Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>
Dnia 07-07-2007 o 13:07:16 <u...@g...pl> napisał(a):
>> >> subst i zapier.....sz :)
>> > Tak robie, ale wyjscie srednie. W tych czasach dzyskietka A:, kto
>> > jeszcze ma???
>>
>> No w nie-laptopach są. Cena 30zł nie jest zaporowa, więc się montuje,
>> bo co
>> to szkodzi.
> Tak, tylko moja zawsze zglasza sie jako B:. Nie chodzi o cene, ale o
> zasade. Dlaczego nie moge wybrac miejsca gdzie bede trzymal klucz?
>
Pomijając to że mogłeś podłączyć taśmę do innego slotu czy przestawić
literkę w biosie,
t subst w tym przypadku także ma racj ę bytu :)
-
27. Data: 2007-07-08 20:11:43
Temat: Re: Droga przez mękę, czyli Pogrom Płatnika
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
>
> Ściągnąłem najnowszą wersję Pogromu Płatnika, łacznie z aktualizacją.
tylko czy aby najnowszą no i skąd ściągałeś
jeżeli ze strony www.płatnik.info.pl
to poaptrz(cie) co oni tam umieścili
"Uprzejmie informujemy, że z powodu problemów technicznych na stronach
internetowych www.platnik.info.pl udostępniona została w dniach 2-3.07.2007
niewłaściwa wersja Pakietu aktualizacyjnego do programu Płatnik (wersja
6.04.001A).
Płatnicy, którzy w tych dniach pobrali udostępnioną wersję oprogramowania,
proszeni są o ponowne pobranie poprawnej wersji Pakietu."
To tak na marginesie.
A swoją drogą. Mam zfa i działalność jednoosobową.
W danych jest podany nip, regon, pesel i dowód osobisty. I tak wysyłam
dokumenty od 99 roku.
--
Pawełj
-
28. Data: 2007-07-08 20:14:55
Temat: Re: Droga przez mękę, czyli Pogrom Płatnika
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello pawelj,
Sunday, July 8, 2007, 10:11:43 PM, you wrote:
>> Ściągnąłem najnowszą wersję Pogromu Płatnika, łacznie z aktualizacją.
> tylko czy aby najnowszą no i skąd ściągałeś
> jeżeli ze strony www.płatnik.info.pl
Ze strony ZUSu.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
29. Data: 2007-07-16 16:01:16
Temat: Re: Droga przez mękę, czyli Pogrom Płatnika
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
RoMan Mandziejewicz w <news:738680306.20070706165646@pik-net.pl>:
> Hello,
Przepraszam, że wyciągam z czeluści archiwum...
> ZFA musi być papierowe i mam do
> niego dołączyć zaświadczenia REGON i NIP.
> Wydruk (przez "wysyłka" oczywiście) i jadę do ZUSu.
...ale byłem dziś certyfikat odnowić, to zabrałem "Zasady wypełniania
dokumentów ubezpieczeniowych"
A nuż pdf ze strony jest jakiś trefny? [1] ;-)
> (Nie)miła pani sprawdza i... odmawia przyjęcia. Odmawia, ponieważ
> wpisałem _za_ _dużo_ danych. W danych płatnika ma nie być PESELa i
> numeru dowodu osobistego.
I czytam:
<q>
W zakresie identyfikatorów numerycznych zgłoszenie płatnika składek powinno
zawierać:
-- na ZUS ZFA - NIP i REGON, a w razie gdy płatnikowi składek nie nadano
tych numerów lub jednego z nich - numer PESEL; jeśli płatnikowi nie nadano
również numeru PESEL - serię i numer dowodu osobistego albo paszportu. Tym
samym numer PESEL, seria i numer dowodu osobistego albo paszportu powinny
być podawane jedynie wówczas, gdy płatnik nie posiada identyfikatorów NIP i
REGON lub jednego z nich,
</q>
Tyle pani doczytała, ale tego poniżej, napisanego /bold/ już nie
<q>
UWAGA!
W przypadku osób fizycznych będących płatnikami składek wyłącznie na własne
ubezpieczenia w bloku danych identyfikacyjnych płatnika składek w
dokumentach zgłoszeniowych oraz deklaracji rozliczeniowej ZUS DRA należy
podawać numery NIP, REGON i PESEL.
</q>
Nic w uwagach nie ma o DO...
I wracając do mojej dzisiejszej wizyty...
ZUS: "A co mi pan oryginały przynosi? Gdzie ksero?"
JA: Ksero? Do czego?
ZUS: Nie ja przepisy wymysliłam...
Ja: Nie ja informacje na stronie:
<http://e-inspektorat.zus.pl/sprawy.asp?id_profilu=1
&pomoc=2&menu=3&id_sprawy=188>
napisałem, jeżeli znajdzie Pani tam słowo ksero to w "zembach przyniese",
a póki co to zastosujmy to co tam napisali "Punkt Rejestracji weryfikuje
poprawność wniosku W03 (format wniosku i podpis płatnika), zgodność danych
zawartych we wniosku z przedstawionymi dokumentami oraz zgodność danych
płatnika z danymi w Centralnym Rejestrze Płatników."
Widać nie szkolono, bo by jeszcze znała tekst "Pisemne pełnomocnictwo
upoważniające osobę do działania w imieniu płatnika oraz jej dowód
osobisty." i musiałbym za róg się udać i naskrobać samemu sobie. ;-)
ZUS (łaska): O, ma Pan potwierdzenie złożenia wniosku z zeszłego roku, to
nie trzeba ksero
Jakbym se nie mógł tego potwierdzenia sam na własnej drukarce wydrukować
wpisując cokolwiek.
I jeszcze jedno, moze ktos wytłumaczy dlaczego, by zarejestrowac sie do
obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych wpierw trzeba sie
*wyrejestrować* z obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego
[1] -- kwiecień 2006, a na drukowanym mam czerwiec 2006 :)
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]