-
1. Data: 2008-05-25 20:16:15
Temat: Diety zagraniczne prowadzącego DG
Od: Maciek <m...@n...pl>
Witam
Jak to jest z dietami zagranicznymi przedsiębiorcy? Czy liczy się to
dokładnie tak jak dla pracowników (czyli kwota diety i ewentualnie
ryczałt za nocleg), czy jakoś inaczej? Jak trzeba dokumentować wyjazd?
Może na własnym przykładzie. Prowadzę usługi informatyczne, podpisałem z
firmą w Polsce umowę na dostarczenie systemu, jednak jego wdrożenie
miało nastąpić na Słowacji.
Zgodnie z umową pojechałem więc na Słowację, gdzie spędziłem parę dni.
Za noclegi dostałem w jednym hotelu coś na kształt naszych paragonów
(czyli jest sprzedawca, usługa i kwota netto/brutto), a w drugim hotelu
już coś na kształt faktury (czyli dodatkowo są na tym moje dane, ale nie
widzę np. jakiegoś unikalnego numeru). Czy takie paragony/faktury mogą
robić za dowody księgowe, czy mogę je zastąpić ryczałtem za nocleg? Nie
ukrywam, że ta druga opcja jest kusząca, bo ryczałt wynosi zdaje się na
Słowację 70 EUR, a ja płaciłem niecałe 30 EUR ;-)
Na koniec: jak to zaksięgować? Zrobić jakiś dowód wewnętrzny na którym
będą figurowały daty/godziny wyjazdu/przyjazdu, wyliczyć na tej
podstawie diety i ewentualnie ryczałt za nocleg lub podpiąć posiadane
paragony/faktury i wyliczyć koszty noclegów? Jakie przyjąć kursy walut?
--
Pozdrawiam
Maciek
-
2. Data: 2008-05-26 07:07:38
Temat: Re: Diety zagraniczne prowadzącego DG
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 25 May 2008, Maciek wrote:
> Witam
>
> Jak to jest z dietami zagranicznymi przedsiębiorcy? Czy liczy się to
> dokładnie tak jak dla pracowników (czyli kwota diety i ewentualnie ryczałt za
> nocleg)
1. Nie wiem jak się liczy, bo nie stosuję :)
2. Podejrzewam że zasady są jak dla krajowej
3. A to oznacza "żadnych ryczałtów".
Ryczałty przysługują *wyłącznie pracownikom*, natomiast dieta prowadzącego
DG jest wyłączona w oparciu o konstrukcję "w wysokości określonej dla
pracowników". TYLKO DIETA.
Na resztę potrzebne są "kwity".
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2008-05-26 08:43:23
Temat: Re: Diety zagraniczne prowadzącego DG
Od: Maciek <m...@n...pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
>> Jak to jest z dietami zagranicznymi przedsiębiorcy? Czy liczy się to
>> dokładnie tak jak dla pracowników (czyli kwota diety i ewentualnie ryczałt za
>> nocleg)
> 1. Nie wiem jak się liczy, bo nie stosuję :)
Jak rozumiem nie stosujesz, bo nie masz takiej potrzeby, a nie dlatego,
że przepisy są zawiłe? :-)
> 2. Podejrzewam że zasady są jak dla krajowej
> 3. A to oznacza "żadnych ryczałtów".
> Ryczałty przysługują *wyłącznie pracownikom*, natomiast dieta prowadzącego
> DG jest wyłączona w oparciu o konstrukcję "w wysokości określonej dla
> pracowników". TYLKO DIETA.
> Na resztę potrzebne są "kwity".
Dzięki. A możesz wypowiedzieć się w kwestii "jakości" moich kwitów? Mam
na myśli, czy jest szansa oprzeć się na tych słowackich "paragonach".
Niestety bariera językowa występuje, mimo że Słowaków da się zrozumieć
(a i oni zdają się rozumieć nas). Można jednak polec na próbie
wytłumaczenia, że chce się imienną fakturę :-) No po prostu nie
rozumieli, albo nie chcieli zrozumieć :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
4. Data: 2008-05-26 20:31:53
Temat: Re: Diety zagraniczne prowadzącego DG
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 26 May 2008, Maciek wrote:
>> 1. Nie wiem jak się liczy, bo nie stosuję :)
> Jak rozumiem nie stosujesz, bo nie masz takiej potrzeby,
Trafiłeś w sedno!
>> Na resztę potrzebne są "kwity".
> Dzięki. A możesz wypowiedzieć się w kwestii "jakości" moich kwitów? Mam na
> myśli, czy jest szansa oprzeć się na tych słowackich "paragonach".
Pas.
Polski przepis wymaga "żądania rachunku" (Ordynacja+rozp. o KPiR) oraz
ustanawia obowiązek "wydania faktury" (ustawa o VAT) jeśli sprzedający *wie*
że kupujący jest DG.
Ale dyrektyw UE pod tym kątem nie analizowałem, może ktoś się wypowie.
W przypadku transakcji "zwyczajnie zagranicznych" pewnie by uszło, bo
nikt nie może wymagać "faktury VAT" od sprzedawcy w Bangladeszu czy USA.
Ale "jednolity obszar celny" UE[1] to już nie import/eksport, więc byłbym
ostrożny. Jak ktoś wie to krzyczeć proszę :)
> Można jednak polec na próbie wytłumaczenia, że chce się
> imienną fakturę :-)
No cóż :)
[1] ściślej: to jest *więcej* niż UE, bo wchodzą państwa ktore do UE nie
wchodzą (np. Norwegia)
pzdr, Gotfryd