Witam

Mam zawieszoną DG od prawie roku natomiast parę miesięcy temu sprzedałem
środek trwały z DG (niestety pieniędzy za niego w całości do dzisiaj nie
otrzymałem). Następnie wyjechałem za granicę a deklarację miała wysłać
znajoma "księgowa" i przesłać kasę za podatek - niestety z jakichś względów
tego nie zrobiła. Niedawno się o tym dowiedziałem. Mam teraz spory problem -
gdyż opóźnienie wynosi już kilka miesięcy a co wiecej nie mam w tej chwili
wystarczających środków aby zapłacić cały podatek. Czy jak wyślę czynny żal
z deklaracją w tym momencie ale nie zapłacę podatku to będzie on ważny? Czy
lepiej poczekać aż klient się wywiąże z zapłaty za ten środek i wtedy wysłać
deklarację płacąc jednocześnie podatek? Czy można jednocześnie w czynnym
żalu poprosić o prolongatę płatności podatku?

Pzdr
Roman

do góry

On Fri, 14 Sep 2012, Roman wrote:

> tego nie zrobiła. Niedawno się o tym dowiedziałem. Mam teraz spory problem -
> gdyż opóźnienie wynosi już kilka miesięcy a co wiecej nie mam w tej chwili
> wystarczających środków aby zapłacić cały podatek. Czy jak wyślę czynny żal
> z deklaracją w tym momencie ale nie zapłacę podatku to będzie on ważny?

Na mój rozum powinien być ważny, ale niewpłacenie podatku po wezwaniu
przez US go "unieważni". Zajrzyj do KKS i przeczytaj ten przepis, tam
jest dopisek "najpóźniej po wezwaniu przez US" czy jakoś tak.
I do tego "w całości" (pamiętać o odsetkach!)

> Czy
> lepiej poczekać aż klient się wywiąże z zapłaty za ten środek i wtedy wysłać
> deklarację płacąc jednocześnie podatek?

Na odsetki starczy? ;)

> Czy można jednocześnie w czynnym
> żalu poprosić o prolongatę płatności podatku?

Ależ prosić można, ryzykując skutkiem jak wyżej.
Przepis masz tu:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,9,9,216,9176
,20120418,zaniechanie-ukarania-sprawcy.html
...zwróć uwagę na słowa "tylko wtedy".
Wystarczy że klient zapłaci po terminie wyznaczonym przez US, nie zdążysz
wziąć kredytu ani pożyczki i do widzenia.

pzdr, Gotfryd

do góry

>> tego nie zrobiła. Niedawno się o tym dowiedziałem. Mam teraz spory
>> problem -
>> gdyż opóźnienie wynosi już kilka miesięcy a co wiecej nie mam w tej
>> chwili
>> wystarczających środków aby zapłacić cały podatek. Czy jak wyślę czynny
>> żal
>> z deklaracją w tym momencie ale nie zapłacę podatku to będzie on ważny?
>
> Na mój rozum powinien być ważny, ale niewpłacenie podatku po wezwaniu
> przez US go "unieważni". Zajrzyj do KKS i przeczytaj ten przepis, tam
> jest dopisek "najpóźniej po wezwaniu przez US" czy jakoś tak.
> I do tego "w całości" (pamiętać o odsetkach!)
>
>> Czy
>> lepiej poczekać aż klient się wywiąże z zapłaty za ten środek i wtedy
>> wysłać
>> deklarację płacąc jednocześnie podatek?
>
> Na odsetki starczy? ;)
>
>> Czy można jednocześnie w czynnym
>> żalu poprosić o prolongatę płatności podatku?
>
> Ależ prosić można, ryzykując skutkiem jak wyżej.
> Przepis masz tu:
> http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,9,9,216,9176
,20120418,zaniechanie-ukarania-sprawcy.html
> ...zwróć uwagę na słowa "tylko wtedy".
> Wystarczy że klient zapłaci po terminie wyznaczonym przez US, nie zdążysz
> wziąć kredytu ani pożyczki i do widzenia.

no to miodzio;(

do góry