-
1. Data: 2004-08-22 14:20:19
Temat: Czy to zgodne z prawem ?
Od: He(R)Sk <s...@p...onet.pl>
w 2002 malzonkowie rozliczaja sie wspolnie. uzyskuja zwrot nadplaty.
w 2003 r rozwodza sie. w 2004 byla zona sklada korekte zeznania za
2002 r i rozlicza sie indywidualnie. US wzywa malzonka do zwrotu
nadplaty z odsetkami. co zrobic w takiej sytuacji i jak sie ustrzec
przed msciwoscia bylej malzonki ? zaznaczam - sytuacja rzeczywista.
HeSk
HeSk
* Przedstawione tu opinie maja charakter prywatny i nie maja zadnego
zwiazku (jak by chcieli niektorzy) z jakakolwiek instytucja publiczna.
* My personal opinions are just mine.
-
2. Data: 2004-08-23 06:11:20
Temat: Re: Czy to zgodne z prawem ?
Od: "Lukasz Kalinski" <l...@g...pl>
Uzytkownik "HeÂŽSk" <s...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:qkahi0p1d6kp6mlgm8f75ik93j7778p3h0@4ax.com...
> w 2002 malzonkowie rozliczaja sie wspolnie. uzyskuja zwrot nadplaty.
> w 2003 r rozwodza sie. w 2004 byla zona sklada korekte zeznania za
> 2002 r i rozlicza sie indywidualnie. US wzywa malzonka do zwrotu
> nadplaty z odsetkami. co zrobic w takiej sytuacji i jak sie ustrzec
> przed msciwoscia bylej malzonki ? zaznaczam - sytuacja rzeczywista.
>
>
> HeSk
Trudno mi jednoznacznie to okreslic, ale IMHO:
1. wspólne rozliczenie malzonków nastepuje za ich obopólna zgoda (podpisy na
pit) i naturalnym jest, iz do zmiany/korekty tego faktu potrzebna jest
równiez zgoda obojga malzonków...
2. od strony typowo formalnej/papierkowej: czy mozna skorygowac zeznanie
wspólne, skladajac jedno (!) zeznanie indywidualne? - czy to nie sa
calkowicie odmienne zeznania: dwupodmiotowe i jednopodmiotowe?
Choc z drugiej strony to musi jakos byc okreslone - w Polsce napewno sa
tysiace par, które rozliczyly sie wspólnie nie majac do tego prawa i jakos
to musialo byc skorygowane....
3. malzonkowie przy rozliczeniu wspólnym zwrot otrzymuja 'razem', wiec
jezeli msciwa malzonka skoryguje zeznanie, to zwrot nadplaty bedzie
solidarnie (?) ciazyl na wspólmalzonkach.
zycze w kazdym razie powodzenia,
jak bedziesz mial wiesci, prosze o posta.
pozdrawiam
Lukasz Kalinski
-
3. Data: 2004-08-23 06:57:05
Temat: Re: Czy to zgodne z prawem ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
[...BTW: jakąś dziwną nazwę grupy w nagłówku dostałem :)...]
On Sun, 22 Aug 2004, [utf-8] He?Sk wrote:
>+ w 2002 malzonkowie rozliczaja sie wspolnie. uzyskuja zwrot nadplaty.
>+ w 2003 r rozwodza sie. w 2004 byla zona sklada korekte zeznania za
>+ 2002 r i rozlicza sie indywidualnie. US wzywa malzonka do zwrotu
>+ nadplaty z odsetkami. co zrobic w takiej sytuacji i jak sie ustrzec
>+ przed msciwoscia bylej malzonki ? zaznaczam - sytuacja rzeczywista.
Rozważyłbym przeczytanie artykułu w GP (chyba "żółty telefon", ale
dnia ci nie podam - chyba z ostatnich 3 tygodni...) w którym
poruszono pytania podatników, co można zrobić kiedy US odmawia
prawa do korekty zeznania rocznego motywując odmowę tym, iż złożenie
wniosku o wspólne rozliczanie jest czynnością *odrębną* od samego
rozliczenia - i nie przewidziano dla złożenia wniosku żadnej możliwości
przedłużania czy korygowania tegoż. Wniosek: nic.
Na mój rozum - zarówno z braku złożenia wniosku jak i złożenia wniosku
wynika "sztywne" podjęcie decyzji o wspólnym rozliczaniu lub jego
braku i po upływie terminu do złożenia owej decyzji już zmienić nie
można - prawnicy to chyba "termin zawity" nazywają (dobrze piszę ?).
Krótko mówiąc - mi wychodzi że jeśli nie złożyli prawidłowego wniosku
to nie mogą skorygować "na łączne" - zaś jeśli złożyli, to już *muszą*
rozliczyć się łącznie: w ustawie jest "w tym przypadku podatek określa
się na imię obojga małżonków"
US podał jakąś podstawę prawną ?
Co to znaczy "US wzywa małżonka": na jakiej podstawie ? Wydali
decyzję czy jak ?
Ja doradzcą nie jestem, ale jak nie napiszesz na jakiej podstawie
US "wzywa" to grupowicze mogą sobie zgadywanki tylko urządzać :)
IMHO musiałaby być decycja określająca inną wartość podatku - no
bo przecież TY innego zeznania nie składałeś, prawda ??
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS)
-
4. Data: 2004-08-23 07:09:13
Temat: Re: Czy to zgodne z prawem ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 23 Aug 2004, Lukasz Kalinski wrote:
[...]
>+ Choc z drugiej strony to musi jakos byc okreslone - w Polsce napewno sa
>+ tysiace par, które rozliczyly sie wspólnie nie majac do tego prawa i jakos
>+ to musialo byc skorygowane....
Hm... jak nie mieli prawa a złożyli "wspólnie", to IMHO taki sam
stan jakbyś nie będąc podatnikiem VATu złożył deklarację VAT-7
zamiast PCC-1 przy sprzedaży samochodu...
To chyba nie tyle korekta, co nieterminowe złożenie deklaracji :] ?
>+ 3. malzonkowie przy rozliczeniu wspólnym zwrot otrzymuja 'razem', wiec
>+ jezeli msciwa malzonka skoryguje zeznanie, to zwrot nadplaty bedzie
>+ solidarnie (?) ciazyl na wspólmalzonkach.
A dobrze gadasz :)
Oczywiście sprawa "in real life" nie wygląda tak prosto, ale przecież
HeSk powiada że on złożył *prawidłowe* zeznanie.
Jeśli żona uważa inaczej to IMHO w rachubę wchodzą dwa rozwiązania:
- żona płaci jak uważa że powinna (US nic nie chce od męża)
- US wydaje decyzję i podaje podstawę prawną. Oczywiście żona jest
"solidarnie obciążona"
Coś przeoczyłem ?
Acha... załóżmy iż źle nam się wydaje i US może wydać decyzję
zwiększającą podatek. Rozumiem że jeśli US wybierze sobie męża
za ofiarę "do zapłacenia", to o połowę wartości mąż może pozwać
żonę - skoro "przejedli wspólnie", bo to skutek "solidarnej
odpowiedzialności" ? (znaczy: strona trzecia ściąga od kogo chce,
a "wspólnicy" później mają regres...)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS)