Witam, zakupiłem mieszkanie używane.
Tzn. wniosłem opłatę za wkład budowlany i w zamian otrzymałem
spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Strony umowy to spółdzielnia
budowlano-mieszkaniowa i ja. Ale jak już wspomniałem mieszkanie nie jest
nowe (blok z lat 70-tych). Nie zawierałem aktu notarialnego. Po prostu
wpłaciłem wkład na konto spółdzielni i wtedy prezes i przedstawiciel
zarządu podpisał ze mną umowę na kartce papieru i dał klucze. Czy muszę
opłacić jakiś podatek od czynności cywilno-prawnych?

do góry

Populares wrote:
>
> Witam, zakupiłem mieszkanie używane.
> Tzn. wniosłem opłatę za wkład budowlany i w zamian otrzymałem
> spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Strony umowy to spółdzielnia
> budowlano-mieszkaniowa i ja. Ale jak już wspomniałem mieszkanie nie jest
> nowe (blok z lat 70-tych). Nie zawierałem aktu notarialnego. Po prostu
> wpłaciłem wkład na konto spółdzielni i wtedy prezes i przedstawiciel
> zarządu podpisał ze mną umowę na kartce papieru i dał klucze. Czy muszę
> opłacić jakiś podatek od czynności cywilno-prawnych?

No więc (może komuś się przyda) po konsultacji z urzędem skarbowym
wyszło, że nie trzeba płacić podatku w takiej sytuacji.

do góry

Dnia 09-08-2007 o 18:58:06 Populares <n...@g...pl> napisał(a):

> Populares wrote:
>>
>> Witam, zakupiłem mieszkanie używane.
>> Tzn. wniosłem opłatę za wkład budowlany i w zamian otrzymałem
>> spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Strony umowy to spółdzielnia
>> budowlano-mieszkaniowa i ja. Ale jak już wspomniałem mieszkanie nie jest
>> nowe (blok z lat 70-tych). Nie zawierałem aktu notarialnego. Po prostu
>> wpłaciłem wkład na konto spółdzielni i wtedy prezes i przedstawiciel
>> zarządu podpisał ze mną umowę na kartce papieru i dał klucze. Czy muszę
>> opłacić jakiś podatek od czynności cywilno-prawnych?
>
> No więc (może komuś się przyda) po konsultacji z urzędem skarbowym
> wyszło, że nie trzeba płacić podatku w takiej sytuacji.

Po konsulatcji z US też kilka rzeczy mi wyszło, większość niezgodnych z
przepisami :)

do góry

"t...@o...pl" wrote:

> Po konsulatcji z US też kilka rzeczy mi wyszło, większość niezgodnych z
> przepisami :)

Wierzę. Ale czy masz w przedmiotowym temacie coś konkretnego?

do góry

Dnia 13-08-2007 o 19:04:19 Populares <n...@g...pl> napisał(a):

> "t...@o...pl" wrote:
>
>> Po konsulatcji z US też kilka rzeczy mi wyszło, większość niezgodnych z
>> przepisami :)
>
> Wierzę. Ale czy masz w przedmiotowym temacie coś konkretnego?
>

Konkretnie w temacie nie mam, ale napisałem to co napisałem zupełnie
poważnie
- wiadomości z US są bezwartościowe - nawet jeśli sa przypadkiem prawidłowe
to rzut moneta daje większą szansę na dobry wynik.

do góry

> No więc (może komuś się przyda) po konsultacji z urzędem skarbowym
> wyszło, że nie trzeba płacić podatku w takiej sytuacji.

Jesli masz to jako interpretację na pismie to OK. Jesli tylko tam
dzwoniłes i powiedziała ci to tylko jedna osoba, to zapewne sie myliła
:)

Zadzwon do 10ciu roznych urzedow skarbowych w roznych wojewodztwach i
dopiero wtedy bedziesz miał średnią :)

--
Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl

do góry

KrzysiekPP wrote:

> Zadzwon do 10ciu roznych urzedow skarbowych w roznych wojewodztwach i
> dopiero wtedy bedziesz miał średnią :)

O ile będą jakieś podobne odpowiedzi.

do góry