-
1. Data: 2002-11-29 19:40:48
Temat: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli....
Od: "Latet" <N...@p...onet.pl>
Witam,
Zalozmy, ze ktos zaklada DG i wpisuje swoj prywatny, kilkuletni
samochod osobowy do KŚT.
Amortyzuje go sobie, dzieki czemu co miesicac placi mniej podatkow.
A co sie stanie, gdy likwiduje DG?
Czy nie trzeba wtedy oddac panstwu tego zaoszczedzonego
na amortyzacji auta podatku?
Czy samochod wraca na walsnosc prywatna,
czy staje sie wlasnoscia panstwa?
(moze troche glupie pytanie, ale w kwestii podatkow jestem
w stanie uwierzyc w kazdy koszmar).
No bo wyobrazmy sobie taka sytuacje.
Osoba prywatna, za swe legalnie wypracowane oszczednosci,
kupila sobie bardzo drogiego mercedesa.
Nastepnie zalozyla DG, ale wlascicwie tylko po to,
aby uciec od podatkow - amortyzuajc tak drogi samochod.
Ta DG prawie nic nie dziala, i generuje ujemne dochody.
Po paru latach, gosc spokojnie likwiduje DG.
I co? Myslicie, ze US by pozwolil na cos takiego???
Co o tym myslicie?
Dzieki,
latet
-
2. Data: 2002-11-30 00:22:53
Temat: Re: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli....
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Fri, 29 Nov 2002, Latet wrote:
>+ Witam,
>+
>+ Zalozmy, ze ktos zaklada DG i wpisuje swoj prywatny, kilkuletni
>+ samochod osobowy do KŚT.
>+
>+ Amortyzuje go sobie, dzieki czemu co miesicac placi mniej podatkow.
>+
>+ A co sie stanie, gdy likwiduje DG?
>+ Czy nie trzeba wtedy oddac panstwu tego zaoszczedzonego
>+ na amortyzacji auta podatku?
Nie. Obieg pieniędzy przy ŚT jest taki dziwny :)
1. ŚT kupujesz z zysku - *zawsze* kupujesz z pieniędzy
"uprzednio opodatkowanych" (no...)
2. amortyzujesz, czyli po kawałeczku wpuszczasz w koszt
3. Jeśli zamkniesz DG to w nagrodę za 1 zostanie ci
odpuszczona kwota 2.
Z ZASTRZEŻENIEM...:
>+ Czy samochod wraca na walsnosc prywatna,
On cały czas był prywatny, tylko najpierw osobisty
a później "wykorzystywany w DG" :)
>+ czy staje sie wlasnoscia panstwa?
:)
Nie, nic takiego.
On *zostaje "wykorzystywany w DG" - pomimo że DG dawno
zlikwidowałeś ! Jeśli go np. sprzedasz - to ....
no właśnie. Musisz zapłacić podatek od przychodu - bo
*cała* wartość kwoty uzyskanej ze sprzedaży staje
się twoim dochodem.
Jeśli ponownie otworzysz DG to ponownie masz ŚT - ale już
zamortyzowany - nie ma tak dobrze żeby drugi raz
amortyzować :]
[...]
>+ Osoba prywatna, za swe legalnie wypracowane oszczednosci,
>+ kupila sobie bardzo drogiego mercedesa.
>+
>+ Nastepnie zalozyla DG, ale wlascicwie tylko po to,
>+ aby uciec od podatkow - amortyzuajc tak drogi samochod.
>+ Ta DG prawie nic nie dziala, i generuje ujemne dochody.
NO NIE :)
Ujemne *dochody* to ci panie, ewenement - nawet u nas :)
Jakieś dochody musisz mieć (żeby uznać za KUP), z że
będzie strata... to trudno/
>+ Po paru latach, gosc spokojnie likwiduje DG.
>+
>+ I co? Myslicie, ze US by pozwolil na cos takiego???
A zauważyłeś że z tego bardzo drogiego Mercedesa można
zamortyzować podatkowo tylko równowartość nowego samochodu
średnio niższej klasy - a reszta NIE JEST KOSZTEM ?
Rzuć jednak okiem do ustawy nim zaczniesz próbować ;) !
Pozdrowienia, Gotfryd
-
3. Data: 2002-11-30 09:25:45
Temat: Re: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli.....
Od: "Latet" <N...@p...onet.pl>
> Nie. Obieg pieniędzy przy ŚT jest taki dziwny :)
> 1. ŚT kupujesz z zysku - *zawsze* kupujesz z pieniędzy
> "uprzednio opodatkowanych" (no...)
Tzn. z jakich? Albo inaczej - ktore $ nie sa "uprzednio opodatkowane"?
> On *zostaje "wykorzystywany w DG" - pomimo że DG dawno
> zlikwidowałeś ! Jeśli go np. sprzedasz - to ....
> no właśnie. Musisz zapłacić podatek od przychodu - bo
> *cała* wartość kwoty uzyskanej ze sprzedaży staje
> się twoim dochodem.
Nawet jesli go sprzedam dawno po zamknieciu DG ???
> A zauważyłeś że z tego bardzo drogiego Mercedesa można
> zamortyzować podatkowo tylko równowartość nowego samochodu
> średnio niższej klasy - a reszta NIE JEST KOSZTEM ?
Tzn. - czy przepisy okreslaja dokldnie max. wartosc samochodu, ktory moze
byc rozliczany jako ŚT, czy tez - zawsze trzeba brac wartosc
samochodu z nizszej klasy? Co mam wliczac, jesli amortyzuje Tico? Malucha???
Dzieki,
Latet
-
4. Data: 2002-11-30 09:57:45
Temat: Re: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli.....
Od: "cef" <c...@i...pl>
> > Nie. Obieg pieniędzy przy ŚT jest taki dziwny :)
> > 1. ŚT kupujesz z zysku - *zawsze* kupujesz z pieniędzy
> > "uprzednio opodatkowanych" (no...)
>
> Tzn. z jakich? Albo inaczej - ktore $ nie sa "uprzednio
opodatkowane"?
Te z bieżącego obrotu.
> > *cała* wartość kwoty uzyskanej ze sprzedaży staje
> > się twoim dochodem.
>
> Nawet jesli go sprzedam dawno po zamknieciu DG ???
Ile to wg Ciebie dawno? Coś tam teraz ostatnio
pojęcie "dawności" w podatkach się wydłużyło :-)), choć nie wiem,
czy ma ono tu akurat zastosowanie.
> Tzn. - czy przepisy okreslaja dokldnie max. wartosc samochodu, ktory
moze
> byc rozliczany jako ŚT,
Tak.
czy tez - zawsze trzeba brac wartosc
> samochodu z nizszej klasy? Co mam wliczac, jesli amortyzuje Tico?
Malucha???
Zawsze trzeba brać 20000euro
Czasem jest to maluch z wodotryskiem,
a czasem tylko klamka do bentleya. :-))
Pzdr
CEZ
-
5. Data: 2002-11-30 13:29:02
Temat: Re: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli....
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne napisał:
> On Fri, 29 Nov 2002, Latet wrote:
>
>>+ Ta DG prawie nic nie dziala, i generuje ujemne dochody.
^^^^^^^
>
>
> NO NIE :)
> Ujemne *dochody* to ci panie, ewenement - nawet u nas :)
> Jakieś dochody musisz mieć (żeby uznać za KUP), z że
> będzie strata... to trudno/
Gotfrydzie, nie wierze że mogłes to napisać...
Dochody to przychody minus koszty - jeżeli koszty są większe od
przychodów to dochód mamy jaki??
No proszę, na trzy cztery - *ujemny!!*. :-)))
A jak sie nazywa ujemy dochód? Czy może *strata* właśnie?
Doprawdy, chyba powinieneś chodzić jednak wczesniej spać :-)
1:22 - to wiele tłumaczy :-)
Ja rozumiem że to był piatek i w ogóle... tez czasem się zasiedzę do
późna przy kompie, chociaż staram sie wtedy nie pisac na PSPP.
Ale ja mam ten komfort że sama siebie czepiać się nie będę :-)))
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
6. Data: 2002-11-30 18:25:53
Temat: Re: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli....
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Sat, 30 Nov 2002, Maddy wrote:
[...]
>+ > Ujemne *dochody* to ci panie, ewenement - nawet u nas :)
[...]
>+ Gotfrydzie, nie wierze że mogłes to napisać...
Erm... jak widzisz... Przyznaję się bez bicia !
(oczywiście, musiałem spać przy czytaniu :>)
[...]
Pozdrowienia, Gotfryd
-
7. Data: 2002-11-30 19:00:54
Temat: Re: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli.....
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Sat, 30 Nov 2002, Latet wrote:
>+ > Nie. Obieg pieniędzy przy ŚT jest taki dziwny :)
>+ > 1. ŚT kupujesz z zysku - *zawsze* kupujesz z pieniędzy
>+ > "uprzednio opodatkowanych" (no...)
>+
>+ Tzn. z jakich? Albo inaczej - ktore $ nie sa "uprzednio opodatkowane"?
Te które na bieżąco zaliczasz w koszty.
Jeśli zarobisz 3 kzł i masz 2 kzł kosztu - to "od zaraz"
płacisz zaliczkę na podatek od 1 kzł, zgadza się ?
Jeśli wydatek jest wyposażeniem - to tak to wygląda.
Jeśli chcesz kupić ŚT za 20 kzł - to musisz najpierw zarobić
40 kzł (przecież musisz coś jeść ;)), od tych 40 kzł
zapłacić podatek, za 20 kupić ŚT. Dopiero później
powoli odlicasz od przyszłych przychodów... :)
>+ > On *zostaje "wykorzystywany w DG" - pomimo że DG dawno
[...]
>+ Nawet jesli go sprzedam dawno po zamknieciu DG ???
Tak. Wypełnisz wtedy (bez żadnego otwierania DG)
PIT-5 i zapłacisz zaliczkę. Druga pozycja na liście
lektur ;) :)
[...]
>+ > A zauważyłeś że z tego bardzo drogiego Mercedesa można
[...]
>+
>+ Tzn. - czy przepisy okreslaja dokldnie max. wartosc samochodu, ktory moze
>+ byc rozliczany jako ŚT,
Dokładnie określają. Pozycja jak wyżej, można poprzeć googlem :)
np. tak:
http://groups.google.com/groups?as_q=amortyzacja%20%
7C%20amortyzacji&as_oq=samoch%F3d%20samochod%20samoc
hodu&ie=ISO-8859-2&lr=&as_drrb=b&as_mind=12&as_minm=
1&as_miny=2002&as_maxd=30&as_maxm=11&as_maxy=2002&nu
m=100&hl=pl
i tam znaleźć np:
http://groups.google.com/groups?selm=3c91f1cd.174497
22%40news.tpi.pl&oe=ISO-8859-2&output=gplain
BTW - po:
http://groups.google.com/advanced_group_search?q=amo
rtyzacja+%7C+amortyzacji+samoch%C3%B3d+OR+samochod+O
R+samochodu&num=100&hl=pl&lr=&ie=UTF-8&inlang=pl&as_
drrb=b&as_mind=12&as_minm=1&as_miny=2002&as_maxd=30&
as_maxm=11&as_maxy=2002
..będziesz widział zadane pytanie...
Pozdrowienia, Gotfryd
-
8. Data: 2002-11-30 23:37:09
Temat: Re: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli....
Od: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
napisał w wiadomości
>
> Nie. Obieg pieniędzy przy ŚT jest taki dziwny :)
> 1. ŚT kupujesz z zysku - *zawsze* kupujesz z pieniędzy
> "uprzednio opodatkowanych" (no...)
Kpisz czy piszesz powaznie?
Karol
-
9. Data: 2002-11-30 23:58:53
Temat: Re: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli....
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Sun, 1 Dec 2002, Karol wrote:
[...]
>+ > Nie. Obieg pieniędzy przy ŚT jest taki dziwny :)
>+ > 1. ŚT kupujesz z zysku - *zawsze* kupujesz z pieniędzy
>+ > "uprzednio opodatkowanych" (no...)
>+
>+ Kpisz czy piszesz powaznie?
Nie licząc amortyzacji jednorazowej (to było owo "no")
- to coś ci się nie zgadza ??
Owszem, *później* wtapiając amortyzację w koszt możesz
sobie pozwolić na to żeby odzyskiwane pieniądze pakować
w kolejne ŚT - ale to IMO nie zmienia postaci rzeczy:
amortyzacja jest pośrednim zwrotem podatku już zapłaconego.
Zapłaconego w momencie uzyskania przychodu za który
kupiłeś ŚT...
I im dłuższy okres amortyzacji tym zjawisko widać wyraźniej
(mniej da się "wtopić" w KUP danego roku).
Pozdrowienia, Gotfryd
(ciekaw "co mu się nie podoba" :))
-
10. Data: 2002-12-01 00:42:10
Temat: Re: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli....
Od: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.21.0212010052220.21687-100000@irys.s
tanpol.com.pl...
> On Sun, 1 Dec 2002, Karol wrote:
> [...]
> >+ > Nie. Obieg pieniędzy przy ŚT jest taki dziwny :)
> >+ > 1. ŚT kupujesz z zysku - *zawsze* kupujesz z pieniędzy
> >+ > "uprzednio opodatkowanych" (no...)
> >+
> >+ Kpisz czy piszesz powaznie?
>
> Nie licząc amortyzacji jednorazowej (to było owo "no")
> - to coś ci się nie zgadza ??
> Owszem, *później* wtapiając amortyzację w koszt możesz
> sobie pozwolić na to żeby odzyskiwane pieniądze pakować
> w kolejne ŚT - ale to IMO nie zmienia postaci rzeczy:
> amortyzacja jest pośrednim zwrotem podatku już zapłaconego.
> Zapłaconego w momencie uzyskania przychodu za który
> kupiłeś ŚT...
> I im dłuższy okres amortyzacji tym zjawisko widać wyraźniej
> (mniej da się "wtopić" w KUP danego roku).
>
> Pozdrowienia, Gotfryd
> (ciekaw "co mu się nie podoba" :))
Nie podoba mi sie sformulowanie "*zawsze* kupujesz z pieniędzy
"uprzednio opodatkowanych"".
Twoj wywod tez do mnie nie przemawia. Moze to pozna pora.
Potrafie kupowac ST z pieniedzy, ktore nie byly opodatkowane.
Pozdrawiam,
Karol