-
11. Data: 2006-12-14 07:43:40
Temat: Re: Cesja wraku auta z AC a VAT
Od: gonia <g...@w...pl>
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> On Sun, 10 Dec 2006, Tomasz Staszewski wrote:
>
>>> Mi to wygląda na zwykłą sprzedaż samochodu (już wraka) a nie "cesję".
>>> Jest rzecz, jest własciciel, jest nowy właściciel...
>>> Źle patrzę?
>>>
>> Przepraszam, że wątek po takim czasie odgrzebuję, ale dopiero teraz
>> przeczytałem.
>
>
> :)
>
>> A jak Ci wygląda analogiczna sytuacja tylko wraka nie ma, bo nie wypadek
>> a kradzież i cesja jest warunkowa (jakby się znalazł to...)?
>
>
> A nie przypomina to trochę umowy przedwstępnej sprzedaży domu?
> Jeśli taką umowę nazwać "cesją", to mamy taką samą konstrukcję: jest
> właściciel, jest *potencjalny* właściciel ktory ma prawo do zakupu...
> Różnica też jest, ale idzie o ideę: umowa się kończy w momencie kiedy
> zostanie spełniony (lub definitywnie wypada z możliwości spełnienia
> jej warunek)!
> Czyli w opisywanym przypadku sprzedaż wraka miałaby miejsce wtedy,
> kiedy by się znalazł.
>
Ale od strony VAT to chyba nie tak. Odszkodowanie a sprzedaż są to dwie
różne czynności.
Zastanawiam się, czy w takiej sytuacji należałoby korygowac podatek VAT
np, (vide--->nasza dawna dyskusja odnosnie korekt VAt od ST). Nie
nastąpiła sprzedaż, nie ma sytuacji, że rozporządzono towarem w inny
sposób niz należało (zakładam, że kradzież była faktyczna;-)). I bardzo
nie chce mi się w tej chwili sięgać do ustawy, więc moge byc w olbrzymim
błędzie.
Dla dochodówki, jeżeli była polisa AC, a skoro odszkodowanie, wieć
była, należy uznać za przychód odszkodowanie, a nie zamrtyzowaną część w
koszty.
Dla VAT, na chwilę obecną - potraktować to jako czynność neutralną
całkowicie. A gdyby rak się odnalazł, wtedy chba faktycznie należałoby
się zastanowić nad korektą podatku z godnie z 91? albo w okolicach.
Przy czym nawet nei wczytywałąm się, czy chodzi tylko o dochodókę, czy
też o VAT również - tak mnie naszlo;>