-
1. Data: 2009-08-06 08:44:52
Temat: Auto prywatne w działalności
Od: "turczy" <t...@i...pl>
Witam.
Jednoosobowa DG, KPiR, VAT.
Posiadam auto które nie jest wprowadzone do firmy (nie amortyzowane). Auto
ma ładowność 735Kg i kratkę. (zarejestrowane jako osobowe, ale mozna to
zmienić w każdej chwili)
Do chwili obecnej prowadziem na ten samochód kilometrówkę, ale zastanawiam
się nad zmianą.
Czy aby odliczać vat od faktur na paliwo muszę wprowadzić auto do środków
twałych?. Jeśli tak, to jak to zrobić.
Czy mozna takiej zmiany dokonać w środku roku (tzn zrezygnować z
kilometrówki...)
Co implikuje takie wprowadzenie auta do firmy? Czy jeśli będę chciał je
sprzedać za dwa lata bedę musiał wystawić fakturę vat i doprowadzić vat
(auto kupione na vat marża 2 lata temu, a więc nie mam za bardzo co odliczyć
teraz)
Proszę o wszelkie porady pomogą mi podjąc świadomą decyzję.
dzieki
Arek
-
2. Data: 2009-08-06 08:59:54
Temat: Re: Auto prywatne w działalności
Od: temp <n...@n...pl>
turczy wrote:
> Witam.
> Czy aby odliczać vat od faktur na paliwo muszę wprowadzić auto do środków
> twałych?.
Ja bym się tak na vat od paliwa nie nastawiał. Kupiłem swój (8 tyś drożej
niż "osobówka" bez kratki) z myślą o odliczeniach vat i 1/2 roku pozniej
zrobili mnie w bambuko - likwidując odliczenie. Co prawda część ludzi uważa,
że po wyroku ETS(?) już tak łatwo im nie pójdzie z likwidacją ale .. u nas
potrafią :( (np. wprowadzić podatk od używania sam.firmowego na cele pryw.)
Na pewno jest przyjemniej nie prowadzić kilometrówki ale z drugiej strony
sam widzisz, że przybywa Ci innych problemów.
-
3. Data: 2009-08-06 09:32:26
Temat: Re: Auto prywatne w działalności
Od: spp <s...@o...pl>
temp pisze:
> (np. wprowadzić podatk od używania sam.firmowego na cele pryw.)
To obowiązywało od lat. :)
--
spp
-
4. Data: 2009-08-06 13:02:34
Temat: Re: Auto prywatne w działalności
Od: temp <n...@n...pl>
spp wrote:
> temp pisze:
>
>> (np. wprowadzić podatk od używania sam.firmowego na cele pryw.)
>
> To obowiązywało od lat. :)
>
Ale teraz chcą się chyba bardziej dobrać do du..
Pierwszy z brzegu:
http://www.vat.pl/podatek_od_sluzbowego_auta_samocho
d_w_firmie_koszty_artykuly_prasowe_5189.php
p.s. @turczy, zrobisz sobie auto firmowe.
-
5. Data: 2009-08-06 13:22:52
Temat: Re: Auto prywatne w działalności
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
temp wrote:
> Ale teraz chcą się chyba bardziej dobrać do du..
> Pierwszy z brzegu:
> http://www.vat.pl/podatek_od_sluzbowego_auta_samocho
d_w_firmie_koszty_artykuly_prasowe_5189.php
>
> p.s. @turczy, zrobisz sobie auto firmowe.
Przy czym warto zauważyć, że jak na razie nie planuje się wprowadzić
powyższych regulacji w stosunku do OFpDG.
Piotrek
-
6. Data: 2009-08-07 05:40:31
Temat: Re: Auto prywatne w działalności
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 6 Aug 2009, Piotrek wrote:
> temp wrote:
>> Ale teraz chcą się chyba bardziej dobrać do du..
>> Pierwszy z brzegu:
>> http://www.vat.pl/podatek_od_sluzbowego_auta_samocho
d_w_firmie_koszty_artykuly_prasowe_5189.php
>>
>> p.s. @turczy, zrobisz sobie auto firmowe.
>
> Przy czym warto zauważyć, że jak na razie nie planuje się wprowadzić
> powyższych regulacji w stosunku do OFpDG.
Co w niczym nie przeszkadza w razie potrzeby egzekwować *istniejących*
przepisów.
Ze skutkiem w postaci dyskusji o tym, że kogoś tam za niewystawienie
paragonu z 5 groszy podatku ukarali (i kontragrumentem, że dostał
nie za te 5 groszy, tylko za fakt że o nie wiadomo ile zaniżył
przychód, bo skoro został złapany na paru groszach to równie dobrze
mógł nie zaewidencjonować 5 tysięcy).
Przecież użycie samochodu "firmowego" do celów osobistych (nie
wiedzieć dlaczego nazywanych "prywatnymi", tak jakby użycie dla
celów gospodarczych nie było prywatne :)) *powinno* skutkować
stosownym wyłączeniem z kosztów wydatków związanych z owym użyciem
"osobistym", prawda?
Ktoś to robi? :|
No to wystarczy jeden inspektor z US filmujący rano wszystkich
podjeżdżających z dziećmi pod szkołę, później się obejrzy które
pojazdy są w EST i sprawdzi co wielbłądy mają do powiedzenia ;)
(już widzę ten raban i tytuły w prasie typu "Fakt" :D, ale potencjalne
zarzuty miałyby znacznie mocniejsze podstawy, niż sławny "podatek
od freeware")
pzdr, Gotfryd
-
7. Data: 2009-08-07 08:43:57
Temat: Re: Auto prywatne w działalności
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
Gotfryd Smolik news wrote:
>
> [...]
> Przecież użycie samochodu "firmowego" do celów osobistych (nie
> wiedzieć dlaczego nazywanych "prywatnymi", tak jakby użycie dla
> celów gospodarczych nie było prywatne :)) *powinno* skutkować
> stosownym wyłączeniem z kosztów wydatków związanych z owym użyciem
> "osobistym", prawda?
> Ktoś to robi? :|
Ja! Ja! Ja! ;-)
Oczywiście czy w sposób, który zostanie zaakceptowany przez kontrolerów
to tego nie da się przewidzieć. Ale przynajmniej daję sobie szansę.
Swoją drogą to w dokładnie ten sam sposób (ryczałt od używania samochodu
służbowego do celów osobistych) problem rozwiązał mój (duuuuży)
pracodawca, kiedy to jeszcze byłem pracownikiem najemnym.
Tak więc zgaduję, że dałoby się to obronić.
> No to wystarczy jeden inspektor z US filmujący rano wszystkich
> podjeżdżających z dziećmi pod szkołę, później się obejrzy które
> pojazdy są w EST i sprawdzi co wielbłądy mają do powiedzenia ;)
> (już widzę ten raban i tytuły w prasie typu "Fakt" :D, ale potencjalne
> zarzuty miałyby znacznie mocniejsze podstawy, niż sławny "podatek
> od freeware")
>
"Jak się chce psa uderzyć, to kij się znajdzie".
Moje dwa typy do wystąpienia w charakterze kija to:
- niezgłoszenie konta PayPal do NBP i niesprawozdawanie (pewnie ze 600
tysięcy potencjalnych klientów do skontrolowania i nałożenia sankcji)
- niesprawozdawanie z tytułu korzystanie ze środowiska (pewnie podobny
wolumeny potencjalnych ofiar - raczej mało kto z OFpDG wie o takim
obowiązku)
Piotrek
-
8. Data: 2009-08-07 23:59:51
Temat: Re: Auto prywatne w działalności
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 7 Aug 2009, Piotrek wrote:
>> celów gospodarczych nie było prywatne :)) *powinno* skutkować
>> stosownym wyłączeniem z kosztów wydatków związanych z owym użyciem
>> "osobistym", prawda?
>> Ktoś to robi? :|
>
> Ja! Ja! Ja! ;-)
:O!
> "Jak się chce psa uderzyć, to kij się znajdzie".
I w tym problem :(
pzdr, Gotfryd