-
11. Data: 2011-03-29 11:06:41
Temat: Re: Allegro a DG
Od: Wojtek <c...@z...cos>
Gotfryd Smolik news wystukał, co następuje:
> On Sat, 26 Mar 2011, Wojtek wrote:
>
>>>>> czy sprzedając na Allegro (zupełnie nie ma związku z prowadzoną DG)
> Ad rem.
> Ewentualne opodatkowanie rozważaj *PO* "odłączeniu" tej transakcji
> od DG.
Dziękować :)
> wynikało z "używania w DG" a nie z "zaliczenia do majątku w DG",
> był wyrok NSA korzystny dla US - stwierdzający iż z powodu "używania
> w DG" podatek się należał, mimo że odliczeń przy nabyciu nie było).
Hmm... a to w sumie ciekawe jak wywnioskują, że zewnętrzny dysk był bądź nie
był używany do DG? Biorąc poprawkę na fakt, że pracować mogę na praktycznie
dowolnym koputerze z dostępem do internetu definitywne stwierdzenie "tak,
używał pan tego dysku/drukarki/cokolwiek" do DG byłoby nieco karkołomne? :)
>> Teraz chciałbym sprzedać tenże dysk bo najzwyczajniej przestał być dla
>> mnie użyteczny...
> Ile zarobisz? ;)
Złe pytanie. Ile zyskam? Odzyskam trochę pieniędzy (acz logiczne, że mniej
niż zapłaciłem). Tak sobie jednak myślę, że właściwie to mógłbym się pozbyć
obecnego laptopa jeszcze i wymienić sobie nanowetgo wpisując go przy okazji
w koszty, hmm... ;)
-
12. Data: 2011-03-30 06:35:47
Temat: Re: Allegro a DG
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 29 Mar 2011, Wojtek wrote:
> Gotfryd Smolik news wystukał, co następuje:
>
>> wynikało z "używania w DG" a nie z "zaliczenia do majątku w DG",
>> był wyrok NSA korzystny dla US - stwierdzający iż z powodu "używania
>> w DG" podatek się należał, mimo że odliczeń przy nabyciu nie było).
>
> Hmm... a to w sumie ciekawe jak wywnioskują, że zewnętrzny dysk był bądź nie
> był używany do DG?
Po pierwsze raz jeszcze - tak *było*.
Zwyczajnie wywnioskują, jeśli to był jakiś sprzęt widziany przez
osoby trzecie - pracowników, kontrahentów, *konkurecję* :P
Zebrali zeznania świadków i tyle :)
> Biorąc poprawkę na fakt, że pracować mogę na praktycznie
> dowolnym koputerze z dostępem do internetu definitywne stwierdzenie "tak,
> używał pan tego dysku/drukarki/cokolwiek" do DG byłoby nieco karkołomne? :)
W wielu przypadkach jedynie koszt weryfikacji zniechęcałby do takich
działań.
Zresztą jest inny przypadek, który w tym momencie powodował pat:
chodzi o "samochodówkę". Żaden przepis nie wyłączał samochodu osobowego
nie wpisanego do ewidencji od tej zasady.
Wynika z tego, że jak ktoś do 2003 rozliczał ewidencję przejazdów,
a później (ale przed 2004 :)) samochód sprzedał lecz przychodu nie
zaliczył do DG, to bać się już nie musi tylko dlatego że już jest
przedawnienie.
Zmianę w ustawie zrobili po wygranym (przez US) przed NSA procesie,
dura lex sed lex.
>>> Teraz chciałbym sprzedać tenże dysk bo najzwyczajniej przestał być dla
>>> mnie użyteczny...
>> Ile zarobisz? ;)
>
> Złe pytanie. Ile zyskam? Odzyskam trochę pieniędzy (acz logiczne, że mniej
> niż zapłaciłem).
To nikogo nie obchodzi.
Pytaniem było ILE ZAROBISZ.
Jeśli sprzedasz poniżej ceny zakupu to nic - nie ma o czym mówić :)
Ale żeby sobie kto nie myślał - przyroda zna wypadki, kiedy części
komputerowy drożały tak bardzo, że można było zarobić na sprzedaży
części używanych.
> Tak sobie jednak myślę, że właściwie to mógłbym się pozbyć
> obecnego laptopa jeszcze i wymienić sobie nanowetgo wpisując go przy okazji
> w koszty, hmm... ;)
:D
pzdr, Gotfryd