Optymalizacja wynagrodzenia członków zarządu
2011-10-26 13:20
Przeczytaj także: Zarządzanie przedsiębiorstwem = skala podatkowa
Niemniej jednak praktyka wykształciła wiele rozwiązań, które pozwalają – w całkowicie legalny sposób – na znaczne zmniejszenie obciążeń podatkowych. Wiele z nich ma pozytywny wpływ na przepływy pieniężne przede wszystkim przedsiębiorstwa, w którym zatrudnione są osoby zarządzające. Nie jest tajemnicą, że uzyskana dzięki temu oszczędność podatkowa w skali dłuższego okresu czasu może być wspaniałym źródłem finansowania dla spółek. Wyobraźmy sobie bowiem przykładowo, że 3-osobowy zarząd średniej wielkości spółki zarabiający 25 tys. zł netto miesięcznie generuje koszty ZUS oraz podatku na poziomie ponad 500 tys. zł rocznie. Z pewnością rentowność takiej spółki i zarazem jej wartość znacznie by zyskała, gdyby powyższe koszty mogły zostać w sposób zgodny z prawem ograniczone.Należy w tym miejscu zauważyć, iż członek zarządu może uzyskiwać wynagrodzenie z różnego tytułu. Fakt ten determinuje wysokość obciążeń publicznoprawnych. Pełnienie funkcji członka zarządu (reprezentowanie spółki na zewnątrz i prowadzenie jej spraw) nie wymaga zawierania dodatkowych umów. Wystarczy bowiem, iż członek zarządu zostanie powołany w drodze uchwały spółki. Wówczas akt powołania powinien dokładnie określać sposób obliczania i wysokość wynagrodzenia.
W praktyce często jednak zdarza się, iż członek zarządu zarobkuje na podstawie odrębnej umowy – tzn. zawarta zostaje z nim umowa o pracę, kontrakt menadżerski lub też umowa o zarządzanie. Każda z tych opcji niesie ze sobą określone skutki na gruncie podatkowym, a także w zakresie składek na ubezpieczenie społeczne. Warto zatem przeanalizować wszystkie warianty wynagrodzenia członka zarządu, pod kątem wyszukania rozwiązań najbardziej korzystnych dla podatnika.
Umowa o pracę
Jeszcze do niedawna wynagrodzenie członka zarządu w formie umowy o pracę, mimo znacznych obciążeń podatkowych oraz wysokich składek na ubezpieczenie społeczne, wydawało się najbezpieczniejszym rozwiązaniem współpracy z firmą i było też najczęściej praktykowane. Jednak od pewnego czasu organy podatkowe kwestionują koszty uzyskania przychodu z tytułu tak wypłacanego wynagrodzenia, z racji podstawowej cechy stosunku pracy, jaką jest podległość służbowa pracownika w stosunku do pracodawcy. Brak takiej relacji jest szczególnie widoczny w spółkach, w których członkowie zarządu są jednocześnie udziałowcami.
Abstrahując jednak od powyższej problematyki podległości służbowej, warto zauważyć, iż umowa o pracę jest najdroższą formą współpracy. Co prawda zatrudniony uzyskuje prawo do emerytury lub renty w przyszłości, jest zabezpieczony na wypadek choroby, ma prawo do płatnego urlopu i uzyskuje wynagrodzenie niezależnie od uzyskanego rezultatu. Jednocześnie jednak wynagrodzenie zostaje znacznie uszczuplone przez wysokie składki ZUS oraz podatki.
Kontrakt menadżerski
Na gruncie podatkowym należy w przypadku kontraktu menadżerskiego dokonać bardzo ważnego rozróżnienia. Nie można bowiem utożsamiać tej formy działalności wykonywanej osobiście z umową zlecenia. W konsekwencji nie jest możliwe zastosowanie w takim przypadku zryczałtowanych 20% kosztów uzyskania przychodów (koszty jak przy umowie o pracę – określone kwotowo). Tym samym pod kątem obciążeń podatkowych kontrakt menadżerski nie różni się od umowy o pracę (z wyjątkiem okoliczności iż płatnik przez cały rok, co do zasady, pobiera zaliczki według najniższej stawki podatkowej). Należy jednak pamiętać, iż w tym przypadku nie pojawi się problem podległości i nadrzędności służbowej.
Ponadto w zakresie składek na ubezpieczenie społeczne możliwa jest optymalizacja polegająca na zatrudnieniu członka zarządu na umowę o pracę z innego tytułu wg. minimalnej stawki. Wówczas na podatniku / płatniku nie ciąży obowiązek odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu kontraktu menadżerskiego (jeśli odprowadza składki z innego tytułu). Konieczne jest jednak w takim wypadku uiszczanie składek na ubezpieczenie zdrowotne od kontraktu menadżerskiego (podatnik ma jednak możliwość ich odliczenia od podatku – jednak tylko od 7,75% podstawy ich wymiaru).
oprac. : eGospodarka.pl