Odzież motocyklowa jako koszty firmy?
2011-10-14 13:14
Przeczytaj także: Odzież ochronna motocyklisty a koszty firmy
Jeżeli tylko podatnik potrafi dowieść, że motocykl ma związek z prowadzoną działalnością gospodarczą, organy podatkowe nie kwestionują ujęcia w kosztach podatkowych wydatków na ich nabycie, jak też związanych z eksploatacją takich maszyn, np. zakup paliwa, olejów, części zamiennych, samych napraw oraz przeglądów czy nawet ubezpieczeń (podobnie jak samochody, motocykle muszą być objęte co najmniej ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej, powszechnie zwanym OC).Sytuacja nie jest już jednak tak oczywista w przypadku specjalistycznego ubioru stosowanego przez motocyklistów. Można tutaj zaliczyć wykonane z odpowiedniego materiału spodnie czy kurtki, buty, rękawice, ochraniacze kręgosłupa oraz kask. Zdaniem fiskusa o ile wydatki na sam motocykl (i jego utrzymanie) może mieć związek z prowadzoną działalnością gospodarczą, tak w przypadku zakupu odzieży motocyklowej trudno wskazać bezpośredni, czy nawet pośredni związek z osiągnięciem przychodów, czy też zachowaniem albo zabezpieczeniem źródła przychodów. Celem tej odzieży jest ochrona zdrowia kierowcy, czyli wydatek taki ma charakter osobisty (przykładowo interpretacja indywidualna Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie 22 kwietnia 2010 r., nr IPPB1/415-251/10-3/EC).
Pozycja motocyklistów w zakresie zaliczania do podatkowych kosztów uzyskania przychodu prowadzonej firmy wydatków na zakup takiej odzieży nie wydaje się jednak być do końca stracona. Jak zawsze nadzieja jest w sądach administracyjnych, które nie zawsze z fiskusem się zgadzają. W rozpatrywanej sprawie przykładem odmiennego zdania od fiskusa jest wyrok WSA w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2011 r. sygn. akt I SA/Sz 60/11. Teza tego orzeczenia jest następująca:
„(…) Skoro organy podatkowe a priori uznały, że skarżąca wykorzystuje motocykl w działalności gospodarczej, to niezrozumiałe jest dlaczego organy nie uznały za koszty uzyskania przychodów wydatków na odzież specjalistyczną motocyklową, w szczególności na nabycie butów, kurtki skórzanej, kamizelki, spodni i rękawic. Skoro bowiem w obecnych czasach jeżdżenie motocyklem wymaga używania odzieży specjalistycznej ze wzmocnieniami, stanowiącymi ochronę przed niższymi temperaturami oraz przed skutkami ewentualnych wypadków drogowych, a ponadto zasady bezpieczeństwa wymagają, aby motocyklista był ubrany w odzież specjalnie przystosowaną do jazdy motocyklem, to w konsekwencji należy zgodzić się z tym, że wydatki na nabycie specjalistycznej (ochronnej) odzieży motocyklowej pozostają w związku z osiąganymi przychodami, tym bardziej, że odzież motocyklowa różni się istotnie od odzieży standardowej.
Aczkolwiek wśród przepisów z zakresu bhp nie można wskazać takiego, który nakazywałby wprost pracodawcy dostarczania pracownikowi korzystającemu z motocykla odzieży ochronnej, to jednak ogólne regulacje prawa pracy nakazują pracodawcy dostarczanie pracownikowi nieodpłatnie środków ochrony indywidualnej. A, przecież odzież ochronna na motocykl spełnia te same cele, jakie pełni hełm ochronny, rękawice, buty, czy ubranie robocze na budowie, które pracodawca zobligowany jest dostarczyć pracownikowi. Pracodawca zobowiązany jest dostarczać pracownikowi środki ochrony indywidualnej nawet wówczas, gdy żaden przepis o tym nie stanowi wprost, ale w sytuacjach, w których doświadczenie życiowe wskazuje na potrzebę korzystania z takich środków (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 1959 r. , sygn. akt III CR 907/58, publ. w PiZS 1961/1/60). Nie inaczej należy oceniać funkcję, jaką pełni odzież motocyklowa, gdy motocykl wykorzystuje w działalności gospodarczej sam przedsiębiorca.(…)”
Sąd podkreślił, że ocena organów podatkowych w tym zakresie pozostaje w sprzeczności z doświadczeniem życiowym i jest niekonsekwentna. Co ważne, zaprezentowane orzeczenie jest prawomocne.
Pozostaje zatem mieć nadzieję, że fiskus wyciągnie z niego stosowne wnioski na przyszłość.
oprac. : Krzysztof Skrzypek / eGospodarka.pl