WSA: zwrot podatku VAT nie musi nastąpić w całości
2021-09-16 13:14
Fiskus musi wyjaśnić, dlaczego wstrzymuje całość zwrotu VAT, a nie część © Andrey Popov - Fotolia.com
Przeczytaj także: Przestępstwa skarbowe: fiskus odmawia zwrotu VAT
Wstrzymanie zwrotu VAT
Postanowieniami z maja, lipca i grudnia 2019 r. oraz z czerwca 2020 r. naczelnik urzędu skarbowego przedłużył termin zwrotu nadwyżki VAT spółce za miesiące: marzec, kwiecień i maj 2019 r. w łącznej kwocie 186 566 zł. W czerwcu 2020 r. przedsiębiorca wniósł zażalenie, ale we wrześniu nie uwzględnił go organ odwoławczy – dyrektor izby administracji skarbowej.
Potrzeba dalszej weryfikacji przeprowadzonych przez spółkę transakcji
Zdaniem naczelnika US przeprowadzona w spółce kontrola podatkowa wykazała szereg nieprawidłowości w zakresie dokonywanych przez nią zakupów. Przede wszystkim organ zakwestionował prawdziwość zdarzeń gospodarczych dokumentowanych fakturami VAT wystawianymi przez głównego dostawcę spółki. Również faktury sprzedaży wystawione przez samą spółkę polskiemu nabywcy jej produktu, z uwagi na niespełnienie przez ten produkt określonych norm, nie mogą być rzetelne, bowiem nabywca ten zapewne nie przyjął towaru ani faktur.
Po analizie dokumentacji, w tym przekazanej od niemieckiej administracji podatkowej, organ stwierdził również, że w badanym okresie wystąpiły niezgodności pomiędzy wartością dokonanych przez spółkę dostaw na rzecz niemieckiego kontrahenta czyli spółki GmbH&Co, a wartością wykazaną przez tego kontrahenta. Naczelnik urzędu skarbowego wskazał, że objęta kontrolą polska spółka nie przedstawiła części dowodów zapłaty za dostawy do niemieckiego kontrahenta. Organ uznał więc, że wystąpiła konieczność dalszej weryfikacji wewnątrzwspólnotowych dostaw dokonanych przez spółkę do niemieckiego odbiorcy w okresie od lutego do maja 2019 r. Podobną potrzebę weryfikacji wykazują nabycia towarów i usług od jednego z polskich kontrahentów.
fot. Andrey Popov - Fotolia.com
Fiskus musi wyjaśnić, dlaczego wstrzymuje całość zwrotu VAT, a nie część
Potrzeba zbadania dostaw na rzecz niemieckiego kontrahenta i nabycia usług transportowych
Mając na uwadze powyższe ustalenia, naczelnik urzędu skarbowego w październiku 2020 r. przedłużył termin zwrotu nadwyżki VAT spółce za miesiące: marzec, kwiecień i maj 2019 r. w łącznej kwocie 186 566 zł, z przewidywanym terminem zakończenia kontroli w styczniu 2021 r. Spółka od razu zaskarżyła to postanowienie, wnosząc zażalenie do dyrektora izby administracji skarbowej. Ale organ II instancji nie przychylił się do niego, podtrzymując w mocy wydane przez naczelnika postanowienie. Stwierdził, że organ I instancji prawidłowo przedłużał termin zwrotu VAT na potrzeby dokonania wnikliwej weryfikacji tego zwrotu, a w okresie tego przedłużania nie był bezczynny, kierując wnioski o udzielenie niezbędnych do tej weryfikacji informacji do niemieckich organów podatkowych, jak i do zakontraktowanej przez spółkę firmy transportowej.
Co przez półtora roku robił organ podatkowy?
Spółka zdecydowała się zaskarżyć rozstrzygnięcie organu II instancji. Przedsiębiorca podkreślił, że naczelnik urzędu skarbowego na dzień wniesienia skargi miał półtora roku na ustalenie stanu faktycznego sprawy i wykazanie nieprawidłowości, jednakże tego nie zrobił. Spółce zależy, by po tak długim czasie prowadzenia kontroli organ wreszcie wypowiedział się, czy należy się jej zwrot podatku, a jeśli tak, to w jakiej kwocie. Przedsiębiorca podniósł m.in., że naczelnik już od 23 września 2019 r. dysponuje dokumentacją przekazaną przez niemieckie organy podatkowe, w oparciu o którą mógł wyjaśnić niezgodności wartości dostaw wykazanych przez przedsiębiorcę z wykazanymi przez niemieckiego kontrahenta. Organ miał też możliwość zweryfikowania zakwestionowanych usług wykonanych na rzecz spółki przez firmę transportową od samego początku kontroli.
Fiskus powinien wstrzymywać tylko tę część zwrotu VAT, która wymaga weryfikacji
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wlkp., analizując treść przepisu art. 87 ust. 2 ustawy o podatku od towarów i usług, stwierdził, że dopuszcza przedłużanie terminu nie tylko całości zwrotu VAT, ale i jego części. Przepisy tej ustawy wyznaczają ostateczne terminy, w których zwrot ma nastąpić, ale nie nakazują, aby musiał on nastąpić jednorazowo. Takie rozumienie przepisów może mieć racjonalne uzasadnienie jedynie w sytuacji, gdy organ poweźmie wątpliwości wyłącznie co do zasadności części zwrotu. Wówczas tę zakwestionowaną część powinien objąć dodatkową weryfikacją do czasu rozwiania tych wątpliwości. Pozostałą zaś część, która tych wątpliwości nie budzi, organ powinien przedsiębiorcy zwrócić, skoro takiej weryfikacji nie wymaga.
Taka praktyka niesie ze sobą korzyść dla obu stron. Przedsiębiorca uzyskuje część wnioskowanych do zwrotu środków. Organy podatkowe natomiast, im szybciej wypłacą przedsiębiorcy kwotę należnego mu zwrotu, tym mniejsze odsetki z tego tytułu będą zmuszone mu wypłacić. Przedłużanie zwrotu jedynie co do zakwestionowanej części uzasadnia również unijna reguła proporcjonalności.
Działania organów muszą być jasne i uzasadnione
Sąd uchylił więc zaskarżone postanowienie dyrektora izby administracji skarbowej, podzielając zarzuty przedsiębiorcy, że organy dysponowały wymaganą do określenia wartości zwrotu dokumentacją. Jednocześnie zauważył, że organy nie wyjaśniły m.in. przesłanek konieczności dalszej weryfikacji całości dostaw dokonywanych na rzecz niemieckiej firmy, co z kolei poddaje w wątpliwość zasadność prowadzenia dalszej kontroli nabyć usług transportowych zakwestionowanych przez fiskusa. Również przyczyny potrzeby dalszej weryfikacji transakcji z innymi polskimi kontrahentami skarżącej zostały wyrażone w sposób lakoniczny, nie wskazując, czy organy chcą weryfikować całość, czy tylko ich część.
„…uzasadnienie postanowienia o przedłużeniu terminu dokonania zwrotu (…) powinno zawierać nie tylko konkretne przyczyny dokonania dodatkowej weryfikacji zasadności tego zwrotu i je uzasadniać, ale także wskazywać przynajmniej przybliżoną wartość transakcji wymagających dodatkowej weryfikacji. Brak tych elementów uniemożliwia dokonanie oceny czy przedłużenie terminu zwrotu całości nadwyżki jest uzasadnione oraz narusza zasadę prowadzenia postępowania w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych” (wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. z 10 czerwca 2021 r., sygn. akt I SA/Go 167/21).
Podsumowanie
To bardzo dobry, broniący przedsiębiorców wyrok gorzowskiego sądu. Podkreśla szereg zarzutów wobec organów, które bez wyjaśnień, bezzasadnie wstrzymują firmie przez dwa lata zwrot blisko 190 tys. zł. Bo organy mają w zwyczaju wskazywać, że zasadność zwrotu wymaga dodatkowej weryfikacji, powołując się jedynie na to, że np. wobec jednego z jej kontrahentów powzięły wątpliwości co do jego rzetelności, co wymusza konieczność weryfikacji szerszych rozliczeń firmy. Natomiast w omawianym wyroku sąd mówi jasno: skoro nie podoba się wam X, to weryfikujcie część zwrotu skorelowaną z dostawami od X, resztę żądanego zwrotu zwróćcie, nie narażając na straty podatnika ani Skarbu Państwa.
„Jeżeli art. 87 ust. 2 ustawy o VAT nie sprzeciwia się przedłużeniu terminu zwrotu jedynie części różnicy podatku, to postanowienie przedłużające zwrot całości powinno zawierać wskazanie przyczyn, dla których przedłużeniem objęto całość kwoty. Odmienne stanowisko mogłoby prowadzić do nieuzasadnionego przedłużania terminu zwrotu całości różnicy podatku w sytuacji, gdy konieczność dodatkowej weryfikacji zwrotu dotyczyłaby jedynie niewielkiej kwoty” (sygn. akt I SA/Go 167/21).
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)