Wyłączenie nieruchomości z majątku wspólnego w podatku PIT
2020-03-19 12:05
Fiskus nadinterpretował przepisy przy liczeniu podatku od sprzedaży nieruchomości © Gajus - Fotolia.com
Przeczytaj także: Od sprzedaży nieruchomości w spadku z długami trzeba zapłacić PIT
Co mówią przepisy
Odpłatne zbycie nieruchomości lub ich części, udziału w nieruchomości, spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego lub użytkowego oraz prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej, prawa wieczystego użytkowania gruntów – poza działalnością gospodarczą podlega opodatkowaniu, gdy mam miejsce przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło ich nabycie lub wybudowanie.
Z początkiem 2019 r. powyższe regulacje zostały przy tym zmodyfikowane na korzyść dla podatnika. Zmiany te jednakże wymusiły sądy przyznając rację podatnikom w sporach z fiskusem. I tak w przypadku odpłatnego zbycia powyższych, a nabytych w drodze spadku, pięcioletni okres liczy się od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie lub wybudowanie tej nieruchomości lub nabycie prawa majątkowego przez spadkodawcę.
Z kolei w przypadku odpłatnego zbycia takich nieruchomości i praw majątkowych po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej, nabytych do majątku wspólnego małżonków lub wybudowanych w trakcie trwania wspólności majątkowej małżeńskiej, 5-cio letni okres liczy się od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło ich nabycie do majątku wspólnego małżonków lub ich wybudowanie w trakcie trwania wspólności majątkowej małżeńskiej.
fot. Gajus - Fotolia.com
Fiskus nadinterpretował przepisy przy liczeniu podatku od sprzedaży nieruchomości
Fiskus dba o budżet państwa
Przed 2019 r. jednakże takiego doprecyzowania w updof nie było, a fiskus bardzo szeroko interpretował ówczesne przepisy w zakresie „nabycia” nieruchomości, twierdząc wręcz, że nawet małżonkowie ponownie nabywają nieruchomość należącą do ich majątku wspólnego, gdy jeden z nich umrze, czy też taka nieruchomość zostanie przeniesiona do majątku odrębnego wybranego małżonka. Działania takie miały oczywiście na celu zwiększenie wpływów budżetowych. Powstałe na nowo nabycie to bowiem nowy okres 5 lat, a co za tym idzie, większe szanse na opodatkowanie zbycia takiej nieruchomości PIT-em.
Przekonał się o tym jeden z podatników. Nabył on wraz z żoną do majątku wspólnego w 2004 r. grunt, który następnie 1 lipca 2015 r. na mocy aktu notarialnego trafił do jego majątku odrębnego. Ustrój małżeńskiej wspólności majątkowej występował w ich małżeństwie od 1974 r. Nieruchomość tę następnie podatnik sprzedał 2 lutego 2016 r. Chciał mieć pewność, że transakcja ta nie skutkuje zapłatą podatku, w związku z czym spytał o to fiskusa we wniosku o interpretację. Jak nietrudno się domyślić ten stwierdził, że daninę trzeba będzie zapłacić.
3 lata na wyjaśnienie sprawy
Wniosek o interpretację zainteresowany przekazał fiskusowi 12 sierpnia 2016 r. Interpretacja została wydana 7 listopada 2016 r. Następnie 14 listopada 2016 r. podatnik wezwał fiskusa do usunięcia naruszenia prawa, który to w odpowiedzi z dnia 9 grudnia 2016 r. stwierdził, że nie ma ku temu podstaw.
Sprawa trafiła w związku z tym do sądu. WSA wydał swój wyrok 11 kwietnia 2017 r. (sygn. akt I SA/Kr 37/17) uchylając interpretację organu podatkowego. Na wyrok ten fiskus złożył skargę kasacyjną, którą to NSA oddalił wyrokiem z 16 lipca 2019 r. (sygn. akt II FSK 2533/17).
Ponad pół roku zajęło fiskusowi ustosunkowanie się do tego wyroku i przyznanie racji podatnikowi. Nowa interpretacja została bowiem wydana dopiero w dniu 13.03.2020 r. (nr 2461-IBPB-2-2.4511.766.2016.8.MZ).
Umowa taka ma charakter bez udziałowy. Oznacza to, że w przypadku sprzedaży nieruchomości każdy z małżonków zbywa całą nieruchomość a nie udziały w niej, a cały przychód ze sprzedaży wchodzi niepodzielnie do majątku wspólnego.
Nadto z chwilą objęcia nieruchomości wspólnością majątkową nie następuje jakiekolwiek wydzielenie części nieruchomości. Każdy z małżonków jest tutaj właścicielem całej nieruchomości. Zawarcie umowy majątkowej nie oznacza zaś zbycia prawa do nieruchomości lub jej części.
W rezultacie w rozpatrywanej sprawie podatnik od 2004 r. był właścicielem całej nieruchomości. W związku z powyższym jej sprzedaż w 2016 r. nie będzie skutkowała powstaniem źródła przychodu w podatku dochodowym (w ogóle temu podatkowi nie podlega).
oprac. : Krzysztof Skrzypek / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)