Rozliczenie PIT: konkubinat i przebywanie u ojca pozbawiają preferencji
2019-01-24 13:38
Przeczytaj także: Separacja małżonków a rozliczenie PIT z dzieckiem
Zgodnie z internetowym Słownikiem Języka Polskiego PWN, „samotny” to: (1) „żyjący sam, bez rodziny, przyjaciół”, (2) „znajdujący się w określonej sytuacji, w określonym czasie zupełnie sam”, (3) „spędzany, odbywany w pojedynkę, bez towarzystwa”, (4) „znajdujący się na odludziu”. Z kolei, „wychować — wychowywać” to: (1) „zapewnić dziecku opiekę i doprowadzić je do samodzielności”, (2) „przygotować kogoś do pracy w jakiejś dziedzinie”.
Warunek „samotnego wychowywania dzieci” wynika wprost z art. 6 ust. 4 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Ustawodawca nie dookreślił jednak, jak należy definiować pojęcie „samotnego wychowywania”. W orzecznictwie i doktrynie wskazuje się, że wychowanie dziecka można określić jako kształtowanie osobowości dziecka poprzez kształtowanie jego samodzielności, obowiązkowości, rozwijanie predyspozycji intelektualnych i umiejętności praktycznych, kształtowanie światopoglądu oraz systemu wartości oraz postaw emocjonalnych (por. wyrok NSA z dnia 31 maja 2011 r. sygn. akt II FSK 30/10).
Samotne wychowywanie oznacza wychowywanie dziecka bez faktycznego udziału drugiego rodzica. Natomiast kiedy każdy rodzic jest zaangażowany w proces wychowawczy dziecka w porównywalnym stopniu (50/50), oznacza, że w roku podatkowym dziecko wychowywane jest wspólnie przez oboje rodziców, a nie samotnie przez któregokolwiek z nich.
Warto zaznaczyć, że „porównywalny stopień wychowywania dziecka” nie powinien być utożsamiany wyłącznie z porównywalnym czasem fizycznego przebywania z dzieckiem czy równą wysokością wydatków ponoszonych na dziecko. Wychowania dziecka nie da się bowiem wyliczyć liczbowo, lecz należy wziąć pod uwagę całokształt działań i czynności wykonywanych przez każdego z rodziców, w tym także tych o charakterze niewymiernym (jak kształtowanie osobowości, światopoglądu, systemu wartości, postaw emocjonalnych).
Nie sposób bowiem uznać, że w tak zorganizowanym trybie wykonywania władzy rodzicielskiej (w przypadku starszej córki – spędzanie naprzemiennie tygodnia z matką i tygodnia z ojcem oraz w przypadku młodszej córki – mieszkanie i spędzanie czasu z obojgiem rodziców) zachodzi proces wychowania tylko przez matkę. Wychowanie dziecka jest to ciągły i długotrwały proces, na który w tym przypadku składa się wspólna praca obojga rodziców. W rezultacie matka nie może zostać uznana za osobę samotnie wychowującą dziecko.
Podkreślić również należy, że mimo, że Wnioskodawczyni żyje w wolnym związku z ojcem swojej młodszej córki oraz fakt, że Wnioskodawczyni nie jest pewna co do trwałości tego związku, nie przesądza o tym, czy zostanie uznana za osobę samotnie wychowującą dziecko. Istotny jest fakt, czy w trakcie roku podatkowego rzeczywiście samotnie, tj. bez wsparcia drugiego z rodziców, wychowuje dziecko.
Mając na uwadze całokształt sytuacji stwierdzić należy, że w omawianej sprawie zarówno starsza jak i młodsza córka, wychowywane są wspólnie przez obojga swoich rodziców.
W orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego wykształcił się jednolity pogląd, zgodnie z którym, aby uznać rodzica lub opiekuna prawnego za osobę samotnie wychowującą dziecko nie wystarczy, by była stanu wolnego (lub w stosunku do której orzeczono separację, albo osobą pozostającą w związku małżeńskim, jeżeli jej małżonek został pozbawiony praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności), ale musi również faktycznie samotnie wychowywać dziecko, przy czym „samotnie” oznacza według NSA „bez udziału innej osoby”. Jak podkreśla się w orzecznictwie, uzasadnienie wprowadzenia ulgi (wykładnia celowościowa) świadczy wyraźnie o tym, że ustawodawca kierował ją wyłącznie do tych osób, które samotnie troszczą się o zaspokajanie codziennych potrzeb dziecka, nie zaś do każdego rodzica, który ma władzę rodzicielską i jednocześnie jest stanu wolnego, ale nie pełni codziennej (samotnej) pieczy nad dzieckiem. Innymi słowy, nie każda osoba mająca dzieci i znajdująca się w stanie wolnym określonym w komentowanym przepisie jest osobą samotnie wychowującą dziecko – tak: wyroki NSA z dnia 20 października 2006 r., sygn. akt II FSK 1266/05, z dnia 24 listopada 2006 r., sygn. akt II FSK 1474/05, z dnia 20 października 2006 r., sygn. akt II FSK 1267/05, z dnia 30 listopada 2006 r., sygn. akt II FSK 1452/05, II FSK 644/06, II FSK 1549/05, II FSK 1534/05, II FSK 1548/05, z dnia 6 maja 2008 r., sygn. akt II FSK 617/07 i II FSK 371/07, z dnia 30 czerwca 2009 r., sygn. akt II FSK 279/08, z dnia 27 stycznia 2011 r., sygn. akt II FSK 2474/10.
Pewne problemy przy ocenie, czy dana osoba jest osobą samotnie wychowującą dziecko, może sprawiać fakt, że w niektórych przypadkach samotnie wychowywane dziecko ma nadal dwoje rodziców czy też opiekunów. Żadne z nich bowiem nie jest pozbawione władzy rodzicielskiej. W niektórych przypadkach powstawać mogą wątpliwości, która z tych osób jest osobą samotnie wychowującą dziecko. Zaznaczyć przy tym należy, że tylko jedna osoba (spośród obydwu rodziców lub opiekunów) może być uznana za samotnie wychowującą to samo dziecko w danym czasie (por. wyrok WSA w Warszawie z dnia 6 lutego 2007 r., sygn. akt III SA/Wa 2693/06). W takim wypadku osobą samotnie wychowującą dziecko jest osoba, która faktycznie, w pojedynkę – w pełni albo w przeważającej mierze wychowuje dziecko bez udziału drugiego z rodziców, stale, na co dzień troszcząc się nie tylko o byt materialny, ale także rozwój emocjonalny dziecka. Przez wychowywanie należy bowiem rozumieć zapewnianie stałej opieki, prowadzącej do uzyskania pełnego rozwoju fizycznego i psychicznego. Pojęcie to uszczegółowił NSA w wyroku z dnia 31 maja 2011 r., sygn. akt I FSK 30/10, w uzasadnieniu którego znalazło się następujące stwierdzenie: „Wychowanie dziecka można określić jako kształtowanie osobowości dziecka poprzez kształtowanie jego samodzielności, obowiązkowości, rozwijanie predyspozycji intelektualnych i umiejętności praktycznych, kształtowanie światopoglądu oraz systemu wartości oraz postaw emocjonalnych”.
Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w postanowieniu z dnia 11 października 2010 r., sygn. akt II FPS 3/10: „ (…) aby skorzystać z ulgi, o której mowa w art. 6 ust. 4 ww. ustawy, podatnik musi mieć nie tylko określony stan cywilny, ale też wychowywać samotnie dziecko”. Powyższe potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 4 sierpnia 2011 r., sygn. akt III SA/WA 2487/10, w którym stwierdził: „Przepis art. 6 ust. 5 ww. ustawy określa krąg osób, które ze względu na swój stan cywilny mogą być uznane za samotnie wychowujące dzieci, jednakże przepis ten nie może być odczytywany w ten sposób, że każda osoba mająca dzieci i znajdująca się w stanie wolnym określonym w tym przepisie jest osobą samotnie wychowującą dziecko w rozumieniu przepisu ustawy”. Zatem z preferencyjnego opodatkowania nie może zatem skorzystać rodzic będący stanu wolnego, ale prowadzący wspólne gospodarstwo domowe z drugim rodzicem tego dziecka.
Odnosząc powyższe do przedmiotowej sprawy stwierdzić trzeba, że Wnioskodawczyni nie może zostać uznana za osobę samotnie wychowującą dziecko (dzieci).(…)”
Pełną treść interpretacji można przeczytać na stronie Ministerstwa Finansów
1 2
oprac. : Ministerstwo Finansów
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)