W jakim terminie otrzymasz zwrot podatku z rocznego PIT 2018?

Przeczytaj także: Jak szybciej otrzymać zwrot podatku z rocznego PIT-a?

Przypomnijmy, do tej pory PITy roczne podatnicy rozliczali co do zasady od 1 stycznia do 30 kwietnia roku następującego po roku rozliczanym (ryczałtowcy do końca stycznia). Dla przykładu zatem sztandarowy PIT-37 za 2017 r. należało oddać w okresie 1.01-30.04.2018 r.
Gdy wyliczony w PIT podatek był wyższy od wpłaconych (bezpośrednio przez podatnika bądź za pośrednictwem płatnika) zaliczek, do 30 kwietnia 2018 r. (bez względu na to, ile wcześniej złożono samego PITa) należało też uregulować brakującą daninę. W przeciwnym razie zobowiązanie podatkowe przekształcało się w zaległość podatkową, którą należało uiścić razem z odsetkami za zwłokę.

A co w sytuacji, gdy suma wpłaconych zaliczek była wyższa od wyliczonego w rocznym PIT podatku? Wówczas występowała nadpłata podatku, która była podatnikowi zwracana (gdy nie miał on zaległości w zapłacie podatków). W jakim terminie? Maksymalny termin zwrotu to 3 miesiące liczone od dnia złożenia rozliczenia podatkowego lub jego korekty.

Zwrot ten jednakże na ogół można było uzyskać dużo wcześniej. Ci podatnicy, którzy rozliczyli się na początku stycznia jako pierwsi, często uzyskiwali go już po kilku dniach od złożenia PIT-a. Im później złożone rozliczenie i ich większa ilość w skarbówce, tym termin zwrotu był dłuższy, dochodząc do wskazanych wyżej 3 miesięcy. Gdy fiskus termin maksymalny zwrotu przekroczył, musiał oddać nadpłacony podatek wraz z odsetkami za zwłokę.

Rok 2019 przynosi zmiany

Przy zeznaniach PIT za rok 2018 opisane wyżej zasady się zmieniły. Nadal wprawdzie trzeba się z uzyskanych dochodów rozliczyć, a gdy z PIT-a wychodzi nadpłata, fiskus dokona jej zwrotu, niemniej zmianie uległy niektóre terminy i sposoby rozliczenia.

Warto w tym miejscu dodać, że regulacje prawne w tym kształcie przy PIT za 2018 r. obowiązują tylko w stosunku do zeznań PIT-37 oraz PIT-38. Pozostałe rozliczenia roczne, czyli PIT-36, PIT-36L czy PIT-39 można składać na starych zasadach. W przyszłym roku jednakże także i te zeznania podatkowe obejmą nowe terminy.

Co oznacza nowe rozwiązanie dla Kowalskiego? Przede wszystkim dłuższy termin oczekiwania na zwrot podatku. Obecnie bowiem złożenie PIT-37 za 2018 r. nawet 2 stycznia 2019 r. z wykazaną nadpłatą podatku nie pozwoli na jej odzyskanie jeszcze w styczniu (co w latach poprzednich było normą). Fiskus bowiem takiego PIT-a i tak przyjmie dopiero z datą 15 lutego i to od tego dnia będzie liczony bieg terminu zwrotu (a nie wcześniejszego dnia złożenia samego zeznania podatkowego). Podatnik zatem zwrotu nie otrzyma przed 15 lutego.

Wyjątkiem są rozliczający się na innych deklaracjach niż PIT-37 i PIT-38, czyli w zasadzie PIT-36 i PIT-36L. W tym roku (jako ostatnim) ich PITy będą przyjmowane pod faktyczną datą złożenia, czyli nawet przed 15 lutego. Zatem tutaj nadpłata wynikająca z takiego PIT-a złożonego w styczniu będzie mogła być zwrócona jeszcze w tym samym miesiącu.

A ile fiskus będzie miał czasu na dokonanie zwrotu? Tutaj także zaszły zmiany. Od 2019 r. ustawowe terminy zwrotu nadpłaty z rocznego PIT są dwa: 45 dni i 3 miesiące (liczone od daty złożenia formularzy).

I tak 45-dniowy termin zwrotu nadpłaty fiskusa będzie obowiązywał, gdy podatnik złoży rocznego PIT-a za pomocą środków komunikacji elektronicznej. W przypadku PIT-ów złożonych drogą tradycyjną (czyli papierowych), termin zwrotu wyniesie 3 miesiące.

Oczywiście złożenie korekty zeznania będzie skutkowało liczeniem terminu zwrotu na nowo.
W przypadku korekty deklaracji PIT z większą kwotą do zwrotu, niezbędnym jest wniosek o zwrot nadpłaty (osobne pismo w sprawie zwrotu wskazanej kwoty). Wykazanie w deklaracji korygującej nadpłaconego podatku jest niewystarczające.