eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiAktualności podatkoweWyższa amortyzacja jednorazowa i brak małych zaliczek na podatek

Wyższa amortyzacja jednorazowa i brak małych zaliczek na podatek

2017-11-06 11:45

Wyższa amortyzacja jednorazowa i brak małych zaliczek na podatek

Niskocenne środki trwałe do 10.000 zł © Rawpixel.com - Fotolia.com

Przedsiębiorcy nie będą wpłacać zaliczek na PIT, jeśli te nie przekroczą 1 tys. zł, nie będą też musieli amortyzować środka trwałego tańszego niż 10 tys. zł – m.in. takie uproszczenia wprowadza nowelizacja przepisów o podatku dochodowym, którą właśnie przyjął Sejm. To dobra wiadomość dla właścicieli najmniejszych firm.

Przeczytaj także: Fiskus daje ulgi podatkowe i pozbawia do nich prawa

Modyfikacje obowiązujących zasad rozliczania działalności gospodarczej to część dużej noweli zmieniającej ustawę o PIT, ustawę o CIT oraz ustawę o zryczałtowanym podatku dochodowym. Nowelizację przedstawił w lipcu br. resort rozwoju, a ostatnio została przegłosowa przez Sejm. Teraz zajmie się nią Senat. Przedsiębiorcy mają odczuć zmiany już od 1 stycznia 2018 r.

Mniej przelewów do fiskusa z tytułu PIT


Patrząc przez pryzmat mikroprzedsiębiorców, na uwagę zasługują dwie modyfikacje. Przede wszystkim właściciele firm mają być zwolnieni z obowiązku wpłacania zaliczek na podatek dochodowy w ciągu roku, jeśli należna fiskusowi zaliczka (lub suma zaliczek liczona narastająco od początku roku) nie przekroczy 1 tys. zł.
Załóżmy, że zobowiązanie przedsiębiorcy z tytułu PIT za styczeń 2018 r. wyniesie 600 zł. Według przepisów obowiązujących obecnie, przedsiębiorca musiałby wpłacić tę kwotę na konto fiskusa. Od nowego roku natomiast, zgodnie z nowelizacją przepisów, nie zapłaciłby nic.

Obliczanie zaliczek na PIT w kolejnych miesiącach ma wyglądać następująco. Jeśli zobowiązanie z tytułu PIT za luty 2018 r., wyniesie np. 100 zł, suma zaliczek liczona od początku roku będzie równa 700 zł. Przedsiębiorca nadal nie wpłacałby kwoty do urzędu skarbowego.

Natomiast, jeżeli zaliczka za luty 2018 r. wyniesie np. 600 zł, suma zaliczek liczona od początku roku wzrośnie do 1200 zł i dokładnie tyle przedsiębiorca będzie musiał przekazać fiskusowi.

fot. Rawpixel.com - Fotolia.com

Niskocenne środki trwałe do 10.000 zł

W przyszłym roku prawdopodobnie wejdą w życie dwie bardzo ważne zmiany dla małych firm. Po pierwsze - przedsiębiorcy nie będą musieli wpłacać zaliczek na podatek dochodowy, gdy te nie przekroczą 1 tys. zł. Po wtóre limit, do którego nie trzeba amortyzować środków trwałych w czasie - rośnie z 3,5 do 10 tys. zł.


Od strony technicznej limit 1 tys. zł należy odnosić do różnicy między zaliczkami należnymi, a wpłaconymi.

Suma zaliczek należnych od początku roku, tj. za okres styczeń-luty 2018 r.: 1200 zł
Suma zaliczek wpłaconych od początku roku, tj. za okres styczeń-luty 2018 r.: 0 zł
Różnica między zaliczkami należnymi, a wpłaconymi: 1200 zł, tj. > 1000 zł
• Konieczność wpłaty 1200 zł


Powyższą zmianę należy oceniać pozytywnie, zwłaszcza z punktu widzenia przedsiębiorców o niższych dochodach. Termin płatności zaliczek na PIT będzie odroczony, więc w efekcie przedsiębiorcy po pierwsze wykonają mniej przelewów do urzędu skarbowego w ciągu roku, po drugie będą mogli przeznaczyć na inny cel zaliczki należne, ale nieprzelane na rachunek fiskusa.

Zaktualizowany limit braku amortyzacji


Drugim, ważnym doprecyzowaniem przepisów z punktu widzenia najdrobniejszych firm jest aktualizacja ulgi, która pozwala przedsiębiorcy nie amortyzować zakupionej na firmę rzeczy (środka trwałego czy wartości niematerialnej i prawnej), jeśli jej wartość nie przekracza 3,5 tys. zł. Taka rzecz trafia od razu i bezpośrednio do kosztów firmowych – z pominięciem trwającego kilka lat procesu rozpisywania jej wartości w czasie. Nic więc dziwnego, że właściciele firm często po nią sięgają.
Wraz z nowym rokiem wartość tej ulgi ma wzrosnąć z obecnych – nieaktualizowanych od kilkunastu lat – 3,5 tys. zł do 10 tys. zł. To podwyżka powyżej czynnika skumulowanej inflacji, która przez te kilkanaście lat wyniosła 42%. Zatem wszystko wskazuje na to, że przedsiębiorcy doczekają się wreszcie urealnienia bardzo popularnej ulgi. Kwota 10 tys. zł ma dotyczyć składników majątku przyjętych do używania po dniu 31 grudnia 2017 r.

Przyjęcie przez Sejm podwyżki cieszy podwójnie, bo to już trzecia w tym roku – tym razem udana – próba waloryzacji jednorazowego rozliczenia w kosztach rzeczy z pominięciem jej amortyzacji. W marcu br. bowiem Sejm odrzucił projekt poselski, który miał zaktualizować limit do 10 tys. zł. Z kolei jeszcze przed wakacjami rządzący nie przychylili się do stanowiska Stowarzyszenia Księgowych w Polsce, które również sugerowało podwyżkę limitu do 10 tys. zł.

Autorzy projektu przekonują, że „korzystny wpływ na warunki funkcjonowania i rozwoju mikroprzedsiębiorców” mają mieć także pozostałe przewidziane w nowelizacji zmiany, które to z kolei mają ograniczyć agresywną http://www.podatki.egospodarka.pl/135721,Klauzula-obejscia-prawa-vs-optymalizacja-podatkowa,1,68,1.html optymalizację podatkową> stosowaną przez „dużych” podatników.

Katarzyna Miazek,

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć urząd skarbowy lub izbę skarbową.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: