Podatek jednolity znika z planów rządu
2016-12-21 13:08
Nie będzie jednolitego podatku dochodowego © Elnur - Fotolia.com
Przeczytaj także: ZPP: zamiast podatku jednolitego opodatkować korporacje!
Tak rozpoczyna się komunikat umieszczony dzisiaj (21.12.2016 r.) na stronie Ministerstwa Finansów ().
Dalej wicepremier Morawiecki podkreśla: „W listopadzie zobowiązaliśmy się, że do końca roku rząd zajmie ostateczne stanowisko w sprawie reformy podatkowej polegającej na ewentualnym wdrożeniu rozwiązania systemowego w postaci tzw. jednolitego podatku. Po wieloaspektowej dyskusji w ramach rządu oraz po wysłuchaniu merytorycznych argumentów bardzo szerokiego grona partnerów społecznych i biznesowych, uznaliśmy, że kontynuacja prac nad takim rozwiązaniem nie jest zasadna. Przy podejmowaniu tej decyzji szczególnie ważny był dla nas interes przedsiębiorców. Analiza potencjalnego wpływu tzw. jednolitego podatku na osoby prowadzące działalność gospodarczą przyczyniła się do podjęcia ostatecznej decyzji. Praca przedsiębiorców wiąże się z licznymi ryzykami oraz niepewnością i nie można jej porównywać do aktywności zawodowej w formie, np. umowy o pracę
Chcemy przeciąć tą decyzją wszelkie spekulacje i towarzyszące im niepewności dotyczące przyszłego prawa podatkowego w Polsce. W każdym dojrzałym i odpowiedzialnym państwie prowadzone są analizy, których celem jest dopasowanie rozwiązań podatkowych do zmieniających się warunków. W sprawie tzw. podatku jednolitego, podjęliśmy wspólną decyzję i ten etap przeglądu polskiego systemu podatkowego mamy już za sobą. Wszystkim zaangażowanym w prace studyjne, analityczne i konsultacyjne związane z koncepcją jednolitego podatku chciałbym bardzo serdecznie podziękować.”
Przypomnijmy, że rozpoczęcie prac na koncepcją jednolitego podatku ogłosiła premier Beata Szydło już w kwietniu bieżącego roku. Jego celem było zastąpienie jedną daniną obecnego podatku dochodowego oraz składek ZUS (zarówno emerytalno-rentowych jak i zdrowotnej). Podatek ten miał być progresywny.
Temat podatku jednolitego powrócił w październiku br. Niemniej poza ustnymi wypowiedziami niektórych polityków co do jego formy, rząd nie przedstawił żadnego dokumentu, który chociażby nakreślał kształt nowej daniny. O podatku tym ostatnio mówiła także premier Beata Szydło wskazując, że podczas jego wprowadzania zostanie podniesiona kwota wolna od podatku zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego (jeszcze przed końcem listopada rząd chciał ją utrzymać na dotychczasowym poziomie ok. 3 tys. zł; rzutem na taśmę w ostatnich dniach listopada wprowadzono w życie nowe regulacje w tym zakresie, podnoszące kwotę wolną od podatku).
Pierwotnie założenia nowej daniny mieliśmy poznać do końca listopada 2016 r. W miesiącu tym jednak premier Beata Szydło wyraziła wątpliwości, czy jednolity podatek zostanie wprowadzony. W grudniu rząd miał podjąć ostateczną decyzję w tym zakresie.
Tak niski podatek miał być dostępny jedynie dla tych najmniej zarabiających, a wręcz tylko dla tych, których płaca nie przekracza wynagrodzenia minimalnego (to w przyszłym roku wyniesie 2 000 zł).
Najwyższa stawka podatku miała być na poziomie około 40%. Podatek jednolity miał charakteryzować się progresją podatkową. Progów (i stawek) podatkowych zapowiadano kilka (mówiono o ok 5-6 stawkach).
Zniknąć miał przy tym limit dochodu, po przekroczeniu którego nie będzie płacony ZUS. Przedsiębiorcy mieli także zostać pozbawieni podatku liniowego. O zryczałtowanych formach rozliczania przychodów z firmy nic się nie mówiło.
W dalszej części komunikatu podkreślono, że w 2017 r. wchodzą w życie korzystne dla Polaków i polskich przedsiębiorców rozwiązania podatkowe. Chodzi tutaj o obniżenie podatku CIT dla małych firm (do 15%) oraz zwiększenia tzw. kwoty wolnej dla najmniej zarabiających (do 6,6 tys. zł).
Natomiast usprawnienie administracji podatkowej i podniesienie jakości obsługi podatników. (1 marca 2017 r. rusza Krajowa Administracja Skarbowa „KAS”), ma przyczynić się z jednej strony do zwiększenia jej przyjazności dla przedsiębiorstw, z drugiej zaś być istotnym ogniwem w walce z zuchwałymi oszustwami podatkowymi. Skonsolidowanie działań zapewni, że samych kontroli będzie mniej, a działania kontrolerów skupią się na kontrolach skutecznych, przeprowadzanych tam, gdzie występują nieprawidłowości.
W 2016 r. wprowadzono też szereg przepisów ograniczających szarą strefę, m.in. pakiet paliwowy, klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania, uruchomienie Jednolitego Pliku Kontrolnego. W 2017 roku kontynuowane będą działania związane z uszczelnianiem systemu podatkowego – w życie wejdzie nowelizacja ustawy o VAT oraz nowelizacja ustawy hazardowej. Planowane jest także wprowadzenie tzw. pakietu przewozowego. Wzrost ściągalności podatków przyczyni się także do sfinansowania największego od szeregu lat wsparcia dla polskich rodzin.
oprac. : Krzysztof Skrzypek / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)