Podatek VAT: Samochód osobowy "obiektywnie" jest używany prywatnie
2016-09-12 13:41
Kiedy można odliczyć pełny VAT od samochodu? © STUDIO GRAND OUEST - Fotolia.com
Przeczytaj także: 100% odliczenie VAT: dwa samochody w firmie to za mało
Niestety nader często pełnego VAT-u od samochodu nie da się obliczyć. W 2014 r. bowiem ustawodawca wprowadził bardzo istotne ograniczenia, zaś fiskus stara się je stosować w jak najszerszym zakresie.Jak jednak udowodnić powyższy fakt przed fiskusem? Drogi są dwie.
Pierwsza - łatwiejsza, to zakup/leasing samochodu „ciężarowego” o odpowiedniej konstrukcji. Niestety wymagany jest tutaj jeden rząd siedzeń (i występowanie części ładunkowej) w takim pojeździe. W praktyce oznacza to, że samochód taki pomieści maksymalnie trzy osoby.
Ustawodawca uznał, że jedynie takie samochody służą wyłącznie firmie. Jeżeli miejsc dla pasażerów jest więcej (czyli pojazd posiada więcej niż jeden rząd siedzeń) przyjęto, że samochód służy nie tylko działalności gospodarczej ale także innym celom (a więc przykładowo prywatnym przedsiębiorcy). Powyższe oczywiście ma się nijak do rzeczywistości, co z pewnością mogą potwierdzić chociażby budowlańcy, gdzie normą są samochody posiadające dwa rzędy siedzeń i umożliwiające przewóz 5-6 osób oraz część ładunkową, w której znajdują się maszyny i narzędzia budowlane, a które poza budowami obsługiwanymi przez firmy nigdzie więcej nie jeżdżą.
Jeżeli zatem mamy jednorzędowego firmowego van-a, VAT możemy od niego odliczyć w całości bez żadnych ograniczeń. Jest tak nawet wówczas, gdy samochód ten będzie wykorzystywany także w innych celach (tutaj należy pamiętać o tym, że niefirmowe użycie samochodu wiąże się z wykazaniem podatku należnego).
fot. STUDIO GRAND OUEST - Fotolia.com
Kiedy można odliczyć pełny VAT od samochodu?
Jeżeli natomiast posiadamy busa z dwoma rzędami siedzeń, który służy wyłącznie działalności gospodarczej, odliczyć możemy jedynie połowę podatku. To samo tyczy się samochodów osobowych.
Przedsiębiorca musi posiadać w swojej dokumentacji zarówno wskazane wyżej zaświadczenie, jak i adnotację dokonaną przez urzędnika w dowodzie rejestracyjnym pojazdu.
Pełne prawo do odliczenia VAT bez dodatkowych ograniczeń dają także samochody przeznaczone do przewozu co najmniej 10 osób łącznie z kierowcą oraz niektóre pojazdy specjalne.
Druga droga - znacznie trudniejsza, ale za to dostępna dla wszystkich tych samochodów, które nie spełniają pierwszej możliwości, to - mówiąc trochę kolokwialnie - udowodnienie urzędnikom, że samochód jest wykorzystywany wyłącznie w działalności gospodarczej. Niestety fiskus nie uwierzy tutaj przedsiębiorcy na słowo czy też na podstawie sporządzonego przez niego oświadczenia, w którym będzie się on zarzekał, że samochodu w innych celach zarówno on sam, jak i jego pracownicy, a także inne osoby, które miałyby do niego dostęp, poza celami gospodarczymi używać nigdy nie będą.
Zaufania do przedsiębiorców nie mieli także rządzący, którzy uchwalili treść obecnie obowiązujących przepisów.
- zgłosić takie pojazdy fiskusowi (na formularzu VAT-26 - jego złożenie jest ograniczone czasowo)
- zaprowadzić ewidencję przebiegu dla każdego takiego pojazdu, która potwierdzi, że każdy przejechany nim odcinek drogi (nawet do mechanika czy na myjnię) służył działalności gospodarczej
- sporządzić zasady używania takich pojazdów, które wykluczą ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ich spełnienie wymagać będzie wprawdzie trochę dodatkowej pracy, ale nie powinno przysparzać większych problemów. Wprawdzie prowadzenie bieżącej ewidencji przebiegu pojazdu wymaga systematyczności i może być nieco uciążliwe, niemniej dla pełnego odliczenia VAT warto poświęcić jej trochę uwagi.
Niestety jak się okazało w praktyce, to nie wskazana ewidencja (która nawiasem mówiąc jest bardzo szczegółowa) a zasady używania pojazdów są punktem zapalnym i tym warunkiem, na który fiskus wskazuje jako niemożliwym do spełnienia.
Przykłady absurdalnych rozstrzygnięć? Jednym z ostatnich jest interpretacja indywidualna z 20 lipca 2016 r. nr ITPP2/4512-237/16/AJ - wydana przez Dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy. Tutaj podatnik chciał wziąć w leasing operacyjny dwa samochody - jeden służyć ma tzw. celom mieszanym, a drugi wyłącznie działalności gospodarczej.
Drugi pojazd miał zostać zgłoszony lokalnemu urzędowi skarbowemu na VAT-26. Podatnik zaprowadziłby także dla niego ewidencję przebiegu pojazdu, która potwierdziłaby, że każdy przejechany kilometr będzie służył prowadzonej firmie. Jego przedsiębiorstwo jest jednoosobowe, zaś pojazdem tym jeździł będzie tylko on, w związku z czym bezcelowe jest tutaj wdrażanie zasad korzystania z tego pojazdu.
A ponieważ czas pracy przedsiębiorcy jest nieuregulowany i bardzo często nieprzewidywalny - podobnie jak i miejsce wykonywania pracy, samochód miał być parkowany pod domem, który jest głównym miejscem prowadzenia działalności gospodarczej. Zainteresowany chciał tutaj odliczać od tego pojazdu pełny VAT, ale fiskus miał zgoła odmienne zdanie w tym zakresie.
A jak się popsuje to co?
Urzędnicy uznali, że podatnik nie jest w sposób obiektywny zapewnić, że drugi z jego samochodów będzie służył tylko i wyłącznie działalności gospodarczej.
No bo co w przypadku, gdy samochód używany do celów mieszanych (a więc także prywatnych przedsiębiorcy) ulegnie wypadkowi bądź awarii? Zdaniem fiskusa rozumie się samo przez się, że w takiej sytuacji ten samochód - wykorzystywany wyłącznie firmowo - będzie także zaspokajał potrzeby prywatne przedsiębiorcy.
Na podstawie takiego suchego stwierdzenia urzędnicy odmówili pełnego prawa do odliczenia VAT. A przecież mamy tyle alternatyw - auto zastępcze, taksówki czy komunikacja publiczna a nawet rower, motorower czy pożyczenie samochodu od sąsiada bądź kogoś z rodziny. Mało tego, w czasie remontu jazdy prywatne mogłyby w ogóle nie wystąpić. Idąc w takie argumenty fiskus powinien zadać dodatkowe pytania w postaci chociażby, czy przedsiębiorca mieszka sam czy z inną osobą, czy ta osoba posiada samochód, z którego wnioskodawca mógłby ewentualnie skorzystać itd.
Analizując podejście fiskusa minimalna ilość aut, które musi posiadać przedsiębiorca, aby w ogóle można było próbować odliczać pełny VAT od wydatków tyczących się jednego z nich (jako wykorzystywanego wyłącznie w działalności gospodarczej), to trzy. Chociaż przyjmując argumentację urzędników możliwa jest sytuacja, w której dwa spośród trzech takich pojazdów (a używane do celów mieszanych bądź tylko prywatnie) będą niesprawne (np. jeden się popsuje a drugi ulegnie wypadkowi, albo wyjedzie nim żona na zakupy, kiedy akurat będzie potrzeby przedsiębiorcy). W związku z tym trzy auta to w dalszym ciągu może być za mało, gdyż obiektywnie nie da się stwierdzić, iż jeden z takich pojazdów służy wyłącznie działalności gospodarczej.
Parkowanie pod domem na cenzurowanym
W opinii urzędników już samo parkowanie samochodu pod domem, nawet gdy pod tym adresem znajduje się firma, wyklucza możliwość pełnego odliczenia VAT.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji indywidualnej z dnia 24 czerwca 2014 r., nr IPPP1/443-304/14-4/ISZ uznał, że parkowanie samochodu przedsiębiorcy w miejscu jego zamieszkania (które pokrywa się z siedzibą firmy) powoduje, że w zasadzie wykluczona jest możliwość pełnego odliczania VAT i traktowania takiego pojazdu jako wykorzystywanego do celów jedynie działalności gospodarczej. Z założenia służy on celom mieszanym. Bez znaczenia pozostaje tutaj zaprowadzenie ewidencji jego przebiegu.
Tutaj opisany samochód byłby trzecim, należącym do przedsiębiorcy - gdzie dwa pozostałe były jego autami prywatnymi.
Sądy - miejmy umiar?
Czy zatem da się kiedykolwiek „obiektywnie” zapewnić jedynie firmowe wykorzystanie samochodu? Drążąc dziurę w całym zawsze znajdzie się hipotetyczną sytuację, w której to samochód będzie mógł być użyty w celach innych niż prowadzona działalność gospodarcza. Czy zatem o taką interpretację chodziło ustawodawcy?
Jeżeli by tak było, to po co wprowadzałby on do przepisów omawiane regulacje w zakresie „udowadniania” jedynie firmowego użytku samochodu? Urzędnicy zdają się tutaj zapominać o zasadzie racjonalności ustawodawcy, który nie tworzy przepisów pustych. Skoro przy spełnieniu określonych warunków umożliwił on pełne odliczenie VAT od samochodów, które co do zasady pozwalają na odliczenie połowy podatku, to należy przyjąć że w praktyce warunki takie muszą być możliwe do spełnienia, a nie jedynie stwierdzać, iż wystąpienie chociażby potencjalnej możliwości (która w rzeczywistości nigdy może nie mieć miejsca) prywatnego użytku samochodu powoduje, iż „obiektywnie” nie da się stwierdzić, iż samochód służy wyłącznie działalności gospodarczej.
Powyższe zdają się sygnalizować sądy, które uważają że „(...) dopóki mamy do czynienia z tzw. czynnikiem ludzkim, zawsze istnieje potencjalne zagrożenie, że dany pojazd może zostać wykorzystany do celów innych niż związane z działalnością gospodarczą spółki. Okoliczności tej nie da się całkowicie wyeliminować, chodzi zatem jedynie o stworzenie takich mechanizmów i wprowadzenie takich zasad używania pojazdów, które dadzą maksymalną gwarancję wykorzystania ich wyłącznie w działalności gospodarczej podatnika.(...)” (wyrok WSA w Poznaniu z dnia 23 lutego 2016 r., sygn. akt I SA/Po 859/15; Wyrok WSA w Warszawie z dnia 27 listopada 2015 r., sygn. akt III SA/Wa 232/15).
W podobnym tonie wypowiedział się WSA we Wrocławiu w wyroku z dnia 2 czerwca 2016 r., sygn. akt I SA/Wr 191/16. Dodał on przy tym, że „(...) ocena sposobu wykorzystania samochodów służbowych powinna być dokonana z uwzględnieniem tego, czy stan faktyczny pozwala na stwierdzenie, że nie tylko zachodzi potencjalna możliwość użycia samochodów służbowych do użytku prywatnego, ale czy w rzeczywistości samochody te są wykorzystywane dla celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą podatnika.(...)”
Niemniej sądy nie zawsze stają po stronie podatników.
WSA w Warszawie w wyroku z dnia 22 lipca 2015 r., sygn. akt III SA/Wa 3507/14 uznał, że „(...) Wystarczy możliwość nawet tylko jednorazowego użycia pojazdu do celów prywatnych, aby uznać, że pojazd może być wykorzystywany w sposób mieszany, przy czym nie jest istotny moment, w którym użycie to ma miejsce podczas całego okresu użytkowania przez podatnika danego pojazdu aby uznać ten pojazd za wykorzystywany do celów mieszanych(...)”
oprac. : Krzysztof Skrzypek / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)