Nieodpłatne świadczenia (telefon) między firmami bez podatku?
2016-02-02 13:47
Telefon © Rido - Fotolia.com
Przeczytaj także: Przejazd taksówką z biznesowego spotkania bez podatku dochodowego
Mali przedsiębiorcy często od swoich kontrahentów uzyskują różnego rodzaju świadczenia, których rozliczenie podatkowe potem sprawia im problemy. I dotyczy to czasem całkiem drobnych spraw. Jednak obawa przed niekorzystnym wynikiem np. przyszłej kontroli skarbowej jest tak duża, że nawet w kwestii takich drobiazgów występują do fiskusa o interpretacje podatkowe.Jak wyliczyć z przychód z użytkowania komórki?
Przykładem takiej pozornie drobnej rzeczy jest rozliczenie przychodu, wynikającego z udostępnienia komórki. Aparat – dość drogi, bo wart ok. 2,5 tys. zł – został przekazany przedsiębiorcy, który zajmuje się wykonywaniem instalacji elektrycznych na zamówienie. Aparat został mu przekazany przez spółkę, z którą przedsiębiorca współpracuje. Zgodnie z umową, podstawowe opłaty za używanie telefonu ponosi spółka, tymczasem przedsiębiorca bierze na siebie koszt doładowań, m.in. za internet. Powodem, dla którego spółka przekazała przedsiębiorcy aparat, jest zwiększenie obrotów między tymi dwoma podmiotami.
Takie właśnie stanowisko zaprezentował we wniosku o interpretację podatkową, który przesłał do Izby Skarbowej w Bydgoszczy. Ta zaś, w interpretacji z 12 stycznia 2016 r. (syg. ITPB1/4511-1036/15/MR) uznała je za nieprawidłowe.
fot. Rido - Fotolia.com
Telefon
Bezpłatne świadczenie musi być bezinteresowne
Zdaniem urzędników, w tym wypadku w ogóle nie ma mowy o przychodzie podlegającym opodatkowaniu. Przede wszystkim zwrócili oni uwagę na to, że przedsiębiorca uznał, iż poprzez przekazanie mu aparatu do dyspozycji wraz z opłaconym abonamentem uzyskuje bezpłatne świadczenie. Tymczasem, wg przedstawicieli izby „powstanie przychodu ze świadczeń nieodpłatnych należy zatem rozważyć zawsze wtedy, gdy podatnik podatku dochodowego od osób fizycznych otrzymuje, bez obowiązku świadczenia wzajemnego, rzeczy lub prawa, bądź inne świadczenia lub też możliwość korzystania z rzeczy lub praw (w szczególności ze środków pieniężnych)”.
Ale w przypadku opisanym przez podatnika w grę wchodziło ponoszenie przez niego doładowań abonenckich oraz opłat za korzystanie z internetu, co wyklucza uznanie całej umowy za bezpłatną. Dodatkowo, wg urzędników, przy świadczeniu bezpłatnym ważna jest jego bezinteresowność. Tymczasem podatnik uzyskując aparat od spółki został zobowiązany do wykonywania określonych czynności, jako że jednym z celów przekazania telefonu było zwiększenie obrotów między nim a firmą. A więc w danym przypadku nie może być mowy o bezpłatnym używaniu cudzego mienia, które skutkowałoby uzyskaniem bezpłatnego świadczenia.
Nie ma bezpłatnego świadczenia a więc i nie ma mowy o podatku. W tej sytuacji więc to, jak jego wysokość miałaby zostać ustalona, nie ma znaczenia.
Marek Siudaj,
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)