Sprzedaż prywatnych rzeczy z reguły bez podatku dochodowego

Przeczytaj także: Sprzedaż rzeczy ruchomych (np. samochodu) w rozliczeniu PIT 2014

Półroczne posiadanie

Odpłatne zbycie swoich prywatnych ruchomych rzeczy (poza działalnością gospodarczą) stanowi bowiem odrębne źródło przychodu w podatku dochodowym, a określone w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. d) ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej updof). Przychód taki powstanie jednak jedynie wówczas, gdy właścicielami zbywanego majątku będziemy krócej niż pół roku.

Przychód z takiej transakcji ustala się zgodnie z art. 19 updof, czyli w wysokości ceny określonej w umowie, pomniejszonej o koszty odpłatnego zbycia (którymi mogą być np. koszty ogłoszeń w internecie czy prasie).

Warto pamiętać, że dla sprzedaży takiej ustawodawca nie przewidział szczególnych zasad opodatkowania jak też szczególnej formy zawierania umów jak i ich dokumentowania. Te mogą być zawarte zarówno w formie ustnej jak i pisemnej. Warto jednak zadbać o zachowanie formy pisemnej, jako istotnej dla celów dowodowych i to z dwojakich przyczyn. Umowa taka bowiem z jednej strony wskaże datę sprzedaży (co jest niezwykle ważne w celu określenia, czy w ogóle powstanie źródło przychodu w podatku dochodowym), z drugiej zaś jej wartość (co z kolei będzie istotne przy ewentualnym określeniu dochodu i podatku, gdy źródło przychodu jednak powstanie).

Od czego liczymy podatek?

Przychód to jedno, ale aby prawidłowo wyliczyć należny podatek, trzeba ustalić dodatkowo koszty jego uzyskania, które łącznie pozwolą na określenie dochodu. Dochód ten ustala się zgodnie z art. 24 ust. 6 updof, czyli w wysokości różnicy pomiędzy przychodem uzyskanym ze sprzedaży rzeczy, a kosztami jej nabycia. Dochód ten dodatkowo zmniejszają nakłady poniesione na daną rzecz w czasie jej posiadania.

Co do kosztów nabycia można tutaj zaliczyć? Stanowi je przede wszystkim cena należna zbywcy. Mogą to być także koszty dodatkowe, jak chociażby transport, ubezpieczenie w drodze czy dodatkowe wydatki związane np. ze sprowadzeniem danej rzeczy (w tym także część zapłaconych podatków). Sytuacja wygląda gorzej, gdy nabycie nastąpiło w sposób nieodpłatny, np. darowizną. Wtedy w zasadzie kosztów nabycia nie ma.

Czym są nakłady poniesione w trakcie posiadania rzeczy? Tutaj wymienić można m.in. wydatki na remont czy ulepszenie danej rzeczy. Z przykładów praktycznych będzie to np. założenie instalacji gazowej w samochodzie czy naprawa/wymiana uszkodzonego silnika, w sprzęcie elektronicznym będzie to np. jego rozbudowa o nowe podzespoły zwiększające funkcjonalność czy też zakup dodatkowego oprogramowania. Warto zbierać oczywiście dowody potwierdzające poniesione nakłady.

Co ważne, w kosztach takich nie uwzględnimy raczej wydatków na bieżącą eksploatację rzeczy.

Ewentualny podatek w PIT rocznym

Znając dochód, jesteśmy wreszcie w stanie ustalić wysokość podatku. Nie dokonujemy tego jednak od razu po sprzedaży. Sprzedaż prywatnych rzeczy nie wymaga bowiem w trakcie roku płacenia podatku (czy zaliczek na podatek) jak też składania dodatkowych deklaracji. Dochód taki należy wykazać dopiero w rocznym zeznaniu podatkowym, składanym do 30 kwietnia następnego roku podatkowego i w tym terminie zapłacić wynikający z PIT-a podatek (jeżeli ten do zapłaty wyjdzie).

Sprzedaż prywatnych używanych rzeczy z reguły następuje po cenie niższej od ich zakupu, w związku z czym dochodu podlegającego opodatkowaniu w przeważającej większości przypadków w ogóle tutaj nie będzie. Niemniej jeżeli sprzedaż taka nastąpi przed upływem półrocznego okresu posiadania danej rzeczy, podatnik i tak musi wykazać ją w rocznym PIT, pomimo powstania straty.