Ulga prorodzinna w PIT 2014: jak liczyć dochód dziecka?
2015-01-15 13:24
PIT © serq - Fotolia.com
Przeczytaj także: Odliczenie od podatku ulgi na dzieci w PIT 2014 po zmianach
Ulga prorodzinna przysługuje przede wszystkim na dzieci małoletnie. Niemniej prawo do niej mają także rodzice (czy też opiekunowie) dzieci, o których mowa w art. 6 ust. 4 pkt 2 i 3 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, w związku z wykonywaniem ciążącego na nich obowiązku alimentacyjnego oraz w związku ze sprawowaniem funkcji rodziny zastępczej.Wskazana regulacja mówi zaś o dzieciach:
- bez względu na ich wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymywały zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną,
- do ukończenia 25 roku życia uczące się w szkołach, o których mowa w przepisach o systemie oświaty, przepisach o szkolnictwie wyższym lub w przepisach regulujących system oświatowy lub szkolnictwo wyższe obowiązujących w innym niż Rzeczpospolita Polska państwie, jeżeli w roku podatkowym nie uzyskały dochodów podlegających opodatkowaniu na zasadach określonych w art. 27 lub art. 30b w łącznej wysokości przekraczającej kwotę stanowiącą iloraz kwoty zmniejszającej podatek oraz stawki podatku, określonych w pierwszym przedziale skali podatkowej, o której mowa w art. 27 ust. 1, z wyjątkiem renty rodzinnej.
Ty samym w przypadku dzieci o których mowa wyżej w pkt 2, zbyt duży dochód jest przeszkodą do skorzystania z odliczenia.
Jak nietrudno zauważyć – wartość dochodu nie jest tutaj zbyt duża. Kwota ta jest mniejsza od jednego miesięcznego średniego wynagrodzenia. Dlatego tak istotne jest, co należy rozumieć pod pojęciem owego dochodu.
fot. serq - Fotolia.com
PIT
Każdy wydaje się wiedzieć, że dochód to nic innego jak przychód pomniejszony o koszty jego uzyskania. Niemniej w PIT taki dochód przed opodatkowaniem ulega jeszcze pomniejszeniu o przysługujące odliczenia. Stąd też zaczęły się pojawiać wątpliwości, czy owe odliczenia także należy tutaj uwzględniać?
Zdaniem fiskusa (który dąży do jak największych wpływów budżetowych) oczywiście odliczenia te nie są brane pod uwagę przy określaniu wskazanego wyżej dochodu.
Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy w interpretacji indywidualne z dnia 21.01.2014 r. nr ITPB2/415-975/13/KK wskazał, że dla ustalenia prawa do ulgi prorodzinnej, z tytułu utrzymywania - w związku z wykonywaniem ciążącego na podatniku obowiązku alimentacyjnego - pełnoletniego, uczącego się dziecka, należy jego dochód, określić zgodnie z art. 9 ust. 2 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych jako różnicę pomiędzy przychodem a kosztami uzyskania przychodu. Nie należy natomiast tego pojęcia utożsamiać z podstawą opodatkowania, czyli dochodu pomniejszonego o przysługujące odliczenia.
Na pierwszy rzut oka trudno się z powyższym nie zgodzić. Ustawodawca bowiem w przywołanych wyżej regulacjach mówi o dochodzie, zaś tym, zgodnie z art. 9 ust. 2 ustawy, jest nadwyżka sumy przychodów z danego źródła nad koszami ich uzyskania osiągnięta w danym roku podatkowym.
Nie tylko w przypadku dzieci pełnoletnich ewentualna możliwość zarobkowania jest istotna przy określaniu prawa do ulgi na dzieci. Ustawodawca bowiem mówi, że jeżeli do dziecka mają zastosowanie przepisy ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym czy też o podatku liniowym bądź tonażowym, a więc mówiąc w uproszczeniu, gdy prowadzi ono działalność gospodarczą opodatkowaną kartą podatkową, ryczałtem, podatkiem tonażowym bądź liniowym, ulga prorodzinna w stosunku do niego nie przysługuje bez względu na jego wiek (i to nawet wówczas, gdy firma nie przyniosła mu żadnych przychodów/dochodów).
Skoro zatem powyższe jest jasne, to skąd powstała różnica zdań pomiędzy fiskusem a podatnikami? Wszystko przez odwołanie się ustawodawcy w art. 6 ust. 4 pkt 3 ustawy do art. 27 i art. 30b, które to określają zasady opodatkowania niektórych dochodów (a mówiąc dokładniej opodatkowanych skalą podatkową i przychodów z kapitałów pieniężnych). Co ważne, wątpliwości podatników, co do zasadności takiego a nie innego określania „dochodu” przez organy podatkowe, podzielają sądy administracyjne.
Przykładem jest Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie, który wydał w tej sprawie wyrok z dnia 19.01.2012 r. o sygn. akt I SA/Ol 734/11 (orzeczenie jest prawomocne).
I tak analizując przytoczone wyżej regulacje sąd doszedł do wniosku, że nie można pominąć faktu, iż w art. 6 ust. 4 pkt 3 ustawodawca sprecyzował o jakie dokładnie dochody mu chodzi, a więc „dochody podlegające opodatkowaniu na zasadach określonych w art. 27 lub art. 30b”. To pojęcie natomiast nie jest tożsame z ogólnym pojęciem „dochodów podlegających opodatkowaniu”.
Na tej podstawie WSA stwierdził, że przy określaniu kwoty uprawniającej do zastosowania ulgi z tytułu wychowania pełnoletniego dziecka, nie należy opierać się jedynie o definicję określoną w art. 9 ust. 2 ustawy, uwzględnić także kwotę odpowiadającą podstawie obliczenia podatku, do której odwołują się art. 27 i art. 30b ustawy. Od tych kwot zależy bowiem bezpośrednio wysokość należnego podatku, oraz to czy dziecko będzie w ogóle zobowiązane do jego uregulowania.
Jak czytamy w uzasadnieniu do wyroku: „(…) Przyjęcie natomiast, zgodnie z argumentacją organu II instancji, że odliczenia od dochodu nie mają wpływu na wysokość kwoty, o której mowa w art. 6 ust. 4 pkt 3 u.p.d.o.f., powodowałoby, tak jak w niniejszej sprawie, utratę przez podatnika ulgi z tytułu wychowania dziecka, mimo że z zeznania podatkowego dziecka wynikałby podatek w wysokości 0 zł. Nie wydaje się, by właśnie taki był cel przyjętego przez ustawodawcę rozwiązania. Rezultat wykładni celowościowej wspiera zatem wnioski wynikające z powyżej przeprowadzonych powyżej rozważań Sądu. Skoro bowiem celem omawianej instytucji jest pomoc podatnikom w związku z ciążącym na nich obowiązkiem łożenia na utrzymanie pełnoletnich dzieci w okresie ich nauki, uzasadnionym jest pogląd, iż osiągnięcie przez dziecko dochodu w wysokości nie powodującej powstania obowiązku podatkowego, nie oznacza, że jego rodzice, czy też opiekunowie prawni tracą prawo do odliczenia od podatku z tytułu powyższej ulgi. Ograniczanie pomocy Państwa dla podatników wychowujących dzieci w takiej sytuacji jest w ocenie Sądu bezpodstawne. Zapewniona jest natomiast pełna realizacja celu społecznego, jaki został ustanowiony w art. 27f u.p.d.o.f.(…)”
Podobne stanowisko wyraził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z dnia 25.04.2013 r., sygn. akt I SA/Łd 93/13, powołując się na te same argumenty, co WSA w Olsztynie. To orzeczenie jednak nie jest jeszcze prawomocne co z kolei oznacza, iż fiskus złożył na nie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Niebawem zatem poznamy zapewne w tej kwestii także stanowisko NSA.
Konkludując fiskus twardo stoi na stanowisku, iż określając dochód pełnoletniego dziecka przy sprawdzaniu, czy rodzicom przysługuje na nie ulga prorodzinna, należy brać pod uwagę jedynie przychód i koszty jego uzyskania. Niemniej stanowisko to może ulec zmianie pod naporem sądów, które uważają, że należy tutaj uwzględnić także przysługujące odliczenia wpływające na podstawę opodatkowania. Na marginesie dodajmy, że odliczenia te znajdują się w art. 26 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i są to m.in. składki na ubezpieczenie społeczne, przekazane darowizny (na kościół, cele krwiodawstwa, czy dla OPP), czy ulga na Internet.
oprac. : Krzysztof Skrzypek / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)