Ulga na dzieci lekarstwem na szarą strefę rynku pracy?
2014-09-30 13:19
Większe ulgi dla rodzin z trójką dzieci © Kzenon - Fotolia.com
Przeczytaj także: Rozliczenie roczne gdy etat, podatek liniowy i małoletnie dziecko
Pieniądze dla najbiedniejszych
Przewidywany koszt planowanych zmian ma wynieść ok. 1.1 mld zł. Ministerstwo Finansów sądzi, że nie jest to wygórowana suma, zwłaszcza, że oczekiwane efekty mają przynieść również wymierne korzyści finansowe. Kartą przetargową w tym zestawieniu są najbiedniejsi, którym obiecuje się największe dotacje, dorównujące nawet dwumiesięcznej pensji.
Wiceminister Radziwiłł ocenia, że taki zastrzyk gotówki będzie najbardziej atrakcyjny dla rodzin z dwójką dzieci. Jak powiedział „(...) może to być poważnym impulsem, aby mieć trzecie dziecko”. Ministerstwo tę samą zasadę przekłada na rodziny z jednym dzieckiem. Kolejnym problemem finansowym, który dotyka w Polsce najbiedniejszych, jest klin podatkowy. Mówiąc najprościej: jest to różnica między kosztami jakie ponosi pracodawca, a tym, co pracownik dostaje na rękę. W przypadku osób zarabiających średnią krajową, problem ten nie jest aż tak dokuczliwy, jak w przypadku pracowników z najniższym wynagrodzeniem.
Ministerstwo twierdzi, całkiem słusznie zresztą, że najuboższe osoby ucieszy dodatkowe 100 lub 200 złotych w portfelu. Ta suma ma też rzekomo odciągnąć najbiedniejszych od pracy na czarno i tym samym zachęcić do rozliczania podatku dochodowego. Zmiany mają również zlikwidować wspomniany klin podatkowy (wśród rodzin z najniższą krajową i z co najmniej dwójką dzieci). Stanie się tak dzięki zastosowaniu zwrotu za ulgi. Co więcej, wysokość zwrotu ma wystarczyć również na pokrycie składek podatkowych, do pokrycia zostaną jedynie składki pracodawcy. Wyjaśniono, że zmianie ulegnie zestawienie korzyści i kosztów dotyczące szarej strefy oraz legalnej pracy. Rząd uważa, że dzięki wprowadzeniu zmian legalne zatrudnienie stanie się po prostu atrakcyjniejsze od pracy na czarno.
fot. Kzenon - Fotolia.com
Większe ulgi dla rodzin z trójką dzieci
Nic w tym dziwnego, skoro przyszły „legalny” pracownik będzie cieszył się wszelkimi korzyściami, jakie płyną z opłacania podatku (np. darmową opieką zdrowotną), a jednocześnie zostanie zwolniony z kosztów jakie się z takimi korzyściami wiążą (wszystko dzięki uldze).
Ulgi na dzieci
W sejmie trwają również prace nad projektem, który umożliwiłby najuboższym zastosowanie 100 proc. ulgi na dzieci. Dziś często bywa tak, że ta grupa społeczna nie może skorzystać z ulgi ze względu na zbyt niskie zarobki. Szacuje się, że na zmianach skorzysta ok. 52 proc. płatników z trójką dzieci, co daje ok. 1,2 mln polskich rodzin. W planach Rządu jest również wprowadzenie zwiększonych ulg podatkowych dla rodzin z trójką i więcej dzieci. Jak wyliczono, do kieszeni podatników trafi dodatkowe 2 000 zł (obecnie ulga na trzecie dziecko wynosi 1 668 zł). Ulga na dziecko nr 4 i wyżej to wzrost z 2 224 zł na 2 700 zł.
Przypomnijmy, że podatnicy z jednym lub dwójką dzieci mogą odliczyć od podatku 1 112,04 zł w skali roku (oczywiście za każde dziecko). Za dziecko trzecie suma ta wynosi 1 668,06 zł natomiast na czwarte i kolejne – 2 224,08 zł. Ulga na jedno dziecko obowiązuje jedynie tych podatników, których roczne wynagrodzenie nie przekracza 56 000 zł.
Projekt Ministerstwa Finansów jest obecnie w trakcie konsultacji międzyresortowych.
oprac. : ifirma.pl / Mała księgowość internetowa ifirma.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)